Lwia skała

Riven

W Tym momencie był trochę zmieszany . Spoglądał ukradkiem pare razy na obcego mu wilka . Potem spojrzał na Samantę - Masz piękne oczy , coś w nich jest .. - zaczął . W jego głosie szło wyczuć nutkę sympatii i nadziei . Delikatnie uśmiechnął się w jej stronę , patrząc głęboko w jej oczy .

Samanta

Samancie przeszły ciarki . Uśmiechnęła się do niego ciepło i zarumieniła . Wyczuła e jego głosie pewną nutkę .
Podziękowała mu za komplement po czym przysunęła się do niego . Zrobiła to bezszelestnie i tak aby nikt ze znajdujących się tutaj tego nie zobaczył . Wadera zaczęła machać ogonem .
Patrzyła na Rivena .

Riven

On również zaczął machać ogonem . - Opowiedz mi coś więcej o sobie - poprosił miło i nastawił znów uszu . Wiedział , że jest coś niezywkłego w Samancie , coś co przykuwało jego uwagę , jego ciekawość . Nie była tylko piękna , ale wydawała się mu cudowną .

Samanta

Wadera potwierdziła ruchem głowy , że zaraz rozpocznie opowieść - Cóż ... - Zaczęła - Swojej rodziny nie pamiętam . Wiem tylko , że m,nie zostawiła . Jestem nawet miła , przynajmniej tak mi się wydaje . Moim marzeniem jest to aby znaleźć partnera , który pokocha mnie całą - Uśmiechnęła się nieśmiało do Rivena po czym poprosiła aby i on opowiedział jej coś o sobie .

Darkly

Podszedł w końcu do Samanty przerywając rozmowę. Myślałem że mnie kochasz.-Szepnął jej na ucho po czym oddalił się jeszcze bardziej.

Samanta

Wadera nie podnosząc się krzyknęła do Demona Nocy - No to się pomyliłeś ! - Patrzyła na demona z żalem .
Czekała na odpowiedź Rivena .

Riven

- No więc , Ja nie pamiętam swojej historii życia , wiem tylko , że byłem katowany przez ojca . Również szukam osoby , która mnie pokocha .. ogółem nie wiem co mam powiedzieć - jakoś zaczął i spojrzał na Samantę ciepłym wzrokiem , po czym trochę się przysunął .

Samanta

Wadera zaczerwieniła się kiedy zobaczyła iż basior się przysuwa . Podsunęła się do niego również , tym razem na tyle , że dotykali się ciałami .
Wadera postanowiła zapytać basiora . Bała się jednak jego reakcji więc powiedziała to szeptem - Masz może jakąś partnerkę ?

Riven

Uśmiechnął się kiedy usłyszał jej pytanie . - Nie mam - odpowiedział delikatnym głosem . Po pewnym czasie , znów spojrzał jej głęboko w oczy . Rozmarzył się .

Samanta

Wadera ucieszyła się z jego odpowiedzi . Chciała być jego partnerką jednak wiedziała , że to basior powinien poprosić o takie rzeczy .

Riven

Delikatnie się zarumienił , ale po pewnym czasie zapytał - może .. może chciałabyś być częścią mojeg życia ? - odsunął z oczu grzywkę i stanął przed Samantą .

Samanta

Samanta spojrzała na niego . Myślała , że wilk sobie żartuje , jednak kiedy zobaczyła jego poważny pysk otworzyła usta i rzekła - Tak .. - Polizała go po pysku .

Riven

Ta wiadomość bardzo go uszczęśliwiła . - Dziękuję - odpowiedział i odwzajemnił liźnięcie . Położył się obok Samanty , zbliżył się i szepnął do niej - Kocham Cię Samanto - na jego pysku pojawił się miły uśmiech szczęścia . - Muszę iść - Powiedział stanowczo i myknął w swoją stronę .

Kolto

Popatrzyłem na wilka wrednym wzrokiem i wyszłem(wybiegłem).Popatrzyłem na wilczycę.Poszłem sobie.A niech to!Popatrzył znowu oddalając się i zniknął całkiem.

Darkly

Poszedł w las ścieżką wąska. Znikł za drzewami z rozżaloną miną. Odszedł po prostu.

Nikita

Nikita przyszła tu stanowczym krokiem .
Kierowała się zapachem innych wilków . Węszyła dotąd aż doszła pod pierwsze głazy Lwiej Skały . Podniosła łeb i dostrzegła kilka wilków . Nie była nimi zainteresowana więc wdrapała się bezszelestnie na szczyt , a tam usiadła sobie wygodnie . Miała dziś bardzo dobry humor i nic nie mogło go zepsuć .
Ogonem zamiotła powierzchnię skały , zsypując piach na dół . - Na szczęście nikt tam nie stał - Pomyślała i odetchnęła głęboko . Patrzyła na piękne błękitne niebo .
Nastawiła uszy kiedy usłyszała skrzeczenie ptaków lecących nad Lwią Skałą . Na jej pysku pojawił się szeroki uśmiech .

Freya

A na lwiej skale czekał na wilczycę dość niespodziewany epizod jej życia. Czekał tam na nią najprawdziwszy gryf, w końcu pół lew...
Bogini spojrzała na nowo przybyłą, na jej uśmiech... i przekrzywiła łeb.

Nikita

Nikita popatrzyła na obcą gryfico-lwicę . Nie bała się jej jednak . Popatrzyła na nią tylko unosząc brew do góry . Obejrzała są swoim badawczym wzrokiem . Jej niebieskie ślepia wpatrywały się mocno w gryfa .
Przyłożyła nos do gleby aby poznać zapach owego gryfa .

Layne

Mała Layne idąc bez celu, zobaczyła dużą skałę. Stanęła na chwilę i się jej przyjrzała, potem podbiegła bliżej i zaczęła na nią wchodzić, po krótkiej chwilce była już na górze ~ Jaki fajny widok ~ pomyślał i usiadła.

Freya

- Kultura wymaga przywitania- powiedziała niezbyt miłym tonem. Wciąż patrzyła na nią, jak na obiad. Zmrużyła ślepia i kłapnęła dziobem. Po czym rozłożyła skrzydła i zleciała niżej, lądując tuż przed Nikitą.