Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:27, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Czasami myślę by powrócić i wyzwać dominującego tam samca alfa zwanego przez wszystkich Ediosem.-
-Rodzice opowiadali mi o nim... Ponoć pokonał sam 10 uzbrojonych dwunogów i zaimponował naszej radzie najwyższych kapłanów mroku.
Wkrótce wybrano go na głowę watahy i odkąd zaczął swe rządy jako tyran, każdy nawet najrychlejszy samiec miał obowiązek podejść przymusowo do wszystkich tych prób i stać się zawodowym mordercą. - wykrztusił z siebie te ostatnie słowa.
Był pewien, że prędzej czy później będzie musiał odejść z tej krainy by stanąć na przeciw własnemu dowódcy, ale nie wiedział kiedy to nastąpi...
Jednak od pobytu w tych spokojnych stronach, jego uczucia wyostrzyły się, zaś żądza zabijania przeminęła z wiatrem.
-Zresztą... poznałem Ciebie, wiem, że Ty nie odwzajemniasz moich uczuć, lecz pamiętaj jedno... zależy mi na Tobie i na Twoim bezpieczeństwie.- Przyłożył łapę do jej łapy i chwilę na nią spoglądał. Po chwili zabrał swą łapę, by nie naruszać jej przestrzeni.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 12:28, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:47, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Uczuć? - powtórzyła niepewnie. Po chwili wszystko było już jasne.
- Oh, nie... - wyszeptała odsuwając się lekko. Nie miała zamiaru ranić basiora. Jak dotąd bardzo go polubiła. Czy mogą się w takim razie przyjaźnić? A może lepiej zakończyć to od razu? Tak byłoby najlepiej, ale... Nie chciała tak tego kończyć, chociaż miała mu do zaoferowania tylko przyjaźć. Dlaczego nie może teraz oddać kontroli złej April i poprosu odejść? Tylko jeden raz? Dobrze wiedziała, że na jednym razie się nie skończy i może straci nad sobą kontrolę. Lepiej nie ryzykować.
- Wybacz... - spuściła ze smutkiem głowę. Nie śmiała na niego spojrzeć. Bała się popatrzeć mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:56, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Wszystko w porządku, nie mam powodu by Ci cokolwiek wybaczać, nic złego przecież nie zrobiłaś.- rzekł do Niej ciepło.
-To nic... może i zasługuję na taki los.- rzekł stanowczo, lecz z lekkim smutkiem w oczach.
Dobrze, że chociaż wyznał jej to co leżało mu na sercu... Nie chciał by wadera nie znała jego uczuć względem Niej.
-To Ty mi wybacz, April- lekko się ukłonił i wyprostował ponownie.
- Ja wiem, że wygadywanie takich głupot wprawia Cię w zakłopotanie... Nie powinienem...nic... mówić...- wymawiając te słowa lekko się zachwiał po czym całym ciężarem runął na ziemie. Jego ślepia przymknęły się, a pysk szczelnie zamknął.
Leżał tak teraz, nie ruchomo pośród polan, wielki wojownik z Naggaroth...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:09, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Nie mów tak... Znajdziesz jeszcze kogoś wartego Ciebie - oznajmiła z przekonaniem i uśmiechnęła się ciepło. Popatrzyła mu prosto w oczy. A więc się nie obrazi? Będą mogli razem rozmawiać? Kiedy April nad tym rozmyślała, usłyszała głuche uderzenie o ziemię i ujrzała padającego wojownika.
- Nic Ci nie jest!? - zawołała nieco przestraszona i podeszła bliżej basiora. Pomachała mu łapą przed oczami. Stracił przytomność?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:46, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Basior po chwili ocknął się... Jego oczy były czerwone niczym krew. Popatrzył się na waderę, po czym wyprostowany stanął na swych łapach.
-Jest źle. Bardzo źle.- rzekł niepokojąco.
-Miałem wizję... W tej wizji widziałem jak ta kraina upada...- Wszystko było dość nie jasne w tej wizji, ale wiedział, że to może oznaczać tylko jedno...
Jego wrogowie będą go szukać, choćby mieli wszystko po drodze zniszczyć.
