Lodowa Pustynia

Kyuubi · Gość

Nagle pojawiła się wprost za Nimfą. Zamachała ogonem, smyrając ową wilczycę po uszach. Uśmiechneła się krzywo. Zastrzygła uszami i zamachała skrzydałami.

Nimfa · Wysłany: Pon 17:17, 16 Mar 2009 Temat postu:

poczuła dotyk w uszach i odwróciła sie po czym powiedziała
- o cześć widzałam cie na skale lodowej ale jakoś potem znikłaś mi z pola widzenia
uśmiechneła sie lekko
-jestem nimfa a ty ??
powiedzała i machła ogonem

Kyuubi · Gość

Dziabneła wilczycę skrzydłem w łeb. Najpierw się witasz powiedziała do niej, lodowatym tonem. Tak, widocznie była z lodowatych końców świata. Zmarszczyła nos.

Idalia · Wysłany: Pon 17:20, 16 Mar 2009 Temat postu:

- "Przynajmniej znalazła sobie kogoś" - pomyślała. - "Może przestanie marudzić."
Wyprostowała przednie łapy i oparła o nie pysk próbując odciąć się od miejscowych odgłosów. Na szczęście panowała tu jako-taka cisza.

Nimfa · Wysłany: Pon 17:24, 16 Mar 2009 Temat postu:

popatrzała sie na Piteous i powiedzała
-no przeciesz sie przywitałam
powiedziała i znow małchła ogonem

Kyuubi · Gość

Zachichotała. Chodziło mi o inne przywitanie, więc witaj Essma. powiedziała, i znów zastrzygła uszami. Spojrzała kątem oka na wilka, po czym na wilczyce. Usiadła.

//Będę rzadko pisać.

Krik · Wysłany: Pon 19:16, 16 Mar 2009 Temat postu:

Wilk przewrócił oczami, odezwał sie Do Hekate-Nie lbisz chałas i rozgłos, co?-Zadał pytanie raczej retoryczne, nie oczekując odpowiedzi.

Kyuubi · Gość

Przejechała końcówką ogona wzdłóż pyska wilczcy po czym nagle ją przeskoczyła, znajdując się przed Nimfą. Milczała, ale uśmiechała się krzywo. Zamachała ogonem.

Idalia · Wysłany: Pon 19:43, 16 Mar 2009 Temat postu:

Uniosła łeb - te słowa na pewno nie były kierowane do innej osoby znajdujących się w pobliżu. Uśmiechnęła się mimowolnie i odpowiedziała Krikowi:
- Z Twojego tonu wnioskuję, że Ty również.

Kyuubi · Gość

Podskoczyła i znalazła się na skale, przy której leżała Hekate. Położyła się na owej skale i zwiesiła z niej łeb, koło ucha Hetake. Ty też jesteś ślepa? spytała.

Krik · Wysłany: Pon 19:48, 16 Mar 2009 Temat postu:

Tak nigdy nie lubiłem chałasu.-Odpowedział Hekate. Cóż, prz niej czł się taki, hmm swobodny? Nie jak przy tej wrzeszczącej, hałaśliwej hałastrze, brr

Idalia · Wysłany: Pon 19:49, 16 Mar 2009 Temat postu:

Zapach Krika zdawał jej się być znajomy. Nie była do końca obeznana z charakterystycznymi zapachami wszystkich tutejszych Watah, więc spytała:
- Jesteś z Watahy Nocy?
Odwróciła łeb w stronę, z której dobiegł ją głos nieznajomej wilczycy. Miała ochotę powiedzieć coś złosliwego, ale w końcu odparła tylko:
- Ale Ty chyba całkiem ślepa nie jesteś skoro to zauważyłaś.

Kyuubi · Gość

Nie, nie widzę cię. powiedziała. Bo jesteś z prawej, a z prawej jestem ślepa. Dziwne że tego nie wyczułaś odchyliła wargi w dziwnym grymasie.

Idalia · Wysłany: Pon 19:53, 16 Mar 2009 Temat postu:

Uśmiechnęła się krzywo do wilczycy i powiedziała:
- Niestety, nie mam nadprzyrodzonych zdolności i nie potrafię wyczuć czy znajdujące się obok mnie zwierzę jest ułomne. Zresztą, skoro widzisz na lewe oko, to wcale ślepa nie jesteś.

Kyuubi · Gość

Ale ślepnę. Dziwne bo ja tu wyczuwam powiedziała i owineła łapy ogonem. Nie jesteś tu długo mrukneła, jakby była pewna.

Idalia · Wysłany: Pon 19:56, 16 Mar 2009 Temat postu:

- To wszystko zależy od naszej intuicji - powiedziała. - Racja, nie jestem tu długo. Ale na tyle długo by całkowicie się tu zadomowić. Czemu tak Cię to interesuje?

Kyuubi · Gość

I wtedy uśmiechneła się wrednie. Bo ja też nie, a ty wiesz więcej. mrukneła i przybliżyła niebiezpiecznie pysk do jej ucha. Podciągneła do siebie skrzydło, także owy 'dodatek' dotykał jej ucha.

Krik · Wysłany: Pon 19:59, 16 Mar 2009 Temat postu:

wilk pprzewrócił oczami na słowa obcej m wilczycy-Tak, jestem z Nocy, konkretniej jestem dowódcą wojowników, ale to tylko ranga, a ty? Chyba też, bo zaczynasz pachniec tą watahą.-Powiedział wilk.

Kyuubi · Gość

Dobrze że ja z tamtąd nie jestem mrukneła, cicho do jej ucha. Dlaczego wybrałaś Noc? spytała, machając ogonem. Położyła jedno ucho po sobie, obserwując wilka.

Idalia · Wysłany: Pon 20:03, 16 Mar 2009 Temat postu:

- Tak, tak, też jestem z Nocy - odpowiedziała basiorowi odsuwając się nieco od wilczycy. Nie wzbudziła w niej zbytniego zaufania. Zwróciła się do niej:
- Myślę, że nie musze Ci się spowiadać z takich rzeczy. Niewiele wiesz o tej krainie, miejscowych Watahach... więc czemu mówisz, że dobrze, iż nie należysz do Nocy?