Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:22, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Możemy już o tym nie rozmawiać. Czym dłużej o tym myślę tym bardziej tego nie trawie - zastrzygła uchem. - Jesteś samotnikiem, zakochanym...mas przyjaciół, nie posiadasz żadnej rodziny, z którą cię łączą więzy krwi. Nie masz póki co problemów. To co mogę o tobie powiedzieć po tej krótkiej wymianie zdań. - zawinęła ogon wokół łap. Bolało ją rozcięcie z tyłu głowy, nabyła tą bliznę gdy spadła z wodospadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:53, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Pudło, moja droga - powiedział i uśmiechnął się szeroko. - Mam rodzinę. W postaci zakompleksionej siostrzyczki. Swego czasu nawet była w tej krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:57, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Ehh...dużo się nie pomyliłam. - uśmiechnęła się wstając. Wbiła wzrok w dal lekko spłoszona. Po chwili ruszyła biegiem i zniknęła za piaskową górą. Po jakimś kwadransie wróciła z antylopą w pysku. Położyła ją obok Waspa i usiadła zaczynając jeść - Jesteś głodny? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:01, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie, dziękuję - powiedział, po czym zastanowił się kiedy ostatnio jadł jakiś porządny posiłek. Dwa, trzy dni temu? Już nawet dokładnie nie pamiętał. Wasp był chudy jak szczapa, jednak bardzo rzadko odczuwał głód.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:03, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Jak chcesz. - skończyła jeść zostawiając i tak sporo mięsa na zwierzęciu i odłożyła je na bok gdyby jednak Wasp się namyślił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:06, 08 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Chyba na mnie już czas - powiedział, podnosząc się z piachu i otrzepując ze złośliwych drobinek, które przyczepiły się do jego sierści.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:44, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przybiegła typowym dla niej galopem. Usiadła na piasku wpatrując się w milion kryształków wokół niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:49, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyszła dość powolnym krokiem, bo przecież jak zwykle nigdzie jej się nie śpieszyło. Usiadła na piasku i wpatrywała się w niebo. Tak to było jej ulubione zajęcie w wolnej chwili, dawało taki niesamowity relaks, a w dodatku miała czas na przemyślenie trudnych decyzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:56, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zwróciła swoje szkarłatne ślepia na wilczycę. Skineła głową na znak powitania. Poruszyła niespokojnie ogonem.Jej czerwona sierść lśniła w promieniach słońca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:01, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Również kiwnęła łbem na przywitanie, lecz nie zabrała głosu. Siedziała i zerkała raz w niebo, a po chwili na wilczycę. Na niebo i znów na wilczycę.
// "Jej czerwona sierść lśniła w promieniach słońca..." ehem :? mamy noc? :xmas: //
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Nie 23:02, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:04, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Witaj-powiedziała cicho,nie wiedząc jak zacząć rozmowę.
Po chwili milczenia spytała-Jak długo tu przebywasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:08, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Witam, witam. Jestem Sherii - powiedziała i podała jej łapę.
- Jak długo? Hmm... wystarczy kiedy powiem wystarczająco długo żeby znać większość wilków? - odparła z gracją w głosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:16, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Lightning-uścisneła jej łapę.
-A ja? Nie patrzę na czas,jestem tu na tyle długo,aby znaleźć sobie partnera i jako-tako poukładać sobie życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:25, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- O widzę twardo stąpasz po ziemi... No to jak tak o rodzinie mowa to pochwal się troszkę. Kto jest tym szczęśliwcem? - zapytała i uśmiechnęła się do wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:53, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zbiła ją z tropu bezpośredniość wilczycy. Przez chwilę milczała,poczym dodała:
-Azazello...może znasz?
Spojrzała na wilczycę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:55, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Chyba nie - powiedziała i spojrzała na niebo, po woli się już ściemniało.
- Nigdy wcześniej Cię tutaj nie widziałam - dodała po chwili namysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:15, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ponownie spojrzała na wilczycę:
-Ja ciebie chyba też nie...Może przelotnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:57, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Acha - powiedziała.
- Chyba się gadka nam nie klei no cóż, ale w gruncie rzeczy było bardzo miło Cię poznać - burknęła pod nosem, tak jakby powiedziała to do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
W oddali możn było usłyszeć wycie wilka. Skrzywiła się. Cofneła się o krok,poczym powiedziała do wilczycy:
-Przepraszam,ale...ale muszę już iść-odwróciła się i pobiegła.
Chwilę później już jej nie było tylko drobinki piasku unoszące się jeszcze w powietrzu świadczyły o jej niedawnej obecności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sherii
Dorosły
Dołączył: 11 Cze 2009
Posty: 2887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:14, 07 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Jak się nie klei to się ucieka. No tak... - powiedziała i postanowiła tutaj jeszcze chwilę zostać, a nóż się coś ciekawego wydarzy.
EDIT:
po kilku minutach bounce!
Zaczęła się rozglądać po Tęczowej Pustyni i fakt jest faktem nikogo oprócz jej tu nie było.
- No cóż przecież nie będę siedziała sama - powiedziała wstała i ruszyła tyłek w stronę wyjścia. Po przejściu kilku metrów odwróciła łeb sprawdzając czy czegoś lub kogoś nie zostawiła samego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sherii dnia Pon 20:53, 07 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|