- Chyba długo tu nie pobędę... to zbyt wielkie ryzyko dla mieszkańców tej krainy, a także dla Ciebie, najdroższa April.-
Wiedział, że jeśli tu zostanie na zawsze, "Oni" odnajdą to miejsce i nie spoczną póki nie znajdą wojownika.
Na razie nie groziło nic tej krainie, ale nie było czasu by spoczywać na laurach.
Był gotowy za nią walczyć, dla dobra innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:58, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Odetchnęła z ulgą gdy wilk o własnych siłach podniósł się z ziemi. Wyglądał jednak na mocno zaniepokojonego. Wysłuchała go cierpliwie.
- Bredzisz... Tutaj jest bezpiecznie. Co może się stać? Nie ściągniesz żadnego niebezpieczeństwa - pokręciła głową i otuliła się ogonem. Zlustrowała basiora od stóp do głów. Nie wyglądał na żartującego, ani chorego. Wydawał się być przejęty.
- Chyba, że o czymś wiesz... - ściszyła głos i spojrzała na niego pytająco. W dalszym ciągu jednak nie wyczuwała żadnego zagrożenia. Kraina jest bezpieczna, są tu silni wojownicy i doświadczeni magowie. Zawsze radziła sobie w czasie klęsk.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Sob 14:06, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:29, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Ty nie zdajesz sobie sprawy z tego jak potężną siłą operują wojownicy Naggaroth...- Wysnuł przejmująco.
- To nie są zwykłe wilki. A moja wizja nie wydaje się być bredniami. - Był bardzo spięty... Nie bardzo wiedział z jakiego czasu ta wizja jest prawdopodobna w przyszłości... Wiedział jednak, że trzeba być przygotowanym.
- Muszę się położyć, jestem wyczerpany. Nie polowałem przez długi czas.- powiedział.
Zaiste, organizm Massacre'a był znacznie osłabiony. W swoich stronach żywił się jedynie mięsem swych ofiar, a tu? można praktycznie jeść słodycze, które mu szkodzą jak diabli. Musiał coś w końcu zjeść... póki nie jest na tyle wygłodniały by stracić panowanie nad sobą, co już mu się zdarzało.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 14:31, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:40, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Nie mają powodu żeby tu przybyć. Po co mieliby to robić? - uśmiechnęła się. Zawsze uważała, że należy pozytywnie patrzeć przyszłość.
- Faktycznie, potrzebujesz odpoczynku... - przytaknęła. Nieraz zapominała, że inni potrzebują snu. Jej organizm wykazywał wyjątkową odporność na zmęczenie i duże dawki kofeiny. Sama niewiele spała. Stąd jej nieco anemiczny wygląd.
- Możesz wyruszyć na polowanie, lub do którejś restauracji na Placu Handlowym - zaproponowała - I nie zaprzątaj sobie głowy tą wizją. Nikt nie zaatakuje Krainy - powiedziała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:46, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Massacre odnalazł zdjęcie. Przedstawiało ono jednego z samców alfa z jego krainy.
-Popatrz.- wyciągając zdjęcie przed siebie.
-To nie są zwykłe wilki!- lekko podniósł ton, ale od razu przeprosił. Właśnie to widział w swojej wizji...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 14:48, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:58, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Uważnie przyjrzała się ilustracji. Istota tam przedstawiona bardziej przypominała demona niż zwykłego wilka.
- Wygląda na potężnego - skomentowała - Ale nadal nie rozumiem dlaczego oni mieliby się tu pojawić. Przecież to Twoja sprawa gdzie teraz żyjesz. Nie mogą ingerować w czyjeś życie - powiedziała z powagą, wpatrując się w trzymaną przez Massacre kartkę.
- Przestań się tym zadręczać. Tu możesz czuć się bezpiecznie. Już nie jesteś pod ich władzą, nie mogą Ci nic zrobić - wyjaśniła ze spokojem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:07, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
-April... czegoś Ci nie wyjawiłem...- spuściwszy łeb w dół począł mówić:
-Gdy się narodziłem... Ojciec mi wpajał, że kiedyś to ja zostanę samcem alfa... Matka zaś nie chciała bym stał się taki jak inni, którzy surowo karali swoich podopiecznych...-
-Okłamałem Cię, April... Okłamałem.- czuł wstyd bo wiedział, że skłamał w jednej kwestii.
