Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yakan Kasho
Dorosły
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:25, 05 Sty 2012 Temat postu: |
|
Yakan pojawił się na polanie. Było to pierwsze miejsce, jakie odwiedzał w nowej krainie, dlatego postanowił skupić się na całym otoczeniu. Westchnął. No tak, od dłuższego czasu musiał podróżować sam, dlatego właśnie postanowił osiedlić się tutaj na stałe. Bez jego towarzyszki nie mógł wyobrazić sobie dalszego poznawania świata. Wilk podniósł pysk do góry i powąchał otaczające go wonie. Od jednej dorosłej wadery wyczuł zapach swojej nowej watahy, dlatego właśnie z nią postanowił rozpocząć jakąś rozmowę. Yakan podszedł powoli do Viktorii i skłonił głowę.
- Witam - powiedział spokojnie - nazywam się Yakan i od niedawna jestem w tej krainie. Należysz do wody, prawda? - Spytał. Nie znał tej wilczycy, więc nie mógł wiedzieć, że w hierarchii watahy zajmuje najwyższe stanowisko. Postanowił po prostu zagadać, jako że nie znał tutaj nikogo, a nuż Viktoria okaże się dobrym kompanem do jakiejś pogawędki? Nie miał kontaktu ze społeczeństwem od dłuższego czasu. Chciał chociaż przez chwilę porozmawiać z kimś, usłyszeć głos drugiej osoby, niezależnie czego dotyczyć będzie ta konwersacja. Bo przecież nie liczy się treść, tylko to, co rozmowa daje takiemu wilkowi jak on. Samotnemu i pozostawionemu samemu sobie na tym świecie. Jego umysł automatycznie powędrował do przeżytych ostatnio przygód, czasów, kiedy nic nie wskazywało na to, że straci tak bliską mu osobę i towarzyszkę licznych podróży. Nie miał nikogo i jakoś nie potrafił się z tym pogodzić. Czy to właśnie było powodem, dla którego podszedł do tej wadery w masce? Że chciał znaleźć kogoś, dzięki komu nie będzie już tak samotny, jak czuł się teraz? Szukał przyjaciela, za co go winić? Każdy chyba chciałby takowego kiedyś znaleźć.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yakan Kasho dnia Pią 9:58, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:36, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Viktoria spojrzała na odchodzącą Akeli. Cóż, mówi się trudno. Wadera skłoniła się Carly.
- Ja też już pójdę. Do zobaczenia! - powiedziała wesoło i wzbiła się w powietrze. Ach, jak miło, że aktualnie jest taki spokój... A pomyśleć, że dopiero co Magiczka walczyła z Hono-no Ninetails Fox! Ech, to było... fajne.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yakan Kasho
Dorosły
Dołączył: 04 Sty 2012
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:51, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
Yakan ze zdziwieniem spojrzał na Viktorię. No cóż, najwyraźniej nie należała do wilczyc sympatycznych i rozmownych. Nie dziwił jej się, był w końcu tylko nowym, nic nieliczącym się w watasze wilczkiem. Ale jednak każde takie zignorowanie sprawiało przykrość Yakanowi. Biały wilk westchnął, po czym wstał i również odszedł. Skoro został w taki sposób upokorzony to nic tu po nim. Chwilę później odszedł.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:08, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
No i stało się! Stary basior wreszcie przywędrował do swojego ulubionego miejsca! Wesołym, a także i szlachetnym krokiem stąpał po ziemi, po czym siadł na swoim "zacnym" siedzeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:14, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
A Nemcia wesoło podskakując, dotarła do tego miejsca, uśmiechając się na wszystkie strony. Usiadła na śniegu i przez przypadek, zwróciła swe oczy ku samcowi, znajdującemu się nieopodal niej. Szeroki banan od razu zawitał na jej pysk.
- Dzień doberek! Co waćpana tu sprowadza? Jestem Nemezys, jaśniepanie. - ukłoniła się i usiadła obok niego z wielkim uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:25, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Dobry, dobry! Jam tu z powodu tęsknoty za tą polaną. Miło mi poznać, Austin jestem. - Odparł z wielgaśnym bananem na pysku. Spojrzał na nowo przybyłą ukazując tym razem swe kły w uśmiechu. Otulił swe łapy puszystym, lecz nie dość długim ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:51, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Och, to wspaniale! - powiedziała, śmiejąc się.
- O, jakąś ty masz cudaśną grzywkę! - wykrzyknęła i poczęła czochrać go energicznie prawą łapą po ciemnoczerwonej czuprynie. Po chwili znów normalnie usiadła, bardziej "spokojnie".
