Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:54, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- No to będę. Jesteś pierwszą waderą w tej krainie, która mnie tak odmieniła po śmierci rodziny. Ty właśnie sprawiłaś również, że resztki smutku wyparowały z mojego umysłu. I to, że... Że... Jesteś naprawdę miła i piękna, Szkarłatnooka. - Powiedział z lekkim uśmiechem. Zastrzygł lekko uchem i zamachał wesoło ogonem. Cieszył się, że ona mu na szczerość pozwoliła. Wcale nie był zawstydzony. Lubił być szczery, zawsze. Nigdy nie okłamał nikogo jeszcze, przynajmniej nie kogoś dobrego. Jednak... Czy słowo "Piękna" pasowało? Tak, pasowało. A tym bardziej miła. Uśmiechał się ciągle do Atrity.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mystic dnia Nie 19:24, 03 Kwi 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gress
Dorosły
Dołączył: 31 Sty 2011
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:11, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Gress nagle skamieniał. Był twardy i prosty. Gdy usłyszał słowa Atrity, jego serce zamknęło się na kilka spustów. Basior był wstrząśnięty.
- N-n-no r-r-ozzum-miem. - wybełkotał z kulą w gardle. A jednak wszystkie istoty odtrącają go.
Samiec wstał i jego oczy zgasły. Już nic nie czuł, nie widział jeszcze gorzej, nawet słabo mu było.
- Lepiej już pójdę. Wolę umrzeć niż żyć bez ciebie, Atrita. - pochylił łeb i szedł w stronę urwiska. Tylko Rita mogła go zatrzymać.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:18, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mystic pospiesznie spojrzał na wilka. - Błękitnooki, Nie zrozumiałeś jej. Ona chce, byś był jej przyjacielem. To nie znaczy, że Cię nie lubi. - Powiedział szybko. Nie chciał, by wilk się zabił. - Szkarłatnooka, idę go zatrzymać! On... On nie może umrzeć, przynajmniej nie przy mnie! - Krzyknął. Był twardy, więc nie płakał. Szybko biegł za Gress'em.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:39, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Poderwała się na łapy, patrząc szkarłatnymi oczyma za wilkami, które wybiegły z tych gorących terenów.
- Malutka, zostań tutaj - powiedziała do Helmi, po czym liznęła ją w policzek i również pobiegła nad Urwisko. Bo przecież jeśli można zapobiec tragedii, należy robić wszystko, aby ją powstrzymać.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:13, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Jako miejsce przechadzki nie wybrała wodospadu. Irytował ją łoskot wody. Nie wybrała lasu. Większość wilków tam przebywała, polowała, a przyroda budziła się do życia. Nie wybrała plaży, nie chciała zatapiać łap w piasku i słuchać, jak to fale biją o brzeg.
Wybrała pustynię.
Szła spokojnie. Piasek. Nie, nie chodziło o niego. Chodziło o szum wody. Usiadła i patrzyła ..gdzieś. Wszystko było takie same. Czekała na SHire'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:52, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Shire pojawił się chwilę po tym, jaw to miejsce przybyła Renna. Stąpał powoli, czuł gorący piasek pod poduszkami łap, ale nie przeszkadzało mu to. Usiadł tuż obok Renny, nie wiedząc początkowo co powinien powiedzieć na ten temat. Na temat ich domniemanego związku? Czy była to prawda? Jak mógł inaczej wyjaśnić jej imię na paczce papierosów, czy to co czuł kiedy wilczyca siedziała obok niego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:57, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
I ona wydawała sie być zamyślona. TO wszystko było dziwne. Za dziwne.
- Spotkałam - zaczęła. - kogoś. Dwa wilki. Cały czas mówią, że mnie znają. Że...chciałam o czymś zapomnieć? To wszystko jest szalone. Ten świat - tu pomachała łbem na boki - jest szalony...
Spojrzała na samca. Przełknęła ślinę. Skoro byli kiedyś parą, a może i nadal są, to nic dziwnego. Chociaż nie. Wszystko jest inne. Dziwne? Tak. Oparła łeb o bark samca i westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:53, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Shire nie odpowiedział słowem na wypowiedź Renny, jedynie co bowiem zrobił, to przyciągnął do siebie wilczycę i mocno ją przytulił. Wiedział, iż może dostać z liścia, ale nie umiał się powstrzymać. Czuł coś do niej, najwyraźniej to 'coś' było silniejsze niż eliksir na zapomnienie. A skoro tak, to nie można było tego zapomnieć. Ale resztę owszem. I o to pewnie im chodziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:24, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Nie, nie dostał liścia. Renia z dziecinną ufnością wtuliła się w jego futro. Może ich rzeczywiście coś łączyło? I łączy? Nie może, a na sto procent. Westchnęła. oddychała spokojnie. Niezależnie od tego, jaką ma za sobą przeszłość, czuła, że jest w ,,dobrych" rękach. Że jest bezpieczna. Zamknęła oczy i wdychała zapach samca. Chciała go zapamiętać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:48, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Shire położył łeb na głowie Renny. Nie wyobrażał sobie teraz siebie, w innym miejscu, w innej roli, w innym czasie. Może taki był plan? Żeby po prostu być we dwoje, nie zwracać uwagi na nic innego. Może po prostu byli zakochani i nie chcieli się dzielić tym uczuciem z nikim innym? Czy taki był cel zażycia eliksiru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:05, 12 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Po ,,odrodzeniu" się było pełno takich ,,może". Pełno pytań, na które nie można było odpowiedzieć. Renia nie wiedziała, co będzie dalej. Ale jak zawsze, wiedziała że będzie dobrze. Zawsze.
