Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magnolia
Dorosły
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kieliszka Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Przytrzymaj się mego szpikulca-Magnolia podniosła skrzydła-Gotowa?-Smoczyca zgięła nogi wyskoczyła w górę. Po chwili wznosiła się coraz wyżej i wyżej. Zastanawiała się co teraz czuje wilczyca.
-Jak bedziesz chciała abym wylądowała to zawołaj!-Smoczyca wyrównała lot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:13, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
/ wyrównała ; ) /
Tak dobrze, to nie ma! Z całą pewnością Nirdosa zbyt szybko nie będzie się domagać lądowania! Przymknęła powieki, rozkoszując się mocnymi wiewami, które targały jej jasnym futrem. Cóż to za wspaniałe uczucie! Pewnie Magnolia, jako, że lot miała na co dzień, nie czuła się tak wyjątkowo. Ona zaś, której danym było wznieść się ponad ziemski padół pierwszy raz w życiu, czuła się wręcz wniebowziętą. Wolną, niezależną, niczym ptak. Och, gdyby tak mogła wznieść się ilekroć tylko odczuje taką potrzebę! Szkoda, że smoki zapewne nie doceniają w takim stopniu możliwości latania, w jakim należy. Dla nich to coś tak oczywistego, jak dla wilka twarde trzymanie się podłoża. Ale nie, Nirdosa kiedyś coś zmieni! Samuel miał skrzydła, może byłby on w stanie jakoś jej pomóc? Będzie musiała porozmawiać o tym z Magiem, zdecydowanie. Ale nie może też zmuszać go, by w jakikolwiek sposób traktował ją lepiej, niźli inne wilki... Tak czy inaczej, rozmyślania na temat sposobu zdobycia lotnych kończyn wadera postanowiła odstawić na drugi plan. Rozkleiła powieki, ostrożnie pochylając się tak, by dostrzec z każdą sekundą oddalające się wykałaczki, które zapewne jeszcze niedawno były wielkimi i rozłożystymi drzewami. Wspaniałe widoki, wszystko nagle stało się tak odległe... Zaś to, co dotychczas niedostępne, zdawało się być właśnie na wyciągnięcie łapy. Kompletnie wszystko poprzewracane!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Dorosły
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kieliszka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:19, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Magnolia wzbiła się wyżej.
-Fajnie, prawda?-Spytała smoczyca i zatoczyła pętle nad polanką. Smoczyca zanurkowała w dół i przy samej ziemi wzbiła się znów w powietrze. Machając równomiernie skrzydłami zrobiła małe salto i śrubę. Po chwili wygięła szyję i spojrzała się na Nirdosę.
-Wszystko okej?-Spytała zaniepokojona tym, iż wilczycę może mdlić.
Ogonki... Ważna rzecz w polskim języku!
~ Taharaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suzume
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mgły... Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:36, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Suzume leciała nad jakąś dziwną sosnową polanką obserwując inne zwierzęta. Była naprawdę zaciekawiona tymi wszystkimi stworzeniami trzymającymi się ziemi. Jak by to było jeśli ona nie potrafiłaby latać? Dałaby sobie radę? Może musiałaby zdać się na braci? Co by się wtedy stało? Rozmyślała tak jeszcze przez chwilę po czym odsunęła swoje wątpliwości na bok. Zauważyła nie codzienne zjawisko. Smoczycę dźwigającą na swym grzbiecie wilczycę. Obie raz opadały raz wnosiły się nad ziemię i wyglądało na to, że naprawdę cieszyły się tym lotem. Co by było gdyby podleciała do nich i przywitała się? Już od jak dawna nie miała przyjaciół... ani w ogóle znajomych. Nie wiedziała co powiedzieć, ale i tak zbliżyła się do nich mając nadzieję, że to one zaczną dialog.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Dorosły
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kieliszka Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:52, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smoczyca zwolniła i spjrzała się na nowo przybyłą. Magnolia podleciała i uśmiechnęła się promiennie.