-Otóż opowiadałem Tobie, że moi rodzice zginęli na polanie zabici przez polujące smoki...- ciągnął dalej
-To nie prawda.- pysk mu skamieniał jakby był z cementu.
-to JA ich zabiłem!- nie mogąc opanować wzrostu agresji, wrzasnął.
-Jestem matko i ojcobójcą...- Chciałem odpokutować... odbudować to co zniszczyłem czyli własne życie... tutaj... ze mną nikt nie jest bezpieczny. Nie każdy wilk może tak po prostu zmienić lub przyjąć inne zasady przeczące zasadom mu wpojonym za młodu.-
-Wyszczerzył swe ostre jak brzytwa, zębiska.- Proszę Cię, nie podchodź do mnie... Jestem zbyt niebezpieczny i dla Ciebie i dla innych... Chciał jednocześnie odejść, ale przecież był osłabiony i ledwo co mógł się poruszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:29, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zaskoczona nagłą zmianą zachowania czarnego nieco się cofnęła. Nie ze strachu, o nie... Zwykły odruch. Po chwili wstała i wyprostowała się.
- Nie mam Ci za złe zatajenia prawdy. Nikt nie szczyciłby się takim czynem. To świadczy o tym, że żałujesz za to co zrobiłeś - powiedziała głośno i wyraźnie by dobrze słyszał co ma do powodzenia.
- Nie oceniam innych po ich przyszłości. Każdy ma szansę zacząć od nowa! Rozumiesz to? Chciano wychować Cie na zabójce, ale wcale nie musisz taki być! - zakrzyknęła stanowczo. Wcale się nie bała. Dziwne... Dobra April skuliłaby się w tym momencie i siedziała jak mysz pod miotłą. Czyżby zaczynała się zmieniać? Nie... Jej zła część, nie odczuwała takich rzeczy jak empatia, czy chęć pomocy. A w tym momencie chciała pomóc Massacre. Czy będzie jej próbował zrobić krzywdę? Jeżeli wpadnie w szał to możliwe. Ale niech nie myśli, że jest bezbronna.
- Nie mają nad Tobą władzy! - na przekór jego ostrzeżeniom podeszła bliżej i popatrzyła mu się prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:12, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Jego czerwone oczy odwzajemniły spojrzenie wadery.
-Nas nic nie łączy, dlaczego wiec robisz na przekór moim ostrzeżeniom.-
Jego szczęka zaciskała się coraz bardziej.
Nie wiedział, że do tego dojdzie, ale właśnie wpadał w "wilczy głód".
Tak nazywano drugą osobowość każdego wilka z jego krainy gdy wygładzano ich. Budziły się wtedy najgorsze z najgorszych instynktów, czyli pożywienie się byle czym co jest obfite w krew i mięso.
-Proszę Cię, zostaw mnie tu... Muszę się... opa...opano...opanować... Ja na prawdę tracę kontrolę- rzekł przekonującym głosem.
Wiedział, że pod kontrolą prostego działania instynktu zabójcy, nie odróżnia wrogów od przyjaciół. Myślał, że uwolnił się od tego... Przeklęto go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:40, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zmrużyła powieki. Nie pamiętał jej? Sytuacja stała się groźniejsza, lecz nie na tyle by przestraszyć April, która... Szczerze mówiąc była blisko by zaraz oddać kontrolę swojej gorszej części osobowości. Częściowo widać było jej wpływ - odwagę z jaką wadera przemawiała do basiora.
- Tak łatwo się poddajesz? Myślałam, że nie jesteś aż tak słaby... Słuchasz się tych bzdur, które Ci wmówiono! Nie masz własnego zdania? - powiedziała głośno i stanowczo. Nie przejmowała się tym, że coś jej grozi. Nie jest taka mizerna na jaką wygląda i potrafi się obronić.
