Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:56, 09 Cze 2011 Temat postu: Arena Mentorki Eleny |
|
Jest to dość specyficzne miejsce jak na wilka. Jedna część przypomina koloseum a dokładniej mówiąc jego półkole. Blisko murów stoją najróżniejsze przedmioty by trenować. Drugą część stanowiło ni mniej ni więcej magiczne drzewo mające korzenie umoczone w źródełku emanującym srebrnym światłem. W półkolu stoi okrągły głaz dość spory stanowiący podest.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Płomiennoruda wilczyca weszła na arenę i czekała na córkę oraz dwójkę wilków by trochę ich potrenować ku przygotowaniu do zawodu wojownika. Rozstawiła po terenie drewniane figury wilków - jedne duże, inne normalnych rozmiarów, wkopała długie kłody w ziemię i na jednych z nich zamocowała drewniane kule na łańcuchach. Resztę zostawiła pod murami.
Sama usiadła na kamiennym podeście i czekała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 14:21, 30 Maj 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:56, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes chyba jako pierwszy pojawił się na arenie. Oczywiście jako pierwszy wśród uczniów Evany.
- Dzień dobry. - przywitał się z uśmiechem stając naprzeciwko wadery. - Chciałbym się uczyć na Wojownika! - oznajmił. Miała go uczyć Legenda, ale jakoś dawno jej nie widział... A dorosłość się zbliżała!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:29, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Ach witam cię Retesiu! - uśmiechnęła się. - Właśnie tu będziemy trenować mnie tylko umiejętności w walce ale też ćwiczyć ciało. no i będę was uczyła jaki wojownik powinien być, jakie obowiązki do niego należą i czego należy się wystrzegać. No i skoro już przyszedłeś, to może cię zapytam co wiesz o profesji wojownika? - zeskoczyła z kamienia i usiadła obok Retesa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:39, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Wojownik... Wojownik zajmuje się obroną swojej Watahy i... i... I podlega Przywódcy Wojowników... - co tam ten szczeniak wiedział o swojej wymarzonej profesji? Aj, sporo. - Walczy na wojnach, w bitwach, jest zazwyczaj silny i inteligentny, umie walczyć... - wymieniał co tam mu ślina na język przyniosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:45, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Bardzo dobrze. - pochwaliła z uśmiechem. - Coś jeszcze? - zapytała i dalej siedziała. Widziała, że wilczek nie jest "zielony" jeśli chodzi o wiedzę i bardzo dobrze. Wiedza była pierwszym krokiem do sukcesu, bo przecież by przejść do testu sprawnościowego najpierw trzeba przebrnąć przez część teoretyczną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:49, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Wojownicy są wierni swojej Watasze, poświęcają życie na walkę dla niej, nigdy nie wykorzystują swojej wiedzy i umiejętności do własnych celów. Zawsze wykorzystują szansę na naukę i kształcenie samego siebie, zawsze też są chętni do pomocy i samorealizacji. - mówił dalej zadowolony, iż już na pierwszej lekcji udało mu się zyskać pochwałę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:00, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Doskonale! - klasnęła w łapy zadowolona z odpowiedzi ucznia. - Oczywiście do tych obowiązków należy też patrolowanie granic naszych terenów by sprawdzić, czy nic niepokojącego nie pojawiło się w pobliżu i kontrolowanie stanu członków watahy, czy nikt nie zaginął, czy nikt nie jest ranny i nie potrzebuje pomocy. - dodała i zastrzygła uchem by sprawdzić, czy reszta uczniów nie nadchodzi. - A co do walki, próbowałeś kiedyś z rodzeństwem tak dla zabawy spróbować? - zapytała i położyła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:01, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Powolnym, bezstresowym krokiem ruszył i Viy. Długa grzywka przysłaniała krwawe oko, drugie świeciło się blado. - Witam Evano, czy to nie ty miałaś mi wyjawić co potrzeba by stać się wojownikiem? - Rzekł powoli, dokładnie mówiąc każdą sylabę. Oczy skierowane ku wilczycy, zwróciły się ku małemu. Nic nie mówiąc począł się niemu przyglądać, wiedział już trochę, chciał teraz zobaczyć jak działa w praktyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:14, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nie, mój parszywy brat zazwyczaj trzymał się z daleka ode mnie, a moja siostra... Jest samicą. - powiedział Retes spokojnie zerkając na prawdopodobnie nowego ucznia Evany. Wyglądał dość staro, ale przecież zawsze jest czas na naukę. - Dobry. - przywitał się lekko i zaraz znów przeniósł wzrok na Evanę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:15, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Ach tak! Viy Curay, witamy. Właśnie rozmawiałam z Retesem na temat profesji wojownika. Powtórzę więc to co już powiedział Retes, iż właśnie wojownik powinien być silny, sprytny i inteligentny, powinien umieć walczyć i to bardzo dobrze, powinien wykorzystywać możliwości do nabycia wiedzy i umiejętności i wykorzystywać je w dobrych celach a nie dla siebie. Wojownik jest wierny swej watasze, walczy dla niej i żyje dla niej, jest chętny do pomocy i nigdy jej nie odmawia. Co do obowiązków, to zajmuje się obroną swojej watahy, powinien pomagać każdemu z watahy, bez wyjątków, patrolować granice naszych terenów by sprawdzić, czy nic niepokojącego nie pojawiło się w pobliżu i kontrolować stanu członków watahy, czy nikt nie zaginął, czy nikt nie jest ranny i nie potrzebuje pomocy. No i oczywiście podlega Przywódcy Wojowników. - podsumowała i zadała podobne pytanie co Retesowi. - Walczyłeś już kiedyś?