-Jestem Magnolia, a ty? - Smoczyca zrobiła pętle aby nie zanudzić Nirdosy na śmierć jej paplaniną. Czarne oczy Magnolii taksowały chudą smoczycę. Magnolia znów wzniosła się ku górze robiąc najprzeróżniejsze akrobacje.
- Na pewno wszystko okej? - Magnolia wyrównała lot i zaczęła latać wokół smoczycy tym samym wypuszczając języki ognia. Pomarańczowo-złoty płomień natychmiast znikał i pojawiał się obok.
-Ścigasz się?-Spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suzume
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mgły... Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:14, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smoczyca patrzyła jak tamta zbliża się do niej. Uff. Na szczęście odezwała się pierwsza. Hmmm.... Magnolia ładne imię. Nowo poznana smoczyca wydawała się miła i przyjacielska. Suzume wiedziała jednak jak bardzo może się mylić. Często pod takimi właśnie maskami kryły się najgorsze charaktery. Mimo wszystko wypada odpowiedzieć na pytanie.
-Suzume - powiedziała spokojnym głosem idealnie ukrywając swoje zdenerwowanie. Zuważyła, że Magnolia po wykonaniu paru akrobacji powietrznych zaczęła się jej przyglądać. Tak, więc odwdzięczyła się tym samym. Zwróciła uwagę przede wszystkim na to, iż ta smoczyca jest masywniejsza i większa od niej. Na pewno była też silniejsza. Suzume ciekawiła historia Magnolii, ale o to postanowiła zapytać później, ponieważ smoczyca zaproponowała wyścig i już wystartowała. Suzume zaczęła powoli lecieć za nią. Po chwili krzyknęła:
-Poczekaj! Ja nie znam terenu! Dopiero co tu przyleciałam! No... Poczeeekaj! Powiedz chociaż dokąd mam lecieć!?
Ortografia! Zwróć na nią uwagę, pisząc kolejny post...
~ Taharaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Dorosły
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kieliszka Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:29, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smoczyca nagle zawróciła i poczuła jak Nidrosa się zsuwa z jej grzbietu.
-Nidrosa!-Smoczyca zanurkowała w dół.
Nie zdążyła jej jednak złapać. Jaka była głupia, że jej nie upilnowała! Smoczyca zgięła skrzydła i poszybowała w dół, lecz jednak źle odmierzyła odległość i wadera zahaczyła tylną nogą o jej skrzydło.
-Suzume! Jesteś zwinniejsza!-Smoczyca pierwszy raz poczuła co to znaczy płakać i nagle zahaczyła o drzewo tym samym upadając boleśnie na ziemie. Magnolia zamknęła oczy.
Okej, rozumiem, błędy zdarzają się każdemu... Ale nie aż tak często!
Zrób coś z tym, nie lubię wlepiać ostrzeżeń, których można łatwo uniknąć.
~ Taharaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:41, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
/I do not like this! Un!
Nie podoba mi się takie coś - pisanie z samym sobą - ani odrobinę -,- Zacznę niedługo wlepiać osty za to. To jest forum PBF RPG, gdzie pisze gracz z innym graczem. Nie sam ze sobą -,- Proszę mi to zakończyć, un./
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Wto 20:41, 17 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suzume
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mgły... Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:44, 17 Lip 2012 Temat postu: |
|
Smoczyca przyglądała się temu wydarzeniu z rosnącym niepokojem. Patrzyła jak Magnolia próbuje złapać wilczycę. Niestety nie udało jej się. Widziała zrozpaczoną smoczycę nurkującą raz jeszcze i już po chwili wiedziała, że i tym razem źle wyliczyła odległość, więc zaczęła opdadać w dół niezdecydowana co ma zrobić. Po chwili usłyszała krzyk. To Magnolia ją prosiła, aby złapała waderę. Szybko złożyła skrzydła i zanurkowała. Gdy już znalazła się na odpowiedniej wysokości zwolniła i wleciała pod bezwładnie spadające ciało wilczycy, łapiąc ją.
