Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:45, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca wbiegła tutaj bez zadyszki. Omiotła wzrokiem miejsce treningów i podeszła do mentorki.
-Już jestem! I czekam na rozkazy!
Po tych słowach skłoniła się lekko jak przystało na przyszła wojowniczkę i uśmiechnęła się promiennie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:51, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wstała z lekkim uśmiechem.
- No dobrze. W takim razie zobaczmy jak walczysz. - powiedziała spokojnie i stanęła na lekko ugiętych, rozstawionych nieco nogach. - Atakuj. Ja się tylko bronię. - to rzekłszy zamilkła i czekała na rozwój wydarzeń. Nie ma przepisu na wygraną walkę, trzeba po prostu myśleć. Zniknął uśmiech i iskry w oczach. Stała skupiona,z oczami wbitymi w Xerri. Nie wyglądała jak tamta Elena, tylko jak typowy wojownik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:56, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca pochyliła lekko łeb jakby Elena chciała ją zaatakować w szyję. Stanęła w luźnej pozycji. Zamknęła oczy. Uspokoiła się. jej oczy (gdy je otworzyła) z niebieskich stały się żółte. Ruszyła delikatnie na przeciwniczkę. Wzięła rozbieg i skoczyła na plecy samicy. Wbiła jej zęby w kark. Próbowała unieruchomić waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:07, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się pozwalając Xerri wskoczyć sobie na plecy. Zanim ta wbiła jej zęby w kark, uniosła się niecona tylnych nogach mocno odpychając się przednimi od ziemi i przewaliła ciężar ciała na przeciwniczkę tak, żeby jej nie poturbować. Po tym zrobiła szybki przewrót w tył i już stała nad Xerri.
- Pierwsza zasada. Nigdy nie wskakujemy na plecy za pierwszym atakiem. Lepiej atakować od boku, wtedy masz większe możliwości do manewru. I zawsze możesz zmienić miejsce ataku. - zdjęła łapę z barku wilczycy i usiadła - Dobrze, to tak. Poćwiczmy szybkość. Ataki muszą być szybkie. O zwycięstwie często decyduje szybkość, pomysłowość i zaskoczenie przeciwnika. - podeszła do maszyny wypuszczającej piłki. - Za chwilę zaczną wylatywać piłki. Musisz ich unikać. - nastawiła na średni tryb i usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca była zadowolona, ze samica wybrała takie łatwe zadanie. Dla niej to była łatwizna. Gdy sensei usiadła, wadera uspokoiła się i gdy wystrzeliła pierwsza piłka, ona była gotowa. Zgrabnie ją przeskoczyła. Następna poleciała trochę szybciej. Schyliła się pod nią jak w zawodach "Jeszcze niżej i niżej". Następne piłki omijała z wielką gracją i szybkością. Raz je przeskakiwała, a raz omijała. Gdy ostatnia piłka już wyleciała wadera zgrabnie skoczyła na nią w powietrzu i odbiła się od niej londując koło mentorki.
-I jak?-zapytała radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:21, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Pokiwała głową z zadowoleniem.
- No to teraz slalom. Pokonaj go najszybciej jak umiesz. Pamiętaj, technika jest bardzo istotna. - powiedziała i ruszyła pierwsza. Z gracją i dużą szybkością mijała wbite pale. Przy mijaniu szła najpierw zewnętrzna noga. Tą bliżej drzewa wysuwała przy następnym kroku i ponownie to samo.
- No, to lecisz! - powiedziała stając obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:25, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wadera odbiła się od ziemi i zaczęła trening. Nie było trudno. Paliki były blisko siebie, ale nie sprawiało jej to trudności. Chciała się pokazać z jak najlepszej strony przed swoja mentorką. Gdy biegła omijała słupki z taka precyzją, że nawet ona nie wiedziała, że tak umie. Gdy ju była przy końcu zamknęła oczy i zaczęła przebiegać przez slalom na ślepo. I gdy otworzyła oczy skończyła slalom bez dotknięcia ani jednego palika. Była z siebie dumna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:34, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Obserwowała i aż klasnęła w łapy z zadowolenia.
