Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:23, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
Słuchała słów Yukoshi wyraźnie zaabsorbowana opowieścią o wielkich domach, mieniących się różnymi kolorami. Zaczynała sobie wszystko wyobrażać, przetwarzać słowa na obrazy, które widziała tak wyraźnie, jakby właśnie tam była - choć Japonia przecież była jej krainą całkiem obcą, znaną tylko z tego, co opowiedziały istoty, które miały przyjemność tam się dostać. Ją przerósł ocean, a może zwyczajnie zabrakło czasu czy chęci?
- Ja urodziłam się w Kanadzie, w pobliżu jeziora Ontario, czemu zawdzięczam swoje miano. Jest to kra raczej chłodny, obfity w jeziora, lasy czy góry. Trzymałam się z dala od terenów zamieszkiwanych przez ludzi, moja przybrana matka tłumaczyła, że to dla mojego dobra. Jednak domy tamte wyglądały chyba całkiem inaczej niż te, które Ty opisałaś... Słyszałaś zaś, że około jedna czwarta ludności Kanady mieszka w pobliżu jeziora, przy którym odnalazła mnie Pokusa... - pokręciła łbem. Zbaczasz z tematu, Ontario!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:39, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
- Niestety nic nie słyszałam na ten temat. Ogólnie nie miałam pojęcia, że istnieje coś takiego jak Kanada. - Powiedziała z uśmiechem na kufie, lekko zawstydzona, że wychodzi na to iż nic nie wie. - Hej, a czemu przerwałaś opowiadanie ? Było bardzo ciekawe. Chyba, że no wiesz nie chcesz o tym mówić.- Tym razem to Yuki spojrzała przepraszająco na Ontarię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:33, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie miała jej za złe. Przecież nie każdy był - niczym Ontaria - typem wędrowca, ciekawską istotą, podążającą za wszelkimi opowieściami, dotyczącymi najrozmaitszych miejsc. Uśmiechnęła się, nieco jakby smutno, gdy kompanka zauważyła, że przerwała opowieść. Westchnęła cicho, aczkolwiek był to dość głęboki i ciężki oddech.
- Nie o to chodzi, że nie chcę. - Wyznała wreszcie, spuszczając na moment spojrzenie. Zbierała siły. Tak. Nie może całe życie uciekać przed przeszłością, prawda? Dlatego zapewne po krótkiej chwili przeniosła wejrzenie nieco przybladłych, lazurowych oczu na facjatę tamtej.
- Tylko to nie jest zbyt radosna historia, nie każdy chce o takich słuchać... - dodała, wzruszając nieco barkami. Może gdy wyrzuci to z siebie, kwestia ta przestanie jej tak bardzo ciążyć? Zapewne jakieś prawdopodobieństwo takiego stanu rzeczy istniało, niemniej jednak... istniała całkiem inna opcja. NIe chciałaby, aby ktokolwiek ją wyśmial. Jakby nie patrzeć, była niechcianym szczenięciem. I choć starała się nie żywić do nikogo żadnej urazy, wcale nie było to takim prostym przedsięwzięciem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:49, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Spojrzała na waderę. Wyglądała na przybitą.
- Hej nie musisz mi o tym opowiadać, z resztą ci się nie dziwię prawie mnie nie znasz. - Yuki przez chwilę się zastanawiała jak by tu pocieszyć jej towarzyszkę w końcu. Uśmiechnęła się.
- Nie przejmuj się tym co się stało. Nie można przez całe życie oglądać się za siebie. Żyj chwilą i baw się z przyjaciółmi. - Ostrożnie by podbudować Onti na duchu poklepała ją po ramieniu uśmiechając się serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ontaria
Dorosły
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:14, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Odwzajemniła uśmiech. Niby proste słowa, a jednak realnie ją pokrzepiły i dodały sił. Bowiem jakby nie patrzeć, Yukoshi miała rację. Jednakże te chwile, te wspomnienia... czasem uporczywie powracały, niczym bumerang, skutecznie zaprzątając umysł tejże istoty. Ale miała Maksa, jakoś przy nim o wiele lepiej się czuła! Wtedy czuła się naprawdę wartościową, tylko nie wiedziała, kimże dla niego tak naprawdę jest. Czy ten pocałunek coś dla niego znaczył? A może wcale żadnego całusa nie było, może znów jej wyobraźnia przedstawiła nierealne obrazy? Potrząsnęła łbem. Nie, Ontario, nie pora i miejsce na tego typu rozmyślania! Nie wypada przecież być tak nieobecną, wracajże na ziemię!
- I tak jest już lepiej, niż przed przybyciem do tej krainy - powiedziała ciepło, uśmiechając krzepko w stronę wilczycy. Nie skłamała. Widocznie poczucie, że masz gdzieś miejsce, które możesz nazwać domem, wyraźnie wpływa na to, jak funkcjonujesz i w jaki sposób istniejesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się radośnie.
- Cieszy mnie to, że jest lepiej. Miałam podobną sytuacje jednak w końcu znalazłam przyjaciela i mam znajomych którzy wydają się nad zwyczaj uprzejmi i dzięki temu czuję się o wiele lepiej. Od czego ma się przyjaciół ?- Zapytała w końcu przypominając sobie swe przygody przed jak i po przybyciu do tej krainy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:32, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca truchtem przybiegła w to śliczne miejsce. Było tutaj pięknie. Nagle zobaczyła dwie, piękne wadery. Podeszła do nich i powiedziała:
-Hejka! Me imię to Xerri. A wasze imiona jak brzmią?