Słysząc odpowiedź wilczka uśmiechnęła się tylko - Spokojnie, nadrobimy to. Wszyscy będziemy trenować na tej arenie. Nie wiem czy cię to zmartwi czy nie, ale ty będziesz trenował ze Stellą, jako że jesteście w równym wieku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 14:20, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:23, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Czy walczyłem? Tak, wiele razy. Właściwie całe me dzieciństwo jak i okres dojrzewania polegał na walce. - Odpowiedział niskim tonem. Jednakże musi się uspokoić, opanować. Walka wywołuje u nim stan hipnotyzmu. Tylko walczyć, zabijać, niszczyć, miażdżyć. Mim wszystko umiał się powstrzymać, w końcu to tylko trening. - Czy będę walczyć z tobą? - Skierował pytanie w kierunku Evany, podnosząc jedną brew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:34, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Tak, ty będziesz walczył ze mną, ale zanim będziemy walczyć ze sobą pomęczymy trochę nasze ciałka. Jak widzicie staja tu różne przedmioty z drewna, które możecie z pełnym powodzeniem gryźć, szarpać, wieszać się na nich i... co tam jeszcze chcecie. - wskazała i uśmiechnęła się. - Ale jeszcze jedna bardzo ważna rzecz. Każdy wilk, który poczuje w pysk smak krwi czuje coś jak stan otępienia. Umysł przestaje normalnie funkcjonować i jedyne czego się chce, to właśnie więcej krwi. Musicie panować nad chęcią zabijania. Zabijanie nie jest źródłem chwały. I właśnie dlatego Viy, będziesz walczył ze mną bo jesteś dorosły i znasz to uczucie. Mi krzywdy nie zrobisz, ale jeśli straciłbyś nad sobą kontrolę to Stella albo Retes mogliby bardzo ucierpieć. - powiedziała spokojnie i uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:40, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Szczeniak podszedł do jednego z drewnianych przedmiotów. Czuł się jak idiota mając za przeciwnika kawał drzewa.
- Eee... siemasz. - zwrócił się do swego oponenta i skłonił mu lekko. - Mów jak zaboli. - dodał i rzucił się na pniaczek przewracając go z impetem. - Waaooojaaa! - wrzasnął, niczym ninja i rozpoczął ciężką walkę na śmierć i życie. Pniaczek walczył dzielnie, jednak to Retes wciąż był górą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:49, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Podeszła do Retesa i uśmiechnęła się.
- Kiedy walczymy, najlepiej atakować najwrażliwsze punkty na ciele wilka. To jest szyję, brzuch, głowę, pachwiny i barki, tam, gdzie kości się zbiegają. Ten ostatni chwyt to uderzenie w punkt witalny, powoduje paraliż przednich kończyn i ból. Wilk nie może się ruszyć. Z czasem nauczę was reszty. Te kulki na łańcuchu umocowane na górze palu służy do dobrych ćwiczeń na mięśnie szczęki. - podeszła do urządzenia i podskoczywszy pacnęła kulę łapą. Gdy nabrała prędkości Evana rzuciła się na nią i obracała razem z nią niemal do całkowitego zatrzymania. - Drewniane wilki pomogą celowanie w odpowiednie miejsca. A same kłody wbite w ziemi i porozkładane na ziemi do podnoszenia, rzucania się na nie i omijanie ich, jak widzicie niektóre są ułożone blisko siebie w jednej linii. to posłuży treningowi zwrotności i zwinności waszego ciała. - to mówiąc skoczyła ku tym palom i zwinnie przebiegała między nimi, skakała i okrążała je w krótkim czasie. Zatrzymała się siadając na kamiennym podeście i powiedziała.
