Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helios
Hybryda
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:46, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
On uśmiechnął się szeroko gdy ta wskoczyła na zwierzynę. Szczeniak poprawił swoją grzywę.
- No to wio - rzekł mądrze, a następnie Struniek ruszył nad bursztynowy wodospad. Biegł bardzo szybko, jednak wilki nie powinny zlecieć. Jego oczy lśnił wesoło, a Helios dumnie prowadził strusia.
zt oboje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:44, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes się wyrwał. Znowu. Robił to, co kochał najbardziej, a co sprawiło mu najwięcej kłopotów - chodził sam na spacery. Może nie rozumiał dorosłych, może wydawało mu się to głupie, ale żeby wyrzekać się własnego dziecka, bo nie pyta o pozwolenie? Ech... Retes rozejrzał się po miejscu, do którego dotarł. Nie, na pustyni jeszcze nigdy nie był. Zwłaszcza tęczowej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:44, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Tęczowa pustynia. Miejsce słodkie, urocze, och, ech i ach. Zapewne gdyby Wasp był w całkiem normalnym stanie świadomości, w życiu by się do tego miejsca nie zbliżył. Lecz w tak głębokim zamyśleniu, jakie teraz kołatało się w jego głowie, skrzydlaty samiec nie patrzył, gdzie idzie. Ocknął się dopiero wtedy, kiedy przed jego czerwonymi ślepiami zamajaczył różnokolorowy piasek. Wilk rozejrzał się z przerażeniem.
~ "Gdzie ja wlazłem?!" ~ pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:47, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Szczeniak chwilowo nie dojrzał przybycia nowego wilka, bowiem badał swoją łapą, jaki w dotyku jest piasek. Ten tęczowy. Jako, że nie różnił się niczym od zwykłego piasku, Retes stracił nim zainteresowanie i dopiero teraz zauważyła Waspa.
- Dzień dobry! - powiedział energicznie wbijając weń spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:51, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
~ "Tylko tego brakowało" ~ pomyślał czarny wilk, kiedy dosłyszał szczenięcy głosik. Cóż, choć Wasp dorobił się własnych szczeniąt i to niejeden raz, wciąż nie przepadał za tymi małymi, upierdliwymi kuleczkami. Spojrzał na Retesa i rzekł beznamiętnym tonem:
- Dobry.
Zdecydowanie był dziś w kiepskim humorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:54, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Szczeniak chciał rzec coś wielce inteligentnego, jednak nic nie przychodziło mu chwilowo do głowy. W dodatku czarny wilk nie wyglądał ani na rozmownego, ani na szczególnie szczęśliwego z jego towarzystwa. Nie będzie się w końcu narzucał, o nie. On tylko siedział spokojnie, wciąż obserwując Waspa spod jak zwykle lekko przymrużonych powiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:58, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wasp czuł się skrępowany pod spojrzeniem obcej osoby. To nieprzyjemne uczucie towarzyszyło mu zawsze, kiedy ktoś na niego patrzył. Z początku usiłował to ignorować, lecz już po minucie czy dwóch nie wytrzymał - zerwał się i szybkim krokiem podszedł do szczeniaka. Spuścił łeb, żeby jego krwistoczerwone ślepia zrównały się wysokością z oczami Retesa.
- Czy jest we mnie coś ciekawego? - zapytał, zachowując spokojny ton głosu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:01, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes był nieco zaskoczony zachowaniem wilka, no bo w końcu on sobie tylko siedzi i patrzy, a tu o!
- Nie. - odpowiedział spokojnym, szczerym głosem. No bo w końcu w Waspie nie dostrzegł niczego wielkiego, co by go odróżniało z tłumów. Żadnych rogów, trzeciego oka. Nuda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:04, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Więc dlaczego na mnie patrzysz? - zapytał, wciąż nie unosząc łba. Wpatrywał się zawzięcie w oczy szczeniaka, lecz w jego spojrzeniu nie było widać złości. Tylko lekkie niezadowolenie, kryjące się pośród zwyczajnego chłodu waspowego wzroku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:06, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Bo mi się nudzi. - powiedział znów całkiem szczerze i spokojnie, choć w jego głosie pojawiła się nutka niepokoju. Szczeniak zastanawiał się, czy aby nie zdenerwował Waspa. Nie chciał go zdenerwować... Jeszcze by mu coś zrobił. A wtedy matka miałaby rację. Oj, to by było straszne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:13, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wasp wyprostował się i klapnął na cztery litery tuż obok szczeniaka.
