Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:13, 02 Lis 2011 Temat postu: Polanka Wiewiórek. |
|
Dasim przyszedł na polane. I zauważył wiewiórke.
Wiewiórkajadła właśnie smakowitego orzecha. Dasim oblizał się na widok smakotitej wiewiórki.
Zwierzę na widok Dasima uciekło głęboko w las...
Wilk zasna na polanie.
Gdy wilk się obudził wiewiórka znowu była obok jego...
Dasim,odsuną się od wiewiórki.
Wiewiórka podeszła do Dasima i patrzyła na niego maślanym wzrokiem.
Wilk Dasim powiedział do wiewiórki .
{Wiewióreczko nie rozumiem cie czy ty mnie też}
I takim sposobę wiewiórka odeszła do lasu do swej rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dasim dnia Śro 17:38, 02 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Macky
Duch
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:36, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Duch pojawił się wiodący zapachem wiewiórek.
-Mmm... - pomyślał, oblizując się. Mimo iż był duchem, dalej mógł jeść, a przynajmniej udawać, że je..
mniejsza z tym. Czekał tu na Verę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vera
Nowy
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z ciemnej nocy Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:40, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
szłam,szłam i szłam i poleciałam na polane i zobaczyła ducha wiewiórek
leże i leże a paczę się na słońce , a tam widzę na gwiazdach piękne lisy
po kilku minutach zasnęłam , a następnym dniu widzę, że nie jestem na polanie tylko na skałach wodospadu .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibia
Nowy
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:48, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
szukam i szukam po polanie przyjaciela ducha i wołam
- Macky,Macky i nic
- gdzie jesteś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Macky
Duch
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:54, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Duch pojawił się przy Tibi.
-Czego duszyczka pragnie? - wystawił szeroko swoje zęby i nie czekając na odpowiedź pobiegła w las śmiejąc się.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Macky dnia Pią 18:17, 27 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:10, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Łapy zaprowadziły tą pełną chęci życia istotę w to miejsce. Coś jednak pękło w młodziku i potoczyło się po ziemi, bowiem zamiast tradycyjnie obejść teren i poznać jego zakamarki, padł na ziemię. Jego błyszczące, na podobieństwo gwiazd, oczy wzniosły się ku niebo. Z pyska dobiegło ciche westchnienia, a jedynym marzeniem stał się powrót w dotychczasowe, dziecinne czasy. Gdy jednak brutalnie doszło do niego, że takowe cofnięcie się w czasie jest nie możliwe, pogrążył się w swych smutkach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noish dnia Nie 18:24, 01 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:30, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wu zwiedzał krainę, w której przyszło mu osiąść i lecąc ponad drzewami obracał masywny łeb by zapamiętać wszystko co go otacza. Zrozumiał już, że im bardziej poznaje się tą krainę i żyjące tu jednostki, tym trudniej jest pojąć sens życia wielu z nich. No, przynajmniej 1/3 tych organizmów. On żył... hmmm... żył dla gatunku, dla siebie. Egzystował rozumiejąc zasadność tego zjawiska, jakim jest życie a potem śmierć. To zabawne, że właśnie gad, który niósł śmierć a jego rodacy postrach i zniszczenie, potrafił docenić te nikłe nici. W swych rozważaniach, wyciszających wszelkie inne sygnały, osiadł z głuchym dźwiękiem trzepoczących skrzydeł i siedząc przyglądał się niebu. W ogóle nie myślał o obecności innej duszy. To było na tą chwilę dla niego za mało istotną sprawą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:12, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
W ułamku sekundy mgiełka zapomnienia rozpłynęła się, jakby rozwiana przez wiatr. Uszy wilka podniosły się, bacznie nasłuchując jakaż to istota przerwała melancholijną ciszę. Po chwili za uszami powędrował również cały łeb, a niewielka przy nowo przybyłym, istota jęła wpatrywać się w tego osobnika. Chude, tak niezgrabne w tym wieku, łapy uniosły ich posiadacza, pozwalając mu wstać. Chwiejnym krokiem powędrował on w stronę smoka, siląc się na lekki uśmiech. Może ta istota pozwoli mu się czymś zająć? - Witam - powiedział, skłaniają lekko łeb, jak okazywały maniery, wobec niewątpliwie starszych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smoczysko wyrwane z zamyślenia zaczęło rozglądać się za stworzeniem, które przerwało jego niebywale fascynujące rozmyślania. W końcu jednak opuścił ślepia odnajdując poszukiwaną istotkę i również skłonił łeb, ledwo zauważalnie w geście powitania.
