Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:12, 19 Mar 2011 Temat postu: |
|
Mina Helmi zrzedła. Tak bardzo spodobało jej się latanie, że wcale nie chciała przerywać.
- Jak chcesz... - odpowiedziała, a jej radośnie majtający się, długi ogon opadł na grzbiet przyjaciółki niczym kłoda. Helmi wcale nie była zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:44, 21 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zniżyła powoli, niespiesznie lot, aby dać przyjaciółce jeszcze czas na delektowanie się widokiem oraz podmuchami wiatru szarpiącymi sierść. Wreszcie złożyła odrobinę skrzydła i dotknęła łapami miękkiego, złotego piasku, chcąc wylądować. Po kilkunastu krokach i niespiesznych ruchach skrzydłami osiadła wreszcie na ziemi. Przeciągnęła się mocno, krzywiąc się nieco.
- Wybacz, mała, ale takie długie loty nie są jeszcze dla mnie - powiedziała z przepraszającym, delikatnym uśmiechem, spoglądając na Perłę przez ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:14, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Trudno - odpowiedziała, zeskakując z grzbietu przyjaciółki. - I tak było suuuper!
Jakby w podziękowaniu za tę 'przejażdżkę' Helmi mocno przytuliła się do Atrity. Jego długi ogon wesoło majtał w powietrzu, a pyszczek małej zdobił szeroki, radosny uśmiech. Wadera zapewne nie zdawała sobie sprawy z tego, jak ogromną radość sprawiła Helmi, wzbijając się z nią w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:52, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gress wyczuł swoją małą przyjaciółkę. Usiadł trochę dalej od Atrity i uśmiechnął się przed siebie, przecież nic nie widział.
- Cześć mała. - powiedział do Helmi i dotykał łapą piach.
- Witam panią. - powiedział do Atrity.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:00, 22 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz przyszła tu z opuszczonym łbem. Jej partner nie żył. Czemu to zrobił? Ta myśl ją dręczyła. Nikomu nie ufała tak, jak jemu. Położyła się na piasku, lecz po chwili wstała i się otrzepała.
- Witaj Atrito, witaj Gress'ie. - Powiedziała do nich cicho.
Poznała tych przyjaciół. Westchnęła cicho. Opuściła łeb. Jednak po chwili wyszła. Gdzie? Może do lasu...
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Berenika dnia Wto 20:00, 22 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:45, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się zadowolona, słysząc wesołe słowa Helmi oraz czując jej mocny uścisk. Była szczęśliwa, mogąc podarować jej tą odrobinę radości, mogąc spełnić chociaż odrobinę marzenia małej.
- Cieszy mnie to, że Ci się podobało - powiedziała, kładąc się niespiesznie na złotawym piasku. - A teraz pozwól, że trochę odpocznę - dodała, strzygąc prawym uchem.
Wtem jej wzrok zwrócił się na białego, niewidomego basiora, którego spotkały przy ludzkiej latarni. Nie skinęła wiedząc, iż i tak by owego ruchu nie dostrzegł.
- Witaj - powiedziała, przechylając delikatnie łeb w bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 8:23, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gress zastygł i spojrzał na morze. Usłyszał głos Atrity, no nareszcie chociaż ona go akceptowała takiego, jaki jest.
- Helmi lubisz latać? - zapytał ją, po czym zaświecił oczyma. Tak, jak się wcześniej spotkali mała waderka lubiła te świecące lampy. Basior wyłożył świecące i diamentowe koraliki, po czym zrobił z nich dwa naszyjniki.
- A to taki mały podarunek ode mnie dla Was. - uśmiechnął się do nich i podał im.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:47, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz znów powoli tu się zjawiła. Dlaczego? To proste. Nie mogła znaleźć nikogo do rozmowy, przynajmniej nie mogła usiedzieć w miejscu. Usiadła niedaleko Gress'a. Wcześniej go tylko widziała. Jednak tylko znała jego imię.
- Witaj Helmi, Atrito i Gress'ie. - Powiedziała.
Ziewnęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:57, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Helmi omal nie podskoczyła z radości na widok Gressa. Bardzo polubiła tego wilka i kiedy tylko się odezwał, od raz oderwała się od Atrity i w podskokach podbiegła do samca.
- Witaj! - powiedziała z szerokim uśmiechem. Wzięła od niego naszyjnik. Był piękny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:29, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Długo Ciebie nie widziałem. Co ja mówię! Przecież nic nie widzę. - zaśmiał się pod nosem i wyczuł, że Helmi wzięła wisior. Gress nie miał ani partnerki ani potomstwa. Był samotnikiem i woli, by tak pozostało. Basior ma tylko Helmi jako przyjaciółkę. Z Atritą mało rozmawiał, więc trzeba odświeżyć znajomości.
- Atrita, czy jak tam wolisz Droga Pani, czy masz rodzinę? - zapytał się. Uch, przy kobietach głowa mu zupełnie siada i włącza inne, niezrozumiałe myślenie. Samiec siedział dalej, bez przerwy patrzył raz na morze, raz na Halmi i Atritę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:24, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz spojrzała na Gress'a. Jednak teraz, gdyby nawet znalazła sobie partnera jako Alfę, by z początku nie była ufna. Śmierć Bariego mocno ją zmieniła. Ziewnęła lekko i wpatrywała się w wilka. Wcale się go nie bała. Tylko położyła się wygodnie na zaspie z piachu i tak leżała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Do przeszłości się nie wraca. Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:44, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
Orchidea szła powoli, z trudem pokonując piaszczyste podłoże, w którym skrzętnie zatapiały się jej łapy. Jednak wcale jej to nie przeszkadzało, piach był przyjemnie ciepły i delikatny, nie ranił zatem ciała wadery. Od razu spostrzegła garstkę nieznanym jej wilków. Postanowiła zatem do nich podejść, unosząc wysoko łapki.