- Lepiej nie zabijaj nudy w ten sposób, bo ktoś nerwowy może pozbawić cię oczek - powiedział. Niepotrzebnie tak napadł na tego małego. Drażniło go obserwowanie jego osoby, to prawda, ale przecież to tylko dziecko. Skrzydlaty westchnął. Czy ostatnimi czasy nie bywał zbyt często rozdrażniony zupełnie bez powodu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:17, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Haw! - przestraszył się szczeniak i odruchowo zasłonił łapkami oczy przed potencjalnym wydłubywaczem. - Przepraszam. - dodał wyglądając zza tej zasłony bezpieczeństwa. Nie umiał się powstrzymać, by znowu spojrzeć na wilka. Nie był może ciekawy, ale chyba był jedyną osobą, która oprócz Retesa znajdowała się na tej pustyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:23, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nie mógł się powstrzymać, by pod nosem nie zachichotać.
- Spokojnie, mały - powiedział. - Ja ci na pewno oczek nie wydłubię, mnie bać się nie musisz. Ale zapamiętaj, że takie wpatrywanie się w innych nie uchodzi za zachowanie kulturalne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Wto 19:24, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:26, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Kulturalne. Nie, nie kojarzył tego słowa. Może kiedyś je usłyszał, ale puścił mimo uszu.
- Aha. - rzekł inteligentnym tonem głosu, idealnie udając, że rozumie każde słowo wypowiedziane przez dorosłego wilka. - Jestem Retes. - przypomniał sobie nagle, że Wasp zapewne nie zna jeszcze jego tożsamości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:30, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Wasp - odrzekł, jednocześnie krótko się przedstawiając. Zmierzył Retesa uważnym wzrokiem, a potem dyskretnie obrzucił okolice spojrzeniem. Byli sami na tej obrzydliwej pustyni. Zapytał. - Co taki młodzieniaszek robi sam na pustyni? Bo chyba nie ucieka przed opiekuńczymi łapami mamy, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:33, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Retes spojrzał zdziwiony na Waspa. Chyba miał dar...
- Moja mama już mnie nie chce. To znaczy wcześniej powiedziała, że mnie nie chce, a teraz mówi znowu, że mnie chce i jej nie lubię, bo to już nie jest moja mama i powiedziała, że nie jestem jej synem, a teraz znowu mówi, że jestem, ale ja mówię, że nie jestem, bo nie jestem. - najprościej wytłumaczył całą sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:39, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wasp słuchał uważnie tej trochę nieskładnej paplaniny. Ściągnął brwi, jakby czegoś nie zrozumiał. Czyżby matka Retesa się go... wyrzekła?!
- Zaraz, zaraz... czy ja dobrze zrozumiałem? Twoja mama powiedziała ci prosto w twarz, że cię nie chce? - spytał. Wyglądał na zaskoczonego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:41, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Tak, powiedziała, że ma mnie dość i mam radzić sobie sam, bo ona nie ma na mnie siły. Ale teraz znowu chce mnie zabrać, a ja mam nowy dom u takiej pani, która robi napoje, które zabijają. - Ach, ależ się szczeniak rozgadał. Polubił widocznie Waspa, choć chyba każdemu zazwyczaj streszczał historię swego życia podczas pierwszego spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:44, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
W Waspie wezbrała złość. Nie na Retesa, lecz na jego głupią matkę. Jak można własnemu dziecku powiedzieć, że się go nie chce?! On nigdy, przenigdy by tego nie zrobił, choćby jego potomek zrobił coś naprawdę paskudnego.
- Wiesz co? Dobrze robisz - odrzekł. - Ja też na twoim miejscu nie wróciłbym do takiej matki.
Być może Wasp podżegał teraz tego szczeniaka do nieposłuszeństwa, czego robić nie powinien, ale jego matce należała się naprawdę porządna lekcja rodzicielstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Ale teraz mam pokój numer sześć i nowych kolegów i siostrę, która chyba też nie lubi już mamy i Legenda nauczy mnie walczyć i w przyszłości będę Wojownikiem! - gadał dalej, a z każdą chwilą mówił szybciej coraz bardziej entuzjastycznie. Jak się dzieciak napali to nie ma mocnych. A taka kolorowa przyszłość przed nim jaśniała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|