Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agresja
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:07, 23 Lut 2011 Temat postu: Wielki Piach |
|
Wielka pustynia. Wielka, sucha i gorąca. Gdziekolwiek nie spojrzysz widzisz
piasek, piaskowe góry i pół przykryte piaskiem truchła zwierząt, które nie
były w stanie przetrwać.
Nad głową masz niebo. Błękitne, lecz matowe. Zazwyczaj nie ma tu nawet
śladu chmur. Jedynie czasami jakiś mały obłoczek przypłynie, tylko po to
by zniknąć, rozwiać się, lub podążać dalej.
Deszcze nie spadł tu od niepamiętnych czasów. Nie pamiętają Go nawet
najstarsze stworzenia. Wody tu nie znajdziesz, nie ochłoniesz w spiekocie.
Jedynie nocą, gdy słońce chowa się za nieboskłon, a dokąd sięga wzrok
jedynie czerń, jedynie wtedy chłód owionie twoje ciało. Ale nie ciesz się. Nim
zdążysz przywyknąć chłód zamieni się w mróz, w lód nocy, a nieprzenikniona
ciemność nie pozwoli na dalszą wędrówkę, oj nie.
Wilczyca szła spokojnie. Wcześniej była na terenach swojej nowej watahy,. Watahy Ognia. Teraz podążała przed siebie nie bacząc na to, gdzie wiodą ją nogi. Zmierzchało, gdy zatrzymała się na pustyni. Za sobą mając piaski, przed sobą mając mrok...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agresja dnia Śro 16:08, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:15, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta ledwo żywa przybiegła na pustynię. Wreszcie zapach Karenaj, był tak prawie intensywny jak podczas testu. Ledwo dysząc podeszła powoli do wadery i powiedziała:
-Witaj jestem Dermanotta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agresja
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:31, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Witaj wilczyco Wiatru. - powiedziała beznamiętnym głosem. - Czemu zakłócasz mój spokój? Czyżbyś chciała się rozstać z życiem? - Tak, Agresja nie należała do osób lubiących towarzystwo. Zwłaszcza, gdy nie ona się o nie prosiła. Na swoje nieszczęście kilka osób już się o tym przekonało, a przez jedną z nich w futrze wadery wciąż mieszkał słaby zapach wilczej posoki. Nie spojrzała na wilczycę, uważając, że ta zapewne się wycofa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:23, 23 Lut 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta ledwo wydyszała:
-Agresjo szukałam cię wszędzie... Tu codzi o test... Twoja mama Karenaj... Poprostu choć za mną to zobaczysz-powiedziała do wilczycy. Usiadła by odpocząć i czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dermanotta dnia Czw 10:33, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agresja
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:11, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wadera spojrzała na nią z politowaniem. - matka... ale nie teraz, nie tak... choć matka ją posłała... - powiedziała w duchu wilczyca. Zmierzyła ją chłodnym, zimnym wzrokiem.
- Hymm... Co mnie obchodzi twój test? I co to za sposoby na testowanie? Idź. Nie przeszkadzaj mi, póki jeszcze żyjesz.[/i] - Odwróciła wzrok i przeniosła spojrzenie w dal, wpatrując się w niknące w dali piaski pustyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:24, 27 Lut 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta zrobiła się strasznie smutna.