Xerri usiadła sobie na zadku i czekała na odpowiedzi wilczyc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:36, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Spojrzała na nowo przybyłą. Uśmiechnęła się serdecznie.
- Ja jestem Yukoshi, ale możesz mi mówić Yuki. Co cię tu sprowadza, jeśli można wiedzieć. - Zwróciła się do Xerii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:03, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca przekrzywiła głowę na znak, że myśli nad pytaniem.
-No wiesz... Szukam sobie jakiegoś towarzystwa, bo chcę z kimś pogadać. To tyle.
Xerri zamknęła jedno oko. Słońce raziło niemiłosiernie. Chciała isć do cienia, ale także nie chciała odchodzić od nowo poznanych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:09, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Spojrzała na Xerii, a następnie pokiwała głową.
- A ogólnie czym się zajmujesz ? Masz jakieś hobby ? - Zapytała zaciekawiona nową postacią. Uśmiechnęła się nieco szerzej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:16, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Czy mam jakieś hobby... Tak , chyba tak... Moim hobby jest projektowanie, zapoznawanie nowych ludzi i bieganie. A twoje?
Wilczyca była naprawdę zaciekawiona jakie ów, hobby ma Yuki. Wadera zaczęła się wachlować swoim ogonem. No w końcu jakieś źródło chłodu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:22, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca słuchała uważnie słów Xerri i zastanowiła się nad odpowiedzią.
- Tak mam jedno, a mianowicie lubię sobie pograć na jakiś instrumentach. Tam z kąd pochodzę było ich dużo bo było dużo ludzi, ale tu niestety nie posiadam niczego na czym mogłabym pograć. - Powiedziała. - A co projektujesz ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:25, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Xerri zaciekawiło to, że Yuki lubi grać na instrumentach.
-Ja projektuje... wszystko! Ubrania, wnętrza, mogę też zrobić śliczny maniciure, makijaż, ogrody itp.
Czekała co może odpowiedzieć Yuki na to co teraz powiedziała Xerri.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:45, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Yuki zatkało. Jednak po dłuższej chwili powróciła do teraźniejszości.
- To niezwykłe. Na pewno wiele mieszkańców krainy prosi cię o zaprojektowanie wystroju do swej norki. - Uśmiechnęła się życzliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:50, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Waderę trochę przybiło to pytanie.
-Ale ja ten mój talent... Jakby to powiedzieć... Nikomu jeszcze o nim nie mówiłam. Tylko tobie.
Wilczyca zamknęła oczęta na znak, że trochę ją zasmuciło to pytanie. Chciała sie zaprzyjaźnić z Yuki. Byłyby przyjaciółkami!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:59, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Spojrzała na Xerri i posmutniała.
- Och Xerri ja nie chciałam cię urazić, czy zasmucić broń boże. Chodziło mi oto, już komuś pokazałaś co potrafisz, ale bardzo się cieszę, że powiedziałaś o tym tylko mi. Zresztą tylko ty wiesz o tym moim graniu na instrumentach, również nikomu o tym nie powiedziałam. - powiedziała lekko się uśmiechając, mówiła szczerze, ale teraz chodziło jej tylko o poprawienie nastroju znajomej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:33, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Podróżując przez las dotarł do tegoż miejsca. Nieco niepewnie opuścił zaryty pniami drzew i różnorakimi krzaczorami obszar, by wyleźć na niewielką polanę. Wlazł centralnie między czarno-szarą a niebieskowłosą waderę i spojrzał to po jednej, to po drugiej.
- Co to są "instrumenty"? - zapytał najbezczelniej w świecie. Czyżby uważał podsłuchiwanki za rzecz najnormalniejszą i codziennie spotykaną?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:44, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Spojrzała na nowo przybyłego basiora. Westchnęła.
- instrumenty - rzecz które wydają z siebie różne dźwięki, a jeli się połączy kilka instrumentów uzyskuje się muzykę. A tak przy okazji. Kim ty jesteś ? - Zapytała się no skoro tu przyszedł to musie mieć ku temu jakiś powód, a ona może poznać kolejna osóbkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:06, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Cielsko dosyć spore miał, więc zasłaniał Niebieskowłosej całą wizję koleżanki. W czasie, gdy jakże rozmowna nieznajoma pieczołowicie wydobywała nowe dźwięki z gardziołka, on wysunął różowy jęzor, by przesunąć nim po swej ciemnej niuchałce. Pokiwał głową na znak zrozumienia. Właśnie wyobraził sobie, jak brązowa wadera skleja na ślinę kilkanaście kolorowych ptaszorków, potocznie zwanych sikorkami. Ponownie przejechał żółtym spojrzeniem po zgromadzonych a na jego lico wstąpił chochlikowy uśmieszek. Klapnąwszy zadem na trawce pochylił łeb, by polizać waderę po pysku.
- Jestem Nikim z rodu Ostlundów - zrzucił wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yukoshi
Dorosły
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:13, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Zaskoczona zachowaniem wilka lekko się zarumieniła. Dobra to było dziwne ... No co ty nie powiesz. - Znowu kłóciła się ze sobą w myślach.
- Mi też miło ciebie poznać. - Uśmiechnęła się. - Ja jestem Yukoshi, ale możesz mi mówić Yuki. Pochodzę z Watahy Nocy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|