- Opanuj się... Wiem, że tak naprawdę wcale taki nie jesteś... - przysunęła się bliżej. On przecież nie mógł jej czegoś zrobić. A może była taka naiwna? W końcu wpadł w ''wilczy głód''. Nie do końca panował nad swoimi poczynaniami...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Sob 20:08, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:14, 17 Mar 2012 Temat postu: |
|
Gdy basior szykował się do ataku na waderę, spostrzegł za nią młodą łanię.
Przeskoczył April i rzucił się na zwierzę.
Sposób w jaki konsumował biedne zwierzątko zszokowałby nie jednego osobnika. Rozerwał je na strzępy.
-Tak... właśnie tak...- rzekł, a z pyska zwisały nieznaczne kawałki mięsa. Krew kapała mu z pyska strumieniami. To właśnie dawny Massacre. Jego instynkt ozwał się tak nagle, że nie potrafił zapanować nad swoimi poczynaniami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Massacre dnia Sob 23:15, 17 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:13, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
Pochyliła się gdy wilk wyskoczył i poszybował nad nią. Spojrzała na ciało zwierzęcia rozrywane kłami. Niemiły widok, ale to przynajmniej to nie była ona...
- Massacre... Musisz mieć dość siły by to powstrzymać. Sam zdecyduj czy chcesz być zabójcą. Niech nie robią tego instynkty! - próbowała go przekonać mając na myśli wilczy głód. Czy po zjedzeniu sarny się uspokoi? Tego wadera nie mogła stwierdzić, w końcu nie znała czynników rządzących tym stanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:08, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
Spojrzał na waderę. Po pysku spływała jeszcze krew...
-Dzięki tej łani, zawdzięczasz życie- rzekł do April.
Podszedł do Niej jak najbliżej się dało i szeptem oznajmił:
- We mnie nie ma miejsca na uczucia... Ty je zabiłaś. Zabiłaś dobrego Massacre'a poprzez odtrącenie go. Dziękuję Ci za uwolnienie prawdziwej osobowości, którą powinien się kierować.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:42, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
Zlustrtowała go od stóp do głów. To nie był ten Massacre z, którym niedawno rozmawiała. Zmrużyła powieki i przeszyła go wzrokiem. Przecież gdzieś tam on musi być...
- Moja wina? Sam zabiłeś w sobie dobrą część. Możesz ją jeszcze przywrócić. Ale chyba wcale tego nie chcesz... - rzuciła nieco ciszej. Uśmiechnęła się do niego bezczelnie. Nadmiar emocji sprawił, że przestała zwracać uwagę na to, którą April teraz jest. Tą bezduszną, czy przyjacielską?
- Wolisz być taki sam jak te twoje alfy - oznajmiła lekceważąco - Taki z ciebie wojownik, który nie wygra nawet walki z własnym instynktem - dodała. W tej chwili bez wątpienia działała pod wpływem złej części. W odwrotnym przypadku próbowałaby go uspokoić a nie jeszcze bardziej zirytować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:28, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
-Jesteś w błędzie moja droga.- oznajmił rzeczowo.
Gdy się pożywił, świeży kąsek dostarczył mu wystarczająco sił, lecz jego zła osobowość nadal egzystowała w jego umyśle.
-Ty też nie kontrolujesz własnej osobowości.- złowieszczo parsknął śmiechem.
-Wcale aż tak się nie różnimy- dodał.
-No dalej, pokaż mi swoją "złą" stronę- rzekł do wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 18 Mar 2012 Temat postu: |
|
I pomyśleć, że zaczęło się od takiej przyjaznej rozmowy...
- Nic o mnie nie wiesz. Kompletnie nic - wysyczała ze złością. Za chwilę jednak na kufę spłynął szaleńczy uśmieszek.
- I kto to mówi? Ktoś kto zamordował własnych rodzicieli. Nie kontrolujesz nawet swoich czynów. Bezmyślny, bezwolny Massacre, słuchający się ślepo władz watahy. Taki właśnie byłeś. I dalej jesteś chociaż ich tu niema - zaśmiała się szyderczo i poprawiła rozczochraną grzywkę.
- Wogóle nie jesteśmy podobni - wycedziła przez zęby. I pomyśleć, że jeszcze chwilę temu tak miło rozmawiali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|