- Brawo! Dobrze. To atakuj jeszcze raz. Pamiętaj, szybkość i zaskocz mnie. Atakuj tak, jakbyś walczyła na prawdę. Przeciwnik nie zlituje się nad tobą, wykorzysta każdą okazję żeby cię pokonać. - powiedziała i stanęła tak jak wcześniej. Tym razem nie pozwoli jej tak łatwo zaatakować. Musi umieć walczyć. Jeśli Samuel będzie ją egzaminował, to nie da jej forów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:39, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca przekrzywiła łeb w prawą stronę. Walka... Tego potrzebowała. Trening... Tego pragnęła. Zdanie... To miała zapisane w celach życiowych. Pochyliła łeb do przodu i stanęła przed waderą. Skoczyła najpierw w prawo. Potem w lewo. I tak w kółko. W końcu skoczyła w bok wadery popychając ja na zimie i odskakując. Ugryzła ją deliakatnie, ale stanowczo w lewą nogę. Chciała, żeby mentorkę trochę zabolało. Doskoczyła znów do niej i popchnęła w prawo. Przeskoczyła ja i popchnęła w lewo. Aż się Elena zmęczy. Po kilku minutach ugryzła waderę w bark. Bardzo mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:48, 07 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Nie ma tak dobrze. Obserwowała ją z uwagą, nie spuszczała z niej wzroku, gotowa na wszystko. El cofnęła łapę zanim została ugryziona i blokowała każde pchnięcie zderzając się z Xerri barkami. W końcu zaczekała na atak w bark i w tym momencie zawarczała. Łapą pacnęła pysk wilczycy odsuwając go od barku i podcięła tylną nogą przednie łapy Xerri tak, by uderzyła dołem pyska o ziemię. Skoczyła w bok przyszłej wojowniczki i z impetem uderzyła barkiem o zad przeciwniczki. Przeskoczyła nad uczennicą i zaczęła ją okrążać na ugiętych łapach.
- Atakuj z werwą. Musisz to poczuć! Poczuj w sobie wolę walki i siłę! Niczego nie masz się bać, walcz! Stać cię na więcej i ja o tym wiem, pokaż co potrafisz! - powiedziała mobilizując ją do walki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:34, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca wstała i zawarczała groźnie. Chciała żeby mentorka była z niej dumna. Tylko tyle. wiec zaatakowała. Najpierw okrążyła wilczycę bardzo szybko, żeby Elenie zakręciło się głowie. Nie mogło nic w tym przeszkodzić. Skoczyła na jej prawą łapę gryząc ją zaciekle. Elena nie dałaby rady odeprzeć tego ataku. Xerri zaczęła najeżać sierść i odskoczyła. Podbiegła i zadrapała wadere w bark.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:40, 08 Wrz 2012 Temat postu: |
|
- Atakuj z siłą, potężne, osłabiające ataki. - poinstruowała, choć ten atak był lepszy od poprzedniego. Bez zastanowienia rzuciła się na ciało Xerri. Uderzyła z dużą siłą o łopatkę uczennicy i obejmując ją łapami przewaliła na ziemię. Łapą przydusiła pysk dojrzewającej do ziemi i nadal na niej leżała.
- W prawdziwej walce musisz wkładać dużo siły w atak. Atak ma mieć moc. - zeszła z niej i usiadła.