-Dobrze wybacz, iż zaniepokajam cie. Ale tyle wysiłku włożyłam w uczenie się z moją znojomą do testu, tyle cię szukałam po krainie, tyle nadzei straciłam... Jeśli chcesz to proszę niech mi się coś stanie. Bo bez ciebie nie mam już poco wracać do Karenaj.-powiedziała i położyła sie na boku, jakby pokazywała, by Agresja ją zaatakowała. ,,Tyle poświęcenia i czasu" mówiła do siebie cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malefor
Dojrzewający
Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:43, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Malefor szedł przez pustynię i czół jak wiatr ciska w jego oczy setki, małych ziarenek piaku. Nie poddawał się i szedł dalej. Po niedługim czasie wiatr uspokojił się i smok wreszcie mógł zobaczyć co jest przed nim. Idąc dalej zauważył dwie wilczyce rozmawiające ze sobą. Podszedł do nich i powiedział przyjaźnie - Siemka. Malefor jestem - Położył się i jego długie, smukłe ciało zwinęło się w kółko jak '' wąż''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agresja
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 23:26, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca prychnęła z pogardą, kątem oka obserwując nieco żałosne zachowanie wilczycy. Inna by warczała, a ta... położyła się na wznak. Na jej szczęście, tj. szczęście białej wadery, na pustyni pojawiło się kolejne-irytujące-stworzenie-pod-postacią-potulnego-drapieżcy więc wilczyca westchnęła ciężko i, totalnie olewając smoka, zwróciła się do wilczycy.
- Jesteś żałosna, ale prowadź. Nie mam ochoty spędzać czasu w... takim towarzystwie - powiedziała, z obrzydzeniem akcentując przedostatnie słowo.
Ps. Sorki. Już raz wysyłałam post w tym temacie, nie zauważyłam, ze nie doszedł. Serio. Jeszcze raz sry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:33, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Dermanotta spojrzała na smoka. Kolejny obślizły gad w tej krainie. Że muszą tu być. ,,Znowu moja technika podziałała" pomyślała zadowolona.
-W takim razie proszę za mną.-zwróciła się do wadery i poszła przodem.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malefor
Dojrzewający
Dołączył: 22 Lut 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:48, 11 Mar 2011 Temat postu: |
|
Malefor wstał i zignorował zachowanie wilczyc lecz w głębi duszy formowała się w nim złość. Chciał podejść do obu wader i dać im nauczkę ale -''po co rozpoczynać kłótnię o takie coś''- pomyślał. Smok nie miał tu nic do roboty i poszedł dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agresja
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:21, 13 Mar 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca nie obejrzała się za siebie i wolnym krokiem ruszyła za białą. A we wnętrzu jej czaszki narastała irytacja...
[z/t]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:44, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mystic przylazł tu powoli z lasu. Było tu coraz goręcej. Wiedział, iż to jest właśnie pustynia. Wiedział o ruchomych piaskach, które gdzieniegdzie są. Jednak nie wyczuwał ich obecności. Kroczył powoli. Zaczął się rozglądać. Widział ślady dwóch wilków i smoka. Ale były już bardzo płytkie, prawie zakryte piachem. Rozejrzał się znów u odbiegł daleko od tych gorących terenów.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Słońce, skwar, upał... Clawdeen aż zatęskniła za mrozem panującym w typowych miejscach w krainie. Prawdę mówiąc do końca sama nie potrafiła zdecydować gdzie wolałaby teraz przebywać - tu, wśród niemiłosiernego ciepła, czy może między zaspami śniegu i przeszywającego wiatru. Jednak nie ma to jak upór - młode mimo niedogodzeń pogody padło zmęczone na rozgrzany piasek, automatycznie zamykając swe granatowe patrzałki. I tak oto trwało bez ruchu, byle tylko odpocząć w końcu od chłodu i zimna. Chociaż z wolna i tego zaczynało jej brakować...