Od samca biło przyjemne ciepło. Jakieś...znajome. Tylko skąd? Nie wiedziała. Właśnie... Była teraz jak dziecko. Zadawała dużo pytań, nawet samej sobie, dużo rzeczy nie wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:15, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Renna. Masz piękne imię. Znajome. - powiedział tuląc wciąż wilczycę, jakby chciał ją ochronić przed całym światem. Czy już kiedyś tego nie robił? Nie pamiętał. - Dlaczego to zrobiliśmy? - było to pytanie czysto retoryczne, przecież ona także nie pamiętała przyczyn zażycia eliksiru. I zapewne o to chodziło. W każdym razie Shire postanowił zaufać tamtemu sobie, który wypił napój i wierzył, że teraz jest lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tod
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 07 Lut 2011
Posty: 569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:31, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Sandsea przybył tu. Jednak nie chciał zostać na długo. Tylko się rozejrzał. To miejsce nie było znajome. Zmarszczył nosek na widok kilku wilków. Chyba któregoś widział... Nie, jednak nie. W ogólemich nie znał. Postanowił wstać i iść dalej. Tak zrobił. Tu nie miał nic do roboty. Po chwili lekki jego zapach już tylko unosił się w gorącym powietrzu.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:00, 13 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Może... Była przeszłość, o której nie warto było pamiętać? - spytała szeptem.
Wiał lekki wiatr, rozwiewał grzywkę i futro samicy. Nadal była wtulona w sierść samca. Pachniał znajomo. Wyglądał znajomo. Jego dotyk, oddech był znajomy. Tak, jakby kiedyś tego doświadczyła. A może i tak było? Pytania, pytania. Ale wiedziała, że musieli być kiedyś razem. Patrząc na basiora...No cóż, podobał jej się, tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:16, 14 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Może. Ale nieważne. Zaczynamy od nowa... Renno. - powiedział i uśmiechnął się, po czym wtulił łeb w jej miękkie futro, delikatnie wdychając wydychając w nie powietrze z nozdrzy. Jak dawno nie czuł zapachu, który wydał mu się tak miły, jak ten? Jak dawno nie spotkał wilczycy, która wprawiała go w taki stan jak teraz? Nie wiedział. I chyba nie chciał wiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:25, 15 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Wiatr rozwiewał jej czerwoną sierść.
A - ya.
To imię przyszło jej na myśl, kiedy się ,,przebudziła". Kiedy obudziła się w Wesołej śmiertce. A może ona... Miała na imię A - ya, tylko ukrywała je z jakiegoś powodu i dała sobie przydomek Renna?
Nie wiedziała.
- Tak. Od nowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:52, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Shire przytulił się do Renny jeszcze mocniej. Czuł, że teraz nie puściłby jej za żadne skarby świata. Choćby się wyrywała, kopała i krzyczała, to on najbardziej chciałby właśnie ją mieć przy sobie. Bez względu na wszystko.
- O czym myślisz? - spytał cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:00, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Nie wiem. Nie wiem, o czym mam myśleć. Za mało wiem, aby myśleć. Ale nie chcę się niczego dowiadywać - powiedziała nieco nieskładnie.
Odrzuciła włosy z oczu. Spojrzała na samca i przełknęła ślinę. Delikatnie wysunęła się z jego objęć i ucałowała go w policzek.
- Muszę pomyśleć - powiedziała spokojnie.
Po chwili zniknęła mu z oczu.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:02, 21 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mystic przybiegł tu. Cóż, nie było już nikogo ciekawego na tyle, by porozmawiać. Położył się na ciepłym piachu i spojrzał w żarzące się nie niebo. Było jasne, szmaragdowe... Ciekawe, co jeszcze dziś spotka Mystica. Jeszcze go spotka... Jeszcze go spotka... Nie wiadomo, cóż. Sam musi się przekonać, co go spotka. Powoli wstał, lecz szybciej stąd wyszedł.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:05, 25 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Shire odetchnął głęboko. No, i znów został sam. Dziwne, ale to uczucie wydawało mu się takie znajome. Samotność... Nie, nie będzie już tu dłużej siedział. Pójdzie na spacer, może pozna kogoś nowego. Ach, co tutaj robić? Nie pamiętał nic, powinien być nieszczęśliwy, tymczasem on czuł się wolny. To chyba dobrze. Chyba. Pozbył się prawdopodobnie jakiegoś ciężaru. Wilk wstał i odmaszerował truchtem.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|