- Czułaś kiedyś coś, co kazało ci atakować i kierowało tobą? - zapytała spokojnie. - Atakuj zawsze korpus, łeb, grzbiet i brzuch. Na pierwszy atak wybieraj łeb albo bok. Nie bój się bezpośredniej konfrontacji. Próbuj zgadnąć ruchy przeciwnika i szybko reaguj. Było lepiej. Ale możesz walczyć lepiej. Poczuj to! Popatrz. - powiedziała i stanęła naprzeciw drewnianej atrapy wilka. W skupieniu wystrzeliła do przodu wyrywając trawę i zderzyła się z figurą. Zęby wbiła w miejsce, gdzie powinna znajdować się aorta dokładnie w momencie zderzenia. Nie wykonywała żadnego zbędnego ruchu. Wyrwała drewno z owego miejsca i uderzyła łapą w łeb odrywając go od reszty. Po tym ruszyła na następną figurę. Uderzyła pełnym impetem w tułów przełamując go na pół.
- Atak ma mieć moc. Ma być zdecydowany, szybki i przemyślany, choć na myślenie nie ma zbytnio czasu. Stać cię na to, tylko otwórz się na to co potrafisz. Teraz twoja kolej. - powiedziała podchodząc do Xerri i wskazała pozostałe dwie figury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:24, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zaczęła biec w stronę drewniaków. Zawyła i skoczyła na pierwszego wilka. Całą swoją siłą uderzyła go w głowę, odrywając ją od reszty tułowia. Wskoczyła mu na grzbiet i wyskoczyła w górę. Gdy już spadała zrobiła strzałę w dół i łapami uderzyła w kark drewniaka. Zrobiła w nim dziurę na wylot. Pierwszy pokonani. Wyrwała swoją łapę z dziury i wskoczyła na plecy następnego wroga. Zaczęła gryźć go w gardło. Prawdziwego wroga już by to zabiło. Ale drewniak był inny. Złapała go za ogon i wyrwała mu go. Skoczyła mu na kark i bokiem nogi kopnęła go w głowę, która tak jak u poprzedniego, odpadła. Wilczyca podbiegła do mentorki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:40, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Teraz była zadowolona. I to na prawdę zadowolona.
- I to nazywam potężnym atakiem! - powiedziała klaszcząc w łapy. Zrozumiała i teraz jest gotowa na poważną walkę. - Jeśli zawsze będziesz tak atakowała, z taką siłą i złością, to będziesz groźnym przeciwnikiem. - mrugnęła doń okiem z zadowoleniem i odeszła kawałek.
- A teraz powal mnie. Atak ma być szybki, silny i skuteczny. Mam mieć co robić, by stać na nogach. Myśl i walcz! - powiedziała czekając. Oczywiście, będzie się broniła. Tylko ma to być skuteczny atak, nie żadne groźne rany, ale El musi widzieć poprawę, wolę walki i brak strachu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:34, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
W międzyczasie przybył tu Mort. Był bardzo pewnym siebie samcem, a jego siła dorównywała woli walki. W sumie jakby nie patrzeć w jego przeszłość, to przeżył naprawdę sporo, a wojny toczyły się przez całe jego życie.
Wszedł na arenę z gracją, a pysk miał skierowany ku Elenie, która to trenowała jakąś inną waderę... Zaraz... Była mu znajoma... To Xerri.
Zatrzymał się w połowie drogi. Uważnie spoglądał na przebieg treningu i musiał przyznać, że nie za dobrze radziła sobie uczennica Eleny... Nieprzemyślane ataki, bezmyślne, a co więcej, brak w tym wszystkim było... Szybkości! Miał nadzieję, że on zaprezentuje swój pokaz w jak najlepszym świetle. Czekał tylko na swoją kolej, no i aż Elena będzie miała chwilkę wolnego, oczywiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:41, 09 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zdążyła zauważyć basiora, więc uniosła łapę na znak oczekiwania. Podeszła do samca i pocałowała go krótko. Po tym powróciła na swoje poprzednie miejsce.
- Xerri, Mort będzie razem z tobą trenował do testu. Proszę, by na ten czas urazy zostały schowane do kieszeni i byście oboje skupiali się na treningu. Macie tu pozyskiwać nowe umiejętności, a nie toczyć spory. - powiedziała z powagą tonem, który nie znosił sprzeciwu i postanowiła dać wilkowi zadanie na rozgrzewkę.