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Nie 16:34, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:37, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Kalina pojawiła się również tutaj. Takiego miejsca jeszcze chyba nie przyszło jej podziwiać. Dość... Wysoka temperatura niezbyt jej odpowiadała, jednak skoro już się tutaj pojawiła, to chyba może zostać... Kątem oka dostrzegła młodą wilczycę, którą niedawno już spotkała w budynku wzniesionym przez ludzi. Westchnęła. Jeszcze nie czas, żeby znaleźć się gdzieś, gdzie jest pusto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:29, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Clawdeen podniosła się leniwie z ziemi, wzrokiem natychmiast odnajdując nowo przybyłą istotę, którą miała okazje niedawno już poznać. Kalina. Do imion na szczęście miała pamięć. Samiczka odgarnęła ze spoconego z gorąca czoła swoją długą, białą grzywkę, ziewając chwilowo. - Zmieniłaś się - odparła zmęczonym głosem, od tak, zamiast przywitania. Chwiejnym krokiem podeszła do równie białej jak ona wadery, przysiadając tuż obok. Zamachała z wolna ogonem, ponownie padając bezwładnie na piach. Tym razem jednak swoje oczy pozostawiła otwarte.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:41, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Nieprawda - odpowiedziała Kalina, chociaż dobrze wiedziała, że Clawdeen ma słuszność. Po prostu nie lubiła, gdy ktoś mówił coś o niej. Istotnie, ostatnimi czasy futro młodej samicy stało się śnieżnobiałe, jednak nie zwróciła ona na to zbytniej uwagi. Zerknęła uważnie na waderę, by sprawdzić, czym może się odciąć, jednak tym razem sobie odpuściła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:08, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Młoda zastrzygła lekko jednym uchem, przekrzywiając łeb w bok jak to miała w zwyczaju. - A jednak - powiedziała, tworząc na swym pyszczku uśmiech na kształt trójki, bądź jak kto woli: minę zająca. Kilkukrotnie uderzyła energicznie ogonem o rozgrzane podłoże, nie przejmując się zbytnio wzniecanym przez to piaskiem. Bardziej zależało jej na choćby drobnym ochłodzeniu, które takowe poczynanie z biegiem czasu mogło przynieść, niż na futrze wolnym od wszelkich paprochów i pyłków. Phi, przecież ktokolwiek ją zna, wie, że wiecznie czyste i tak by nie było. A więc - cóż za różnica? Ano właśnie! A tak - chociażby coś na wzór lekkiego powiewu udałoby jej się stworzyć. Tiaa, tyle że póki co marnie jej to szło...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Nie 20:08, 05 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:17, 05 Lut 2012 Temat postu: |
|
Młoda prychnęła cicho, gestem tym zakańczając dalszą dyskusję na podjęty temat. Usiadła na piasku, bawiąc się ziarenkami, które zaraz przepływały przez jej palce i wtapiały się w resztę takich samych ziarenek. Zaraz jednak zaczęło ją to nudzić i z westchnieniem spojrzała na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Clawdeen
Młode
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sparx. Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:00, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
A owe niebo, w przeciwieństwie do tego w przeciętnych miejscach w krainie nie miało na sobie ani jednego, małego nawet obłoczka. Jego błękit był całkowicie w stanie nienaruszonym, bez jakichkolwiek śladów... niczego. A cała pustynia już sama w sobie zdawała się być pozbawiona życia, jakby poza Kaliną i Clawdeen nie był tu wcześniej nigdy nikt. Ot, jedno wielkie, piaszczyste pustkowie zdające się nie mieć końca, bądź po prostu samo być końcem świata. W sumie gdyby wziąć pod uwagę drugą opcję, byłoby to całkiem ciekawe odkrycie, czyż nie?
- Mehh, no to co chciałabyś robić? Nicnierobienie jest bez sensu - odparła, językiem przejeżdżając z wolna po swoich małych, acz ostrych już kiełkach. Taki odruch, po prostu. Nie żeby coś!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:16, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
Kalina odpuściła sobie spieranie się w tej kwestii. Jej zdaniem bowiem nicnierobienie miało w sobie o wiele więcej sensu niż cośrobienie. Ale to było jej zdanie, które znacznie różniło się jak zwykle zresztą, od zdania pospolitego osobnika.
- Nie wiem - odpowiedziała więc tylko, wzruszając ramionami. Niech myślą więc ci, którzy chcą coś robić. Taka to trudna jest osoba...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|