- Retes, spróbuj szybko pokonać te pale jak ja a Viy niech potrenuje na tych kulach. - powiedziała spokojnie i wskazała Viyowi na kule uczepione palów łańcuchami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:50, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella przybiegła na arenę. Ale na widok Retesa i jeszcze jednego wilka, jedynie się skrzywiła. ,,Pozapraszała tu Evana całą okolicę! Myślałam, że poświęci czas mnie a nie mu!"-pomyślała i podeszła do niej, siląc się na uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:56, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Cześć córuś! - zeskoczyła z kamienia i podbiegła do córki tuląc ją. - Witam na treningu! Dostałam możliwość uczenia i pomyślałam, że będzie ci raźniej. Retesa znasz a to Viy Curay. Właśnie przed chwilką pokazałam jak ćwiczyć na tych przedmiotach. Chodź, ty poćwiczysz na tym cacku... - powiedziała i wyciągnęła na środek urządzenie, które wypluwało miękkie piłki z różną szybkością i w różne kierunki. Włączyła je i dodała - Ty córeńko poćwiczysz szybkość i uniki. Musisz uważać, by żadna z piłek cię nie trafiła. - dodała i pokazała na kilku o co chodzi. Nastawiła wolniejszy tryb i usiadła tak, by widzieć wszystkich uczniów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 14:58, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:01, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Witam panienkę. - Retes ukłonił się z uśmiechem w stronę Stelli, którą zapamiętał jako szczenię, o wiecznie naburmuszonej minie. Zaraz też jednak skupił całą uwagę na zadaniu, które dała mu Evana i zaczął ćwiczyć na palach. Szło mu całkiem nieźle, aczkolwiek nie tak dobrze, jak Wojowniczce. - Gińcie, podstępni wrogowie! - zawołał radośnie zauważając, iż coraz sprawniej pokonuje przeszkodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:04, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stella podeszła bliżej maszyny. Pierwsza piłka poleciała dość nisko, więc bez problemu ją ominęła. Ale z następnymi było już gorzej. Przeskakiwała poszczególne piłki i unikała je, zagryzając przy tym z całej siły wargi. Szło jej to coraz lepiej i lepiej. Po jakimś czasie piłki nie były już problemem dla Stelli. Z małym uśmiechem omijała je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:05, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Rozumiem cię, wiem co oznacza ten stan, potrafię nad nim zapanować. - Rzekł poważnie, starając się uspokoić zmysł, który podpowiadał mu by zabić, zniszczyć etc. Dostojnym krokiem skierował się ku kulom. - Chodzi o to? - Wolał się upewnić, po czym wskazał na słup.
// Przepraszam, że tak krótko ale cię nie zrozumiałam :/ Wyjaśnisz? Niekumata jestem xD \\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:14, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
//chodzi o to, by Viy uderzył w kulę by się kręciła wokół palu, podskoczył, wgryzł się w nią i zawisnął obracając się dookoła trzymając zębami kuli tak, by jej nie puścić aż się ona nie zatrzyma. Wiesz, wyporność:P//
Patrzyła uważnie to na córkę, to na Retesa i uśmiechnęła się z zadowoleniem.
- Dobrze Stello. Zobaczymy jak będzie, gdy będą leciały kapkę szybciej. - podeszła do maszyny i lekko przekręciła pokrętło szybkości. Piłki zwiększyły swoją szybkość niewiele i podeszła do Retesa.
- Dobrze, nawet bardzo. - pochwaliła i dodała - Podpowiem, że łatwiej ci będzie, jak będziesz podnosił i wysuwał do przodu tą łapę, przy której znajduje się kłoda i gdy ją miniesz zrobisz krok i podniesiesz drugą. - powiedziała spokojnie i pokazała w miejscu. Przerzuciła ciężar ciała na prawo, uniosła lewą łapę, wysunęła ją szybko do przodu i zatoczyła nią półkole. Gdy postawiła ją na ziemi zrobiła krok i uniosła prawą łapę i zrobiła to samo co z lewą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|