Odwróciła się w stronę Magnolii. Zobaczyła jak smoczyca zahacza o drzewo i spada ciężko na ziemię. Podleciała do niej najszybciej jak się dało. Niestety ta już straciła przytomność.
-Magnolia!-ryknęła Suzume opadając lekko na ziemię.
Rażące błędy... Proszę o przypilnowanie poprawności postów chociażby poprzez zainstalowanie przeglądarki, która podkreśli błędy...
~ Taharaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnolia
Dorosły
Dołączył: 29 Maj 2012
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z kieliszka Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:21, 18 Lip 2012 Temat postu: |
|
Magnolia ciężko otworzyła oczy.
-Nirdosa!- Ryknęła i podeszła do wilczycy.-Nic ci się nie stało? - Smoczyca zaczęła delikatnie łaskotać wilczycę. Po policzku Magnolii spłynęła ogromna łza.
-Jaka byłam głupia, iż cię nie upilnowałam!-Zaszlochała smoczyca.
// następnym razem proszę o nie pisanie za moją postać!
Ja decyduję, czy Nirdosa się zsunęła, czy upadła, nie zaś żadna z Was.
Regulamin wyraźnie o tym mówi:
"18. Nie wolno pisać za innego użytkownika. Pisanie "X do mnie podszedł", kiedy użytkownik X wcale tak nie napisał, będzie surowo karane, szczególnie podczas walk. Sytuacja ma się tak samo w przypadku narzucania czegoś innym - punktu widzenia, uczuć, emocji, myśli, spostrzeżeń - co również będzie upominane oraz w ostateczności karane." //
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:13, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nirdosa się ocknęła.
- Spokojnie, wszystko... wszystko w porządku... - powiedziała, masując opuszkami palców obolałe skronie. Fakt, że userka poczuła się nieco niczym zabawka, rzucana pomiędzy smokami wbrew własnej woli, nie ma tu już nawet szczególnego znaczenia. Po prostu, niektórzy opornie reagują na regulamin. Wstała, otrzepała futerko z kurzu.
- Jednak na mnie już pora, żegnajcie. - powiedziała, nisko skłoniwszy łbem, po czym udała się w jedynie sobie znanym kierunku.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nirdosa dnia Czw 14:14, 19 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suzume
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2012
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z mgły... Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:29, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Suzume przyglądała się wszystkiemu z jakiejś odległości. Nie chciała przeszkadzać przyjaciółkom w rozmowie. Nie wiedziała co teraz robić. Rozejrzała się po polanie. Ujrzała śliczny wodospad. Zbliżyła się do niego. Jego woda była przejrzysta woda pięknie lśniła w słońcu. Słuchała co się dzieje dookoła niej. Słyszała zawodzenie jakichś zwierząt, ćwierkanie ptaków oraz szum wody. Wszystko to było bardzo uspokajające.
Wzbiła się nagle nad ziemię chcąc zobaczyć cały ten krajobraz z wysoka. Po chwili przyglądania się wszystkiemu wleciała w chmury chcąc zostawić tą piękną polanę. Poleciała na poszukiwania miejsca, w którym mogłaby spokojnie wypocząć.
Mniej pośpiechu, więcej uwagi i starania... Przeczytaj na głos zakreślone na żółto zdanie i zastanów się nad jego sensem i logiką... I nie zjadaj literek, nie zapominaj o ogonkach - ileż można wytykać jeden, ten sam, błąd?
~ Taharaki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Suzume dnia Czw 14:31, 19 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:10, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Destiny spacerowała sobie po krainie. Ostatnio jakoś tak była smutna. Nawet nie o to chodziło ze jej się nudziło tylko o to że nie miała nikogo z kim mogła by się pobawić. Sverre zniknął, Taimi też zniknęła. Cóż... Desia została sama. Wadera z grzywką na jednym oku szła przez polanę. Było ciepło i jej też było ciepło to też położyła się pod drzewem. Owinęła ogonem łapy i odpoczywała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:15, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Loba weszła na tą polankę i od razu zauważyła białą waderę.
