Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nyah
Młode
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CookieLand! Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:32, 27 Maj 2010 Temat postu: |
|
Psycho która nie była za bardzo zadowolona z tego że Brenda sobie poleciała, podeszła bliżej klifu i sie wychyliła, potem sie obróciła i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:15, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Setha szybko biegła i w ostatnim momencie zatrzymała się. Stała na skraju urwiska. Rozejrzała się.
- JEST TU KTOŚ!!! - Wykrzyknęła. Chciała się kogoś poradzić w pewnej kwestii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:48, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Truchcikiem przybyła udając że nie zauważyła wilczycy jednakże obrzuciła tylko wilczycę spojrzeniem godnym Edwarda Cullena.I wyszła
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilia dnia Pią 16:35, 28 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Setha
Dorosły
Dołączył: 08 Sty 2010
Posty: 513
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraina zimna i śmierci Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:29, 01 Cze 2010 Temat postu: |
|
Setha odetchnęła z ulgą. Chciała trochę pomyśleć, ale również chciała się doradzić kogoś starszego, kogoś bardziej doświadczonego. Rozejrzała się i wybiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:34, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
Żółtooka wilczyca o drobnej budowie ciała i gęstej, kruczoczarnej sierści wkroczyła na klif powolnym, jakby zmęczonym krokiem. Nie zwróciwszy większej uwagi na to, czy jest tu sama, czy może ma towarzystwo, podeszła do krawędzi klifu i przysiadła, owijając wokół siebie niebotycznych rozmiarów ogon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Damon
Dorosły
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam,gdzie nie odważyłbyś się być... Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:44, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
W gaszczy siedziała przyczajona sylwetka wilka.Jego świecące na niebiesko ślapio przyglądało się otoczeniu.Fuknoł i wynurzył się z ciemności.Otrzepał łeb z liści i zawarczał.Był w miare spokojny by być w towarzystwie wilków.Jednak wilków nie było.Był sam zupełnie i to go zadowoliło.Sam w jednym miejscu nareszcie.Położył się i przewrócił na drugi bok.W tej właśnie chwili zobaczył że jest ktoś jeszcze.Na klifie tuż przed Damonem siedziała czarna wadera.Lekko jego prawa powieka drgneła a ślapia lustrowały wilczyce złowrogo.Nie był zbyt miły do wilków a szczegulnie do wader!Wstał i zmienił pozycjie do siędzącej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Damon dnia Sob 20:46, 19 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:52, 19 Cze 2010 Temat postu: |
|
Usłyszawszy jakieś fukania i ciche powarkiwania, Hekate oderwała wzrok od rozpościerającego się na dole morza. Zlustrowała krótkim spojrzeniem białego samca. Do jej nosa szybko dotarła won nieznajomego - Wataha Nocy. Hekate po chwili powróciła wzrokiem na falującą w dole wodę, zdającą się ciągnąć w nieskończoność.
W końcu odeszła znużona tym miejscem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Wto 18:38, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:16, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mały biały szczeniak, z czerwoną kokardką we grzywce, z dużym uśmiechem, i... Chwilka, wiecie kto to... To Layne! Layne wbiegła na polanę, i podeszła trochę bliżej krawędzi, nie miała lęku wysokości, więc stała tam, i stała, i nic innego nie robiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Drobna wilczyca z gęstą jasną sierścią i bujną fryzurą przybyła na klif. Dostrzegłszy siedzącego tuż przy jego brzegu szczeniaka, wadera ściągnęła brwi z niezadowoleniem. Kolejny dzieciak, który włóczy się po niebezpiecznych miejscach całkiem sam? Co za wilki z tych tutejszych rodziców?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:27, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Layne usiadła i nadal patrzała w dół, była ciekawa ile czasu zajmie zanim jakiś kamień trafi plaże. Co myślała to zrobiła, wzięła mały kamień, i go zrzuciła, liczyła aż nie usłyszała małego pyknięcia. Daleko się nie doliczyła, do 3 tylko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:31, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Położyła się w oddali od szczeniaka, obserwując go z uwagą. Co taki maluch mógł robić w takim miejscu? Flake popatrzyła na brzeg klifu i wzdrygnęła się mimowolnie. To właśnie stąd niedawno rzucił się Getsu, usiłując popełnić samobójstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:34, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mała Layne nie skończyła jeszcze ze swoim eksperymentem, teraz wstała i poszła po jakiś większy kamień. Podeszła z nim do krawędzi i go wyrzuciła, stała teraz z łapkami opartymi o ostatni kawałek dużego głazu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:38, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Poderwała łeb i zmarszczyła nos, obserwując dziwaczne poczynania szczeniaka. Przecież taka zabawa była strasznie niebezpieczna, mała mogła spaść! Jednak Flake nie chciała się tak nagle odzywać, mogła w ten sposób wystraszyć Layne, przez co młoda jeszcze by spadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:42, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Layne jeszcze nie skończyła eksperymentu, teraz poszła i znalazła mały głaz, spróbowała go popchnąć, drgnął, ale się za dużo nie przesunął. Layne potrzebowała pomocy, jak zauważyła jasną wilczyce od razu podbiegła do niej - Pomoże mi pani? - zapytała Layne miluśkim głosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:46, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Wiesz, że taka zabawa może się bardzo źle skończyć? Możesz stracić równowagę i spaść albo zrobić krzywdę komuś na dole, zrucając mu na głowę kamień - powiedziała. Postanowiła jednak pomóc szczeniakowi - zawsze będzie mogła złapać małą jakby coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:49, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Nic się nie stanie..! - powiedziała i chwyciły parę włosków wilczycy - Chodź, bo nie puszczę! - powiedziała nadal tak samo miluśkim głosem co wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:55, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
- No, dobrze... - westchnęła cicho. Wcale jej się nie podobała taka zabawa, o nie! Ale jeszcze bardziej jej się nie podobała perspektywa wyrywania swoich włosów z łapek Layne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Layne puściła włosy Flake, podbiegła do głazu i zaczęła go pchać, nie musiały go przepchać za daleko. Na razie głaz drgnął tylko odrobinkę, bo Flake się jeszcze nie przyłączyła - Chodź! - zawołała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:09, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Podeszła do brzegu urwiska i oparła łapy na głazie. Zanim zaczęła pchać, wychyliła się mocno, żeby sprawdzić, czy na dole nikogo nie ma. Taki spadający głaz mógłby kogoś zabić. - Odsuń się, mała. Dam sobie radę sama z tym kamulcem - powiedziała. Pchnęła mocno, by przesunąć kamień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Layne
Duch
Dołączył: 23 Maj 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 11 Lip 2010 Temat postu: |
|
Layne usłyszała co Flake powiedziała, lecz jej nie posłuchała, pchała kamień i nagle zleciał. A mała Layne niestety nie zdążyła zahamować i wypadła, zaczęła spadać, w jednym momencie można było usłyszeć głośny pisk, małego szczeniaka, potem cisza, jak przed burzą. Layne roztrzaskała się na głazie który dotarł do ziemi parę sekund wcześniej, jedyne co po niej zostało, w materialistycznym świecie, była duża plama krwi na kamieniu, i ona leżąca na nim. Lecz nagle duch Layne unosił się nad nią i ogląda swoje szczątki, jeszcze się nie zorientowała że jest duchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|