Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:10, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wciąż siedziała wpatrzona w czarną wilczycę, gdyż zbytnio nie miała co robić. W pewnym momencie, w jej polu widzenia pojawił się drugi osobnik. Zlustrowała go uważnym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:13, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zauważyła, że pewna wilczycą ją obserwuje. Jak ona nienawidzi być w centrum uwagi, nawet jeśli obserwowała ją zaledwie jedna osoba. Jej wzrok z cierpiącego zmienił się na wrogi. Warknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:17, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Prychnęła cicho widząc zachowanie nowo przybyłej. Nie miała zamiaru się z nikim 'gryźć', toteż dla świętego spokoju odwróciła łeb. Patrzyła w jakiś niewidoczny punkt w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:20, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zachichotała rozbawiona tchórzostwem tej wilczycy. Rozejrzała się po okolicy. Położyła się kładąc łeb na łapach i zamyśliła się. Jej oczy znów wypełniły się bólem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
W żaden sposób nie zareagowała, słysząc chichot nieznanej jej wilczycy. Po samym sposobie zachowania wydała jej się dziwna. Najpierw warczy, później się śmieje. Wciąż patrzyła w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:25, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jej ogon zaczął machinalnie latać w tą i z powrotem. Jej puste oczy teraz już nic nie wyrażały. Myślała o ostatniej rozmowie z Deą. Może źle postąpiła... Może ona ma racje... Może Maya naprawdę potrzebuje przyjaciół...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Nie 20:28, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wszedł tu.Skinął łbem Mayi i usiadł niedaleko.Wilczyca miała podobne ubarwienie futra.Mały bardzo chciał ją poznać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:29, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Ziewnęła przeciągle i przetarła łapą ślepia. Mimo, iż ziemia nie była o tej porze roku za ciepła, ułożyła się na niej wygodnie. Jej wzrok błądził gdzieś w oddali. Nie miała zamiaru wracać nim do wilczycy. Kto wie czego się po takiej spodziewać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:32, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała łagodnie na młodego wilka i również mu skinęła łbem. Co się z nią stało?! Przecież ona nigdy nie potrafiła być miła... Przynajmniej nie po wygnaniu... Szybko otrzepała się zdziwiona swoją nagła przyjemnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:34, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie odwracając łba, spojrzała kątem oka na młodego wilka. Patrzyła na niego przez chwilę, po czym znów zawiesiła swój wzrok gdzieś w oddali. Okryła się puszystym ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Nie 20:38, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się i podszedł do niej
-Cześć jestem Mel...-powiedział i zamachał ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:42, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zlustrowała go swym bystrym wzrokiem i syknęła - Witaj! - Nie potrafiła powiedzieć tego milej. Za dużo przecierpiała w samotności... Za wiele straciła... Jednak coś w tym wilczku jej się podobało. Coś co wymuszało na niej choć trochę... Miłości?! Znów zatrzepała łbem na samą myśl o tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:52, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Leżała jeszcze przez chwilę. Zdecydowała się jednak opuścić to miejsce, gdyż nie znalazła tu nic interesującego. Spokojnie wstała i już po sekundzie zniknęła gdzieś pomiędzy drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Nie 21:01, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią.
-A jak się pani nazywa?-spytał i wystawił jęzor uśmiechając się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:16, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Miała ochotę warknąć na niego, jednak coś ją powstrzymało... Po chwili walczenia z samą sobą poddała się i powiedziała. - Maya - Spojrzała na niego swymi jaskrawymi oczami. ,, Ten mały wygląda na walecznego wilczka - Pomyślała podnosząc jedną brew do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Vedette zrobiło się gorąco, więc bez zastanowienia wybiegła. Gdy przebiegała obok wilków, trochę ich posypała kującym i nieprzyjemnym piachem. nawet się nie obejrzała tylko biegła do siebie, do swojego świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:16, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Gdy poczuła piach na swej sierści zwróciła się w stronę wilczycy, która ją posypała. Zobaczyła, że odchodzi, jednak warknęła ostrzegawczo. Gdy owa wilczyca zniknęła jej z oczu znów powróciła wzrokiem do szczeniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mel
Gość
|
Wysłany: Nie 15:40, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
Siedział nieporuszoy.Otwierał i zamykał oczy.W końcu powiedział:
-Przepraszm Panią ale czas mnie goni.Muszę już iść.-i wybiegł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Namida
Dorosły
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraina zwana "Cryland" Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:13, 01 Lut 2010 Temat postu: |
|
Lekkim lotem powitała pustynię. Wybrała miejsce do lądowania. Gdy tylko dotknęła łapami podłoża, syknęła. Nie przepadała za miejscami, w których jest wiecznie gorąco. Spojrzała w górę, składając skrzydła, po czym usiadła. W cierpliwości czekała na Marrow'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marrow
Dorosły
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:39, 02 Lut 2010 Temat postu: |
|
Lecąc za nią strzepnął zamaszyście skrzydłami lądując nie daleko niej na piaszczystym wzniesieniu. Jego płomień na ogonie momentalnie wzrósł. Zamiótł nim po piachu zostawiając ślad i rozglądał się po pustyni. Ciepło, gorąco, wspaniale. Tak się czuł. Obrócił się w jej stronę wpatrując się w Namidę. - Jeśli nie odpowiada Ci ten teren a zapewne nie czujesz się najlepiej możesz mnie zostawić dziękuję za wskazanie drogi. - rzekł i lekko się uśmiechnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|