- Witam. - odparł swym niskim, basowym wręcz głosem i patrzył w oczy rozmówcy, jakby chciał dosłownie poznać jego myśli. Dziwny był to gad, tak bardzo tajemniczy i inny. Chiny uczyły bycia powściągliwym w słowach, by nie marnować czasu na wypowiadanie czegoś, co nie ma sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:59, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
Ślepia basiora tym czasem pobłyskiwały radośnie, jakby spotkał on starego druha, z którym się niegdyś pokonywało góry. Kto wie co kryło się w łbie młodzika. Pustka, niewątpliwie, a przynajmniej uderzający brak przedmiotu zwanego mózgiem. Ufność jego pozostawiała wiele podejrzeń, ale to już inne sprawa. Przysiadł on na swoich zacnych czterech literach, z zadartym łbem, by widzieć rozmówcę przez cały czas.
- Kim pan jest? - zapytał radośnie, choć nawet nie wiedział jakiej odpowiedzi oczekuje. Imienia? Rasy? Pochodzenia? Pozycji w hierarchii? Nie ważne, ważne by coś usłyszeć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:23, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smok przyjrzał się uważnie rozmówcy i w sumie nie do końca był pewien co odpowiedzieć. Uznał jednak, że najlepiej będzie odpowiedzieć jakiej jest rasy.
- Jestem smokiem. - odparł w końcu i skupił się na błyszczących ślepiach. Wyglądał przez nie na tak naiwnego a zarazem tak nieświadomego otaczającego świata, że aż zaskakiwał swoją osobą. Wu nie słynął ze zbytniego zainteresowania wilkami, ale odkąd poznał Destiny coraz bardziej otwierał się na tą rasę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:49, 04 Lip 2012 Temat postu: |
|
Hm... Dobitne, rzec by można, jednak takowe słowa nie miały prawa pojawić się w tak prostym umyślę, więc się rzecz jasna nie pojawiły. Tymczasem para ślepie zasłonięta została przez powieki, jakoby na chwilę odcinając się od świata realnego i jego problemów. Trzeba jednak wracać na ziemię, zapoznawać nowe osoby i dowiedzieć się czegoś... wartościowego. Ogon wilczy kilkakrotnie poruszył się, przecinając energicznie powietrze. Kąciki ust posuwały się ku górze, powstało więc ryzyko wiecznego wykrzywienia twarzy. Powietrze dostało się do Noish'wych nozdrzy ze świstem, by potem w sposób podobny z nich ujść. Niejako młodzian miał teraz problem z dobraniem słów, by wypowiedzi jego miały sens. - I podoba ci się to? Bycie smokiem? - spytał, nie ingerując zbytnio w szczegóły życia smoka, jak imię czy inne licho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
Cóż... W zasadzie nigdy się nad tym nie zastanawiał. Był sobie smokiem, fakt ten był dla niego niezmienny i tyle. Nie próbował zmieniać swojego wyglądu, rasy czy płci przy pomocy szamanów, bo nigdy tego nie chciał. Poza tym ci, którzy zmieniali swój wygląd już nigdy nie byli sobą.
- Tak, podoba mi się to. Jestem inny niż wszyscy, mam zdolności inne niż wszyscy, jestem największy i przeżyłem zapewne twoją mamę, babcię, prababcię i wiele jeszcze pokoleń przed tobą. To daje możliwości na chłonięcie wiedzy, doświadczenia i życiowej mądrości. - mrugnął do wilka swoim białym ślepiem i postanowił zadać sam pytanie, na które odpowiedź mogła być intrygująca.
- A czy tobie podoba się bycie wilkiem? - tak, to było dla niego zagadką, choć sam w życiu nie chciałby być takim futrzakiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:15, 05 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wilcze barki poruszyły się lekko, jakoby przedstawiając sobą wzruszenie. Ślepia tymczasem lustrowały tą istotę, którą można nazwać smokiem. Kilkakrotnie ta sama myśl, niczym natrętna mucha, krążyła w głowie samca, wciąż nie znajdując dla siebie odpowiednich słów. - Nie myślałem o tym, bynajmniej cieszę się z tego kim jestem. Moje życie jest kruche i zapewne stosunkowo krótkie, jednak wyjątkowe. Nikt nie przeżyje go tak jak ja, nieważne czy smok, czy wilk. Każda istota powinna więc wiedzieć, że urodziła się kimś wspaniałym i po śmierci również taka pozostanie. To kim jestem ie wpływa na to jaki jestem, więc zapewne jako smok, czy gryf niczym bym się nie różnił - odparł, mrużąc ślepia, by nie przemęczały się zanadto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:55, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Tak jak się spodziewał, odpowiedź wilczka była intrygująca. To dobrze, że w tak młodych istotach, w choć nielicznych egzemplarzach można dopatrzeć się mądrości, tej naturalnej, wrodzonej.
