Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lucka
Nowy
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:55, 23 Lut 2012 Temat postu: Sosnowa Polanka |
|
Duża polana otoczona lasem sosnowym. Polana jest obfita w zwierzynę, po srodku jest źrudło z małym wodospadem. W źrudełku często widać Bursztyny.
* * *
Lucka weszła na polankę. Obejżała się.
-Jest tu kto??-spytała. Przekonana że jest sama weszła do źrudełka. Napiła się wody.Wtem ujżała mały krzyształ... To nie był byrsztyn to był:
-SZAFIR!-krzykneła wilczyca. Lucka spojżała sie za siebie czy aby nikt jej nie słyszał ani nie widział. Lucka położyła się pod głazem z małym uśmieszkiem....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sekirn
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomiędzy Cieni Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:01, 25 Lut 2012 Temat postu: |
|
Otaczające polane majestatyczne sosny wydały się znacznie mniejsze i cieńsze gdy spomiędzy nich wyłonił się ośmiometrowy skrzydlaty gad. Przybył tu gdyż już z daleka wyczuł wodę. Nie dostrzegł jednak z razu nie dostrzegł szczeniaka. Dopiero kiedy nieomal nastąpił na skałę za którą leżała Lucka wyczuł jej zapach i zatrzymał się. Powoli cofnął łapę i zwiesiwszy łeb nad małą krucha istotą zaczął uważnie się jej przyglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucka
Nowy
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:34, 25 Mar 2012 Temat postu: |
|
Lucka z przerażeniem spojrzała się na smoka . chciała uciec jednak okazało się że ma łapy z waty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sekirn
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomiędzy Cieni Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:35, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
Sekirn uśmiechnął się, uważając by nie odsłonić przy tym zębów i nie straszyć bardziej maleństwa.
- I co my tu mamy? Czy wilczym szczeniętom wolno oddalać się od matek?- zapytał możliwie łagodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucka
Nowy
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:57, 26 Mar 2012 Temat postu: |
|
Lucka przełknęła głośno ślinę.
- Ja... - zaczęła Lucka.
Szczeniak wstał i spojrzał na smoka.
- Moi rodzice nie żyją - odparła smutno Lucka. - Nie zjesz mnie. Prawda? - Szczeniak przełknął ślinę.
Błędy, błędy, błędy... Uprasza się o nie łamanie zasad języka polskiego oraz punktów Regulaminu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sekirn
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomiędzy Cieni Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:51, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
Słysząc że rodzice maleństwa nie żyją smok jedynie pokiwał głową.
-Nie, nie zjem cię. Przyszedłem tu napić się i odpocząć nieco, a ty co tu robisz?
Jakby na dowód smok postąpił w kierunku strumienia. Pozwolił by płynąca woda omywała mu przednie łapy, pomału spłukując z nich ziemię i kawałki korzeni. Głowę zaś wsunął pod niewielki wodospad i napił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:35, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
Massacre wstąpił tu z ciekawości co do tego miejsca... Owszem, zawsze szukał nowych miejsc ażeby poznać lepiej tą krainę.
Zauważył smoka po czym lekko się zawahał. Jednak blisko niego znajdowała się mała, krucha wadera.
-Hm...hm... hm... - zaśmiał się przez zaciśnięte kły.
- Witajcie - rzekł kierując się do wodopoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucka
Nowy
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:28, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Ja....-Lucka spojrzała się na smoka-Lubie odkrywać nowe miejsca- Szczeniak uśmiechnął się lekko.Lucka po cichu schowała Szafir.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:04, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Massacre napoiwszy się zwrócił swe ślepia na małą, kruchą istotkę.
-A Ty to niby kto? Pierwszy raz widzę takie coś... - zaśmiał się, a kątem oka spoglądał na masywnego smoka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:08, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Nadejście April poprzedził głośny wesoły śmiech.
- Że dualizm korpuskularno-falowy to to samo co dekoherencja kwantowa?! A to dobre!! Jeszcze nigdy się tak nie uśmiałam -drobne ciało wadery wyłoniło się zza wysokich sosen. Wciąż jeszcze chichocząc usiadła na skraju polany i rozejrzała się naokoło. Zaraz, zaraz... Kogo ona tu widzi? Wilczyca wyszczerzyła się do Massacre uroczym, acz złośliwym uśmieszkiem. Zamachała z daleka znajomą mu książką. Chyba jeszcze ją pamięta. Powinien.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:09, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Samiec zwrócił się w stronę znajomej mu wadery.
-O proszę... kogo ja tu widzę!- krzyknął.
Podszedł do Niej po czym zauważył wyleczoną łapę.
-Widzę, że pomogli Ci w lecznicy. Dobrze widzieć Cię zdrową- rzekł z uśmiechem.
Dawno nie widział April, a trzeba było przyznać, że jednak mimo ostatniej sprzeczki... tęsknił za nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:29, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Skąd ta nagła zmiana nastawienia? - łypnęła na niego okiem. Usiadła bliżej znajomego i zerknęła na swoją łapę.
- Mamy w lecznicy dobrych lekarzy - pokiwała z zastanowiem łbem - Co Cię tu sprowadza? Szukasz sobie przyjaciół, wrogów czy czegoś innego? - dodała z przekąsem. Porównała swój wzrost z posturą Massacre. Dlaczego prawie nie przybyło jej centymetrów, chociaż jest już dorosła? To irytujące być takim małym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:36, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Nie szukam niczego... tak po prostu, tułam się po tej krainie jak wędrowiec.- rzekł nieco cieplejszym tonem.
