Lodowa Pustynia

Kyuubi · Gość

Długo nie uleciała. Rozbiła się na dalszej części pustyni. Wstała nie miejąc już siły złożyć skrzydeł. Zaczeła iść na północ, ciągnąc zakrwawione skrzydła.

Cujo

Basior po chwili skoczył prosto w lód łbem, po czym rozpłynął się w pomiędzy.

Kyuubi · Gość

Obejrzała się słysząc wilka, ale on znikną. Zaczeła iść dalej.

Wredny

Widząc Okami, która odleciała i w jakim stanie była postanowiłem za nią podążyć. Po niedługim czasie odnalazłem ją, idącą gdzieś na północ. - Powinnaś znaleźć się w lecznicy. - Odparłem, gdy się zbliżyłem do niej.

Kyuubi · Gość

Złożyła skrzydła. Ale nie pójdę mrukneła. Złapała się łapą za obolały grzbiet.

Wredny

- Wolisz się wykrwawić? - nie odpuszczałem tak łatwo.

Kyuubi · Gość

A jak sądzisz? uniosła łeb ku niemu.

Wredny

- Widzę, że tego poniekąd chcesz... , ale to jakby nie podobne do ciebie.

Kyuubi · Gość

A my się znamy? spojrzała na niego. Złapała się łapą za ranę. o,o

Cadav

Przyszła, czekając na Kirę.
[No tutaj może?]

Kyuubi · Gość

Wypełzła. o,o

Daria

przyszła spojrzała wokoło i zawyła melodyjnie

Laun · Wysłany: Pią 14:26, 13 Mar 2009 Temat postu:

Przyszedł i zaczął się rozglądać nerwowo.

Krik · Wysłany: Nie 20:18, 15 Mar 2009 Temat postu:

Czarny wilk przyszedł na ten lodowy skrawek. Zimno go jagby nie dotykało, a przecierz nie miał grbej sierści. Nikt nie znał powod jego wytrymałości...

Nimfa · Wysłany: Nie 20:24, 15 Mar 2009 Temat postu:

Przyszła i rozglądała sie, czuła sie jak kiedyś w domu czyli w Watasze lodu
po chwili zauważyła Kirika podeszła i zapytała
-cześć jestem Nimfa jak sie nazywasz ??

Krik · Wysłany: Nie 20:29, 15 Mar 2009 Temat postu:

Krik.-Rzucł krutko wlk, jagby od nechcenia. Przejechał obojętnym, oziębłym wzrokiem po młodej waderze-Z Nocy jesteś?-Zapytał, chodź było to raczej stwierdzenie

Nimfa · Wysłany: Nie 20:31, 15 Mar 2009 Temat postu:

-tak jestem w watasze nocy a ty
zapytała

Krik · Wysłany: Nie 20:33, 15 Mar 2009 Temat postu:

-Noc-odpowiedział zwięźle wilk-Nie czjesz zapach?-zapytał nieco zażenowany basior. Cóż, czego miał się spodziewac po szczeniaku?

Nimfa · Wysłany: Nie 20:38, 15 Mar 2009 Temat postu:

-no czuje ale wolałam sie upewnić
po czym wzieła kulkę śniegu i rzuciła w Kirika xD

Krik · Wysłany: Nie 20:40, 15 Mar 2009 Temat postu:

Wilk otrzepał się i obnarzył kły-Odczep się-warknął z groźbą z głosie. Nie miał zamiar dawa niańki, nie lubił dzieci. Był wojownikiem, strategiem, dzieci to nie jego broszka... .