-Dzień Dobry - Szepnęła nieśmiało.-Nazywam się Loba-Dodała po chwili
Wilczyca nieśmiało spojrzała na wilczycę. Podobna do niej. Białe przewiewne futro. Szczupła sylwetka. Można było je odróżnić tylko po kolorze oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:21, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
Destiny uniosła pyszczek do góry. Przyjrzała się nieznajomej. Posłała jej miły uśmiech. Końcówka ogonka zaczęła poruszać się spokojnie na boki.
- Witaj... jestem Destiny miło mi cie poznać. -Powiedziała do niej miłym tonem. Wilczyca podniosła się do siadu. Nie wypada przecież leżeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:27, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Mi równieŻ -Wadera uśmiechnęła sie lekko do Destiny.-Ładna dziś pogoda...-Szepnęła wilczyca nie wiedząc co powiedzieć. Ogon Loby zaczął bujać się lekko na boki.
-Czy widziałaś ostatnio białego jastrzębia gdzieś?-Spytała podnosząc wzrok. Tak, Azja zaginęła.-Zwie się Azja, Złoty dziób, koło oka czerwona plamka...-Loba zaczęła opisywać Azję wraz z zatroskaniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:37, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
- A tak ładna istotnie. -Powiedziała oblizując nos. Wysłuchała opisu ptaka.
- Och niestety nie widziała takiego. Ale jestem pewna ze jest piękna. -Stwierdziła zastanawiając się czy gdzieś jej takie zwierze nie mignęło. Ale niestety.
- Hej Loba jak chcesz mogę ci pomóc ją znaleźć. -Zaproponowała miło. W sumie i tak nie miała nic innego do roboty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loba
Dorosły
Dołączył: 23 Mar 2012
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z Pod Gwazdy Północnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:44, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
-Było by mi miło - Uśmiechnęła się wilczyca.
Wadera uśmiechnęła się na myśl, iż ptak pewnie siedzi w jakiejś kryjówce z której nie może wyjść.
-Może sprawdzimy najpierw wodospad szeptów-Zaproponowała Wadera wstając
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:52, 19 Lip 2012 Temat postu: |
|
- No pewnie. -Powiedziała wesoło.
- Możemy tam iść sprawdzić. -Dodała pogodnie. Destiny ruszyła nad wodospad szeptów. Na pewno uda im się znaleźć tego ptaka.
z.t
// napisz pierwsza tam ja wpadnę rano jutro bo dzis spadam ;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Nie 3:42, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
Ber rozejrzała się długo. Kilku przybyło jak i kilku ubyło. Weszli i wyszli. Nie ma co gadać. Została niewielka garstka wraz z nią samą i jej nowym znajomym. Rozmyślała o Kaori. Dziwnie się zachowała wobec niej, jakoś tak... niecodziennie. Może to przez to, co wydarzyło się w koszarach? Będzie musiała ją i Xerri przeprosić. Zrobi to gdy tylko je spotka. To co powiedziała o tym, jak została Wojownikiem... już nigdy nie skłamie. Poczuła, że budzi się w niej instynkt Wojownika. Lepiej późno niż wcale. Spojrzała krótko na Taidarę. Czy coś powie? Może lepiej samej zagadać?
- Już wieczór. - Powiedziała, by przerwać w końcu tą dziwną ciszę. Prawie nikogo już tu nie było, zaś zachodzące słońce to rzecz naprawdę godna podziwu. Oczekiwała jakiejkolwiek odpowiedzi ze strony Tai'ego, lecz liczyła się z tym, że może się jej nie doczekać.
_________________________________
Ber rozejrzała się po raz kolejny i spojrzała gdzieś w dal.
- Przepraszam Taidaro, muszę już iść. Zasiedziałam się tu trochę. - Powiedziała, przenosząc wzrok na samca. Wstała z pozycji siedzącej i pobiegła w dal.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Pią 13:31, 03 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|