-To, że moje poprzednie nastawienie było wrogie względem Ciebie, nie znaczy, że teraz też tak jest... Przez ten czas nauczyłem się panować nad swoją złością. - dziwny uśmiech zawitał na jego kufie, no ba! nawet machnął ogonem w April, tak dla zabawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:53, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
Mamy tu osobnika, który przez trzy lata prowadził życie skrajnego no-life'a i nie wyściubiał nosa z nory, więc April wszelkie interakcje z innymi uważała za nader skomplikowane. Nigdy nie ogarnęła tej całej mowy ciała, zabaw i tym podobnych. Wolała siedzieć w domu i rozwiązywać całki. Tak więc gdy została machnięta ogonem, zesztywniała nagle i obdarzyła Massacre spojrzeniem pt. "odbiło Ci?".
- Tak trzymaj - skomentowała fakt, że basior już radzi sobie z nagłymi impulsami. Trzeba zostawić przeszłość za sobą i przeć do przodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sekirn
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomiędzy Cieni Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:07, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Mówią mi Sekirn, bo moje pełne imię jest wyjątkowo długie i trudne do zapamiętania.- odpowiedział basiorowi zupełnie nie przejmując się tym, że ten łypie na niego okiem.
Pozbawione źrenic i wyglądające jak kryształy oczy smoka, dawały mu niebywale szerokie pole widzenia, więc nawet nie ruszając głową widział jak szczenię chowa kawałek błękitnego klejnotu. Mimowolnie zachichotał.
-Nie musisz ukrywać przede mną swych znalezisk. Prawda to, że smoki gromadzą skarby, ale mało który z nas uważa by kawałki skał czy metali były godne tego miana.
Wolał nie wdawać się w rozmowę między obcą wederą i basiorem, zwłaszcza dlatego, że dobrze zapamiętał sobie pierwsze słowa przez nieznajomą wypowiedziane. Fizyka nie była mocną stroną Sekirna, a nie za bardzo chciał przyznawać się do swojej ignorancji w tej materii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucka
Nowy
Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:09, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
Lucka uśmiechneła się do smoka.
- Pierwszy raz widzę tak pięknego smoka. - Rzekła Lucka podchodząc do smoka.
Powtórzenia i kompletny brak kropek. Uprasza się o nie łamanie zasad języka polskiego oraz punktów Regulaminu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:53, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Wiem, że moje "zaloty" dla Ciebie nic nie znaczą, ale pora byś się w końcu otworzyła dla kogoś. Ile chcesz tak spędzać czas samotnie?? do śmierci?- lekko się oburzył. No trzeba było przyznać, że wadera była zbyt pochłonięta sprawami związanymi z nauką, fizyką oraz matematyką na czele.
-April... co następne spotkanie z Tobą, ja tak bardzo się cieszę... ale przecież nie mogę ani Cię przytulić, ani podejść na 1 m bo albo się odsuwasz, albo reagujesz na to wrogo...- usiadł na liściach i wpatrywał się w waderę.
-Założę się, że mało masz znajomych... Jesteś zbyt egoistycznie nastawiona na mnie... Chyba nie zdajesz sobie sprawy, że...- nagle przerwał swoje zdanie i przełknął ślinę.
-A nie ważne.- odwrócił się lekko na bok i położył łeb na trawie. Było tylko słychać jego naciągane westchnienie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:57, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Ale ja mam bardzo dużo znajomych! I przyjaciół! - zamachała gwałtownie łapami - Naprawdę. Na przykład... - zastanowiła się przez chwilę. Czy ona ma jakiś bliższych znajomych? Powinna... Zaraz, a ten młody, rudy wilk, który był kiedyś w jej watasze? Niee, to ten sam, który wlał jej kiedyś ciekły azot do herbaty. No dobra Massacre miał racje. Ale przecież nie musiał tego wiedzieć.
- Nieważne... - machnęła lekceważąco łapą. Kątem oka zerknęła na leżącego basiora. Podeszła do niego i szturchnęła przyjacielsko łapą.
- Ej. Wcale nie traktuje Cię egoistycznie - uśmiechnęła się, wyszczerzając białe kły. Przynajmniej ona tego tak nie odczuwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sekirn
Nowy
Dołączył: 01 Lut 2012
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z pomiędzy Cieni Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:38, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
Smok po raz kolejny uśmiechną się do szczenięcia, cały czas uważając by nie odsłonić przy tym zębów. Jedno spojrzenie na kompletne smocze uzębienie był dla większości istot przeżyciem gwarantującym bezsenność lub koszmary na kilka najbliższych dni.
-Dziękuję za komplement. Sympatyczny z ciebie maluch, wiesz?
Sekirn przysiadł na tylnych łapach balansując dla równowagi skrzydłami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:52, 29 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Ja rozumiem... rozumiem, że masz co robić ze swoim życiem. Chodzi mi o to, że...- Massacre tak czy inaczej znał już jej podejście do tego tematu, ale mimo to nie krył się z uczuciami.
-Chodzi o to, że strasznie mnie odpychasz od siebie... wiem, jestem straszny, ponadto Cię zraniłem... bardzo żałuje, ale nie rozumiem czemu Ty wolisz naukę niż mieć kogoś bliższego!- warknął.
Wiedział...to jej nie przemówi do rozumu, że komuś na Niej zależy "aż" tak.
-No cóż... szkoda tylko, że nie widzisz tego jak się staram. A może widzisz, a nie akceptujesz tego...- rzekł do samicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|