- Witajcie, jestem Orchidea - skinęła delikatnie łbem w geście powitania. Na jej pyszczku zawitał nieśmiały uśmiech. Gdzie jej pewność siebie? Przepadła? Niegdyś przecież poznawanie nowych wilków było czymś, co naprawdę kochała. Teraz czuła się nieco... skrępowana?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
*Yhm, tak nawiasem, to tutaj jest pustynia. Nie ma tu morza xD*
Patrzyła z lekkim uśmiechem na ślepego basiora, zaraz odbierając od niego prezent. Był niezwykle piękny i niezwykle przypadł jej do gustu, toteż zręcznie i bez większej zwłoki założyła naszyjnik na szyję.
- Dziękuję za prezent - podziękowała, spoglądając na radosną Helmi. Lubiła, kiedy mała była właśnie taka, lubiła, gdy mała byłą szczęśliwa. - Tak, mam córkę - odpowiedziała na zadane pytanie. Nawiasem wspominając, dawno KokuRai nie widziała. Gdzież to jej szczenię się podziewało? - I Atrita w zupełności wystarczy, Gressie - dodała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Sob 12:10, 26 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:07, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shazz patrzała na wilki. Jednak na pustyni nie czuła się dobrze. Nie było wody, lecz było gorąco też. Ze zwieszonym łbem zaczęła gnać gdzieś indziej. Jej nos muskał lekko piach. W końcu zniknęła na linii widnokręgu.
zt.
[Brak veny]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 27 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gress z żalem patrzył za odchodzącą przyjaciółką. No ale miał Helmi, a ona jest jego najlepszą przyjaciółką.
- Helmi chcesz się przejechać na moim grzbiecie? Będą światełka! - uśmiechnął się. Basior podniósł brew i położył się. Czekał na ruch lub wypowiedź owej waderki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Orchidea
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 163
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Do przeszłości się nie wraca. Płeć:
|
Wysłany: Pon 9:56, 28 Mar 2011 Temat postu: |
|
Poczuła się zignorowana, jednak wcale jej to nie ruszyła. Westchnęła tylko głośno, przyglądając się wilkom. Nie znała nikogo. Była tu już trochę czasu, a wciąż tak niewiele wiedziała o tej krainie, o wilkach ją zamieszkujących. Położyła się w nagrzanym piachu. Tak, tego było jej trzeba! Przednią łapą grzebała nieco w piachu, nie wiedząc zbytnio, jak się odezwać i co powiedzieć. Milczała, wpatrując się w piach, gładzony jej łapką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:01, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
Myst przylazł tu powoli. Spojrzał na kilka wilków. - Witam. - Powiedział i ukłonił się dwóm paniom. Uśmiechnął się w tym do małej Helmi. Usiadł o trzy metry od Alfy. Spoważniał nieco, lecz po jego umyśle chodziło dużo rzeczy z dzieciństwa. Po chwili jednak i na jego pysk wstąpił lekki uśmiech. - A pani to pewnie... Jest z Watahy Nocy? - Zapytał swoim normalnym tonem. Jednak nie był świadomy, że owa samica to samica Alfa. Siedział dalej z uśmiechem. W końcu przekrzywił łeb i spojrzał na młodą. Najwidoczniej była Wiecznym Szczeniakiem. Gdy on miał tak przekrzywiony łeb, to naprawdę wyglądało to komicznie. Jedno ucho zwisało, zaś drugie przylegało do łba.
//Muszę kończyć.\\
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystic dnia Wto 21:02, 29 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:37, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała zaraz na nowo przybyłego wilka, który to chwilę później usiadł niedaleko niej. Przechyliła nieco dziwnie łeb, wpatrując się w niego uważnie szkarłatnymi oczyma i jednocześnie nie rezygnując z lekkiego uśmiechu na kufie. W obecności jej małej przyjaciółki nie potrafiła zamknąć się w sobie, jak to robiła na początku przybycia do tej Krainy. Nie wie, czy potrafiłaby w ogóle to zrobić po przejściu tych wszystkich wybojów i chwil. To wszystko zmieniło ją, odepchnęło od niej chłód i obojętność, zastępując to iskrą ciepła.
- Owszem, należę do Nocy - odpowiedziała spokojnie na pytanie basiora. - A sądząc to Twoim zapachu, Ty zaś jesteś z Wiatru - dodała, doskonale pamiętając Karenaj, Betę, która przemieniła się w jeziorze, ratując ją przed utonięciem. To właśnie wtedy Rita dostała te pierzaste skrzydła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:43, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
Helmi wykonała kilka radosnych podskoków dookoła Gressa, radośnie majtając jasnym ogonem.
- Oczywiście, że chcę! - odpowiedziała. Akurat przejażdżki na grzbiecie tego wilka mała uwielbiała. Ostatnia co prawda zakończyła się wylotem w powietrze, ale poza tym było świetnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:13, 30 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Panna też się nie myli. - Powiedział. Tym razem jednak przeniósł wzrok na Atritę. - I pozwolisz, że się przedstawię. Jestem Mystic, choć dla przyjaciół... Po prostu Bumerang. - Powiedział z tym samym, tylko tym razem bardziej... Śmiesznym uśmiechem? Ależ tak. Zaczął znów myśleć. Wyrażenia poetyckie? Jak on to lubi. Uśmiechnął się szerzej na tą myśl. Potem znów spojrzał na samicę. Wpatrywał jej się prosto w ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|