- Będzie z ciebie wartościowy wilk, o ile nie utracisz tej mądrości na rzecz głupot i śmieci zapychających mózg. - uśmiechnął się nieznacznie - To prawda. Nie zbroja czy oręż czynią z istoty wojownika, tylko charakter i umiejętności. Liczy się wnętrze. - dodał to co usłyszał w Chinach będąc w wieku dorastania od jednego mędrca z innego klanu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xissa
Młode
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:27, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Xissa z pomrukiem wtoczyła się na polanę. Musiała znaleźć drogę do domu.
''Mamo gdzie jesteś?'' spytała się samą siebie. Podniosła głowę i przestraszona schowała się za drzewem. Po chwili biernego oczekiwania, postanowiła przejść się w inne miejsce.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Xissa dnia Śro 9:33, 22 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noish
Dorosły
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Pętli Czasu Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:37, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie zwrócił uwagi na nowo przybyłą, bowiem cała jego uwagę zaabsorbowała konwersacja ze smokiem. Cóż, nigdy nie patrzył na siebie od tej strony, prawdopodobnie gdyby nie ta wypowiedź, nie zwróciłby na to uwagi. Posłał swemu rozmówcy lekki uśmiech, coby ukazać swe zadowolenie. Słysząc słowa wypowiadane przezeń zamyślił się, na jego pysku wymalowało się skupienie. Tak, myśli zgrabnie odziane w słowa, dają najwięcej do myślenia. Przechylił łeb na bok, wpatrując się w smoka, coby nie uronić żadnego słowa. Teraz jednak w umyśle uczuł pustkę, niemożność dobrania żadnych słów, ani nawet ułożenia pytania. - Skąd pochodzisz? - zdołał w końcu spytać, bynajmniej chciał dowiedzieć się wiele więcej. Nie słysząc jednak żadnej odpowiedzi, doszedł do wniosku, iż konwersacja została skończona i mrucząc niewyraźnie 'do zobaczenia' odszedł swą własną drogą.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noish dnia Śro 23:14, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:32, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
Jakaś nagła chęć zwiedzenia krainy przyniosła waderę na ową polanę. Natychmiast się rozgościła, siadając sobie na jej środku i nasłuchując odgłosów natury. Spokój...
Czekajcie, co dzisiaj jest? No nie, Halloween! Fuknęła wyciągając *a skąd to ja już nie wiem* jakąś maskę z dyni, dobrze poprawiając i oblizując pysk. Jest OK. Zaraz trzeba będzie taką samą skombinować córce, no ale na razie Kaori może sobie odpocząć, no nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gehenna
Demon
Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:40, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
Dobrze, że mamy jesień. Dobrze, że te rude gryzonie śpią. Albo przynajmniej spać się kładą. Wolno stawiając swoje wychudzone, długie kończyny pokryte ciemnym, rzadkim, krótkim i szorstkim futrem stawiając powoli, z niesłychaną siłą. Tak, mimo skrajnego wychudzenia całego ciała zdawała się iść aż nazbyt ciężko. Jej niebieski grzebień - ciągnący się od łba wzdłuż kręgosłupa, na koniec przechodząc w puszysty ogon - falował nieprzyjemnie w rytm wiewów. Jej czerwone ślepia wyłoniły się nieopodal Kaori, po czym cała sylwetka poczęła wychodzić niespiesznie z odmętów gęstej, białej mgły - która jakże skutecznie utrudniała widoczność na odległość większą, niźli czubek nosa. Usiadła ciężko, nie racząc nawet spojrzeć na dziwnego stwora o niecodziennym pysku. Maska? Skąd miała wiedzieć, skoro nawet na nią nie spojrzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastasie
Dorosły
Dołączył: 29 Lip 2011
Posty: 1204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne czeluści tęczy Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:45, 31 Paź 2012 Temat postu: |
|
Kaori szybko odwróciła się. Usłyszała kroki, a przy okazji poczuła nieprzyjazny zapach. Napięła mięśnie.
-Hm, kto idzie?- spytała, wywalając jęzor na wierzch, patrząc się złotymi ślepiami w odmęty mgły. Próbowała zlokalizować ów istotę, która się zbliżała; ale bez skutku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|