- Dobrze, uznaję, że dotarło. Tak więc Mort. Ty zacznij od slalomu. Staraj się go pokonać najszybciej jak umiesz i pamiętaj o doborze techniki. - wskazała łapą pale powbijane w ziemię, mrugając do niego niezauważalnie dla Xerri okiem i zwróciła się do wilczycy - A ty Xerri w tym czasie atakujesz. Pamiętaj co mówiłam i skup się. Stać cię na groźny atak. - dodała i uginając łapy przygotowała się do odparcia ataku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pon 0:13, 10 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:25, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła się do Mort'a. Chcąc nie chcąc nadal coś do niego czuła. Ciekawe czy on do niej też. Wilczyca tak jak mentorka, stała z ugiętymi nogami. Odczekała chwilę i pobiegła. Biegła w stronę wilczycy, gdy już była przy niej wadera szybko skręciła i znalazła się za samicą. Wskoczyła najwyżej jak umiała. W powietrzu zrobiła tak, że jej wszystkie łapy były skierowane w dół. I tak spadła na kark wadery. Oj to musiało boleć. Zeskoczyła z niej i zawarczała. Zaczęła podgryzać (mocno) mentorce nogi w okolicach łokcia. Chciała ją zwalić z nóg. Gdy tak je podgryzała to zadem uderzała w samice. Chcąc nie chcąc sensei musiała się przewrócić. Gdy już samica się przewróciła Xerri stała nad nią i uśmiechnęła się szarmancko. Zeszła z mistrzyni i położyła się prze nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:48, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Mort przez chwilkę, przyglądał się całemu atakowi Xerri. Co ona ma z tym podgryzaniem? Nie wiadomo... Może taki fetysz? Tak czy siak, ten atak nie należał do najlepszych... Wroga nie pokona się przecież, "podgryzając" mu łapy. (:D)
Po chwili jednak otrząsnął się ze swoich "dogłębnych" przemyśleń, skinął łbem do Eleny, puszczając jej przy tym oczko, a następnie ruszył ku wbitym palom.
Stanął w odległości 5 metrów od pierwszego z nich. Skupienie... Koncentracja, nic na hurra. Wyrwał przednimi łapami do przodu, zaś tylnymi mocno się zaparłszy(to było kluczowe, ponieważ szarżując na przeciwnika, potrzebny jest odpowiedni rozpęd) wyrwał kawałek trawy.
Pierwsze trzy ominął slalomem w przedziale od 2 do 4 sekund, zaś następne postanowił pokonać wolniej. Zwinność jednak przydaje się w takich sytuacjach. Gdy przebył już ostatni pal, odwrócił się w stronę mentorki oraz Xerri. Obserwował ich poczynania, a także czekał na to co od dawna chciał już zrobić... Zmierzyć się z Eleną i Xerri.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Xerri
Wojownik
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:52, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zobaczyła ja świetnie poszło Mort'owi. Podbiegła do niego, ucałowała go w policzek i powiedziała:
-Brawo! Świetnie ci poszło.
Po czym skinęła głowa, żeby wilk podszedł do niej, żeby sobie pogadali. O nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:49, 10 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Samiec niemalże zakrztusił się własną śliną, gdy Xerri pocałowała go w policzek. Co to miało być?! Oj... Samiec wyczuwał, że Elena nie puści tego płazem.
Ponadto Mort nie chciał już być takim chamem... W sumie samica niczym mu nie zawiniła, toteż nie chciał się z niej nabijać.
- Dziękuję za słowa uznania. - rzekł nieco oschle, ale z małą dozą uśmieszku. Gdy wadera odwróciła się od niego, ten na szybkiego wytarł policzek łapą. Co to, to nie...
Czekał teraz na odpowiedź Eleny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|