- U... Niebieskie oczy... - oznajmiła, lekko się zawstydzając i rumieniąc, gdyż miała słabość co do tej barwy "paczadeł" u basiorów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior zaśmiał się.
- Twe włosy także są "cudaśne"! - Wrzasnął, po czym wytrzeszczył oczy na fryzurę Nemezys [jak kompletny wariat!]. Po chwili zmienił pozycję na... leżącą. Odgarnął grzywkę, która spadła mu na oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Gdzie ty się podziewałeś przez te wszystkie dni, "chłopczę, o błękitnych oczętach"?! - zapytała radośnie, wyszczerzając zęby w perlistym uśmiechu.
W tejże chwili, poczęła przyglądać się samcowi bacznie, oceniając go od stóp do głów. Wydawał jej się nieco oryginalny, jeszcze nigdy nie spotkała podobnego wilka w Krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:52, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
-, A co? Znasz mnie?! - Wrzasnął ze zdziwieniem i wytrzeszczył swe błękitne oczy. Niemożliwe, aby ktoś stąd go jeszcze pamiętał! A przynajmniej dla ud=serki jest to niemożliwe, chyba, że userce Nemezys chodziło o cuś innego, ale mniejsza z tym!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:03, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
A właśnie, że userce chodziło o coś innego, i un - jak to mawia Ritsu! c:
- Wcale, a wcale cię nie znam. Jam nieco znudzona byłam, gdy ciebie jeszcze nie było, drogi Austiani'e! - oznajmiła z udawaną dumą, lecz po chwili, zdała sobie sprawę z tego, iż jej komplement mógł być nieco za "romantyczny".
Powtórnie lekko się zarumieniła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:06, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Aaaaaaaa... - Przeciągnął otwierając szeroko paszczę, jakby... ziewał. "Przejdźmy do rzeczy..." - Pomyślał i zamknął paszczę.
- Do jakiej watahy należysz? - Spytał z lekkim uśmiechem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Do takiej watahy, w której nie muszę używać zapałek. Ogień, oczywiście! A ty? - rzekła radośnie, jak to zwykle miała w zwyczaju.
Gorący rumieniec zdążył zniknąć z jej polików na dobre - całe szczęście. Nie lubiła pokazywać się w takim stanie innym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:35, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Ja jestem w watasze mrocznej i złej, czyli w Nocy! - Odparł z wielkim uśmiechem na pysku. Spojrzał w głąb oczu wadery, po czym odwrócił wzrok na biały, puchaty śnieg.
/Weny Brak...\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:17, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
/Wiesz, jak nazywa się mała czcionka, którą masz na avie? Sry, za off. c:/
Waderę zamurowało. Patrzenie w głąb oczu? Och, no tak. Przecież to był jej słaby punkt, niestety...
Po dłuższym czasie gapienia się w horyzont, spojrzała się powtórnie na basiora.
- To świetnie, przyjacielu... - oznajmiła drżącym głosem.
Obserwowała nieśmiało Austin'a. O, matko... Czyżby ona się zakochała?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nemezys dnia Wto 13:18, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:07, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
O matko... Czy on też? Obserwował każdy ruch samicy, po czym jego oczy dosłownie zmieniły się w serduszka. Wilk dopiero teraz zauważył, że Nemezys tak mu się podoba. Przechylił łeb gapiąc się zawzięcie w postać Nem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:43, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Nem również odwzajemniła spojrzenie, lecz próbowała nieco to ukryć. Wiadomo, co kto sobie pomyśli?
- Więc, Austiani'e... Może pójdziemy w jakieś skromne zacisze, co ty na to? - spytała, uśmiechając się cwaniacko.
Wtem, jej oczy, podobnie jak u samca, powoli przeistoczyły się w dwa serducha, które niemal pożerały basiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:49, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Dobrze. - Odparł krótko, spokojnie i z lekkim uśmiechem na pysku, raz wielkimi serduchami w czach. Wilk stanął obok wadery i przyglądał się jej wyszczerzając kły w uśmiechu. Ciekaw był gdzie oboje pójdą i wreszcie zaproponował:
- Może pójdziemy nad jezioro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezys
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 302
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:45, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Z wielką chęcią. A jakie? - spytała, miło się uśmiechając w stronę samca.
Dla Nemezys cała ta sytuacja była bardzo ważna. Pierwszy raz w życiu naprawdę się zakochała. Zwykle miewała tylko sztuczne zauroczenia, podkochując się w byle wilku, który nie był nawet tego wart.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Austin
Dorosły
Dołączył: 24 Lut 2012
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Nad Kamienne? - Spytał będąc już przygotowanym do pójścia w stronę tego miejsca. Czekał na odpowiedź wadery, spojrzał na nią z zauroczeniem i bacznie obserwował każdy jej ruch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|