Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Oj... Spodoba Ci się tu. - Powiedziała wesoło. - A jeśli można wiedzieć... Skąd jesteś? - Zapytała ciekawie podnosząc jedno ucho. Za to głowę położyła na prostych łapach. Na jej pyszczku widniał lekki, marzycielski uśmieszek. A wiatr znad morza bawił się jej długą grzywką i białą sierścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:34, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Tak.. na serio to pochodzę z Japonii... ale.. jak byłam mała to biedna ja byłam taka mądra i weszłam do wozu z lodami.. i tak tu trafiłam. - powiedziała w skrócie.. ale ona się pytała SKĄD POCHODZI. -Uhh... lekko się rozgadałam, pochodzę z Japonii - uśmiechnęła się. - A Ty? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:05, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Z Japonii mówisz? Ja kocham Japonię ! - Wykrzyknęła i szybko stała na prostych nogach blisko krawędzi, a nawet śmierci. Szybko odskoczyła od niej i spojrzała na Eshe. - Troszkę widać po Twoim wyglądzie. Fajne masz umaszczenie. - Powiedziała po czym zaśmiała się słysząc co i jak powiedziała. - Ja... pochodzę z... - Zawahała się. - ... z Doliny Szmaragdowych Traw. Nie jest to blisko... Ale pochwalę się, że byłam w wielu miejscach. - Powiedziała niczym dziecko, które dostało właśnie lizaka. Uśmiechnęła się.
I Love Japan !! <33
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:20, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Na jej słowa uśmiechnęła się jeszcze szerzej. - Arigatō gozaimasu... - powiedziała tylko i spojrzała na nią. -Dużo miejsc zwiedziłaś.. powiadasz. Ja nie zbyt. I jeśli mam być szczerze masz fajne włosy. - powiedziała. Rzeczywiście.. były super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:27, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Nie masz za co dziękować. - Odpowiedziała na zrozumiałe podziękowanie japońskie. Po czym uśmiechnęła się słysząc jej słowa. - Dziękuję. Wiesz... Jako mała wilczyca byłam zmuszona do podróżowania... Sprawy rodziców.- Rzekła. Usiadła na swoich czterech literach i owinęła puszystym ogonem łapy. - Skoro jako szczeniak znalazłaś się w wozie z lodami to jak długo tam siedziałaś? - Zapytała ciekawa odpowiedzi. Ciekawiło ją także jak się uodporniła na zimno, które musiało tam panować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:31, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Nie długo. Z 20 minut? A później samolot.. a z samolotu.. na ziemie. - zachichotała tylko. - Nadal mnie tyłek boli po tym lądowaniu! - zawołała i uderzyła w śmiech. Ale.. to było. Jej biedne cztery litery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:42, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się krótko. - O biedna. - Powedziała jeszcze się cicho śmiejąc. - Samoloty to są te metalowe co fruwają nad nami prawda? - Zapytała spoglądając na powoli ciemniejące niebo, które wyjątkowo nie było pochmurne. A może to tylko taka przykrywka? Ostatnio często pada i pewnie będzie jeszcze częściej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:58, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Tak.. to są te fruwające wielkie.. na niebie. A z góry.. to dziwnie widać ziemię. Takie małe drzewka.. wodospady.. ale ładny widok. - powiedziała i usiadła przed wilczycą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:01, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze jeden sus i Wheat była na szczycie. Spojrzała w dół i przełknęła ślinę. Wysoko. Naprawdę wysoko. Zakręciło jej się w głowie, więc szybko cofnęła się do tyłu. Jej wielki tyłek cofał się jak ciężarówka [tylko nie robił ,,tiii, tiii, tiii...! xD] i najwyraźniej kierowca był pijany, bo w coś, bądź kogoś uderzył. Tfu! Uderzyła. *w Yumi. Sorry, ale tak jakoś mi się napisało*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:01, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Hmmm... No to musi być ciekawie. Chciałabym zobaczyć. - Zaśmiała się cicho zasłaniając pyszczek prawą łapą, następnie ją opuściła i zaczęła coś bazgrać na ziemi. Co jakiś czas zahaczała o kępki długiej trawy, które potem lekko kiwały się na powietrzu (Oo) Nagle poczuła niezbyt silne uderzenie i sie zachwiała. Do przodu, do tyłu. Odwróciła głowę w drugą stronę i spojrzała na wilczycę. - Eee... Nic Ci nie jest? - Zapytała obserwując ją badawczo. Co jak co, ale tego się nie spodziewała :D
Wena ! .__.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Śro 19:03, 15 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:32, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Ekhem... nie, nic. -mruknęła, wstając z ziemi- a tobie? -spojrzała na ofiarę swojego lęku wysokości -przepraszam... chwilowa niepoczytalność. Rzadko mi się to zdarza... e... jestem Wheat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:50, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Mnie także nic. - Powiedziała teraz uważniej przyglądając się wyglądowi wilczycy. Jej oczy wyglądały, jakby miała w nich rentgen i próbowała prześwietlić postać stojącą przed nią. - Miło mi. Ja mam na imię Yumi. Ale mówią niektórzy na mnie Yu. - Powiedziała z uniesionym prawym kącikiem pyska, co tworzyło półuśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 15 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę. - A ja jestem Eshe, miło poznać. - powiedziała uśmiechając się do wilczycy. Zmiotła ogonem trochę piachu. Spoglądała to na jedną, to na drugą. A co jej to daje? Nicc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:25, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Wheat, która najwyraźniej się 'wyłączyła' lub inaczej zamyśliła. Po czym przeniosła wzrok na Eshe. - Yyy... No właśnie. - Powiedziała uśmiechając się kłopotliwie. Było to spowodowane nagłym 'zniknięciem duchowym' (XD) nowej koleżanki obok. Znowu jej wzrok wędrował ku morzu... A może jednak w stronę przepaści ? Czy Yumi do głowy przychodziła zakazana myśl ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:06, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na Yu. Podeszła do niej stając na prawie końcu przepaści. Bisko śmierci.... ale szczegół. - Wow.. troszeczkę.. tu wysoko.. nie sądzisz? - zapytała patrząc w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:11, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Co prawda to prawda. - Powiedziała. Teraz wyraźnie było widać, że patrzy w dół. Tam gdzie fale obijają się o same 'stopy' klifu co jakiś czas zabierając ze sobą jego maluteńkie odłamki. - I pomyśl sobie, że ktoś tam spada... Na początku leci z wielką szybkością, a potem albo kończy z pluskiem w wodzie, albo obija się o ostre skały. - Mówiła marzycielskim, a może jednak sennym głosem. Jednak wbrew pozorom nie marzyła o czymś takim. Tylko myślała co i jak się wtedy dzieje. - I przy jednym jak i drugim kończy swoje marne życie. - Kolejne 'mądre' uwagi Yu ? Skoro tak ma być...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:15, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Tak.. nie chciała bym tam wpaść.. za nic w życiu.. - powiedziała i usiadła na ziemi. Już się jej nie kręciło w głowie. -Ktoś tam wpada... - te słowa wracały do niej za każdym razem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:19, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Dokładnie... - Rzekła lekko machając ogonem. - Ale kto? - Zapytała jakby znikąd. Potrząsnęła lekko łbem i spojrzała w stronę Eshe. - Wiesz... Może chodźmy gdzieś indziej? Co Ty na to... W jakieś bezpieczniejsze miejsce? - Zapytała mając przepełnione płuca morskim, słonym powietrzem, które niby nie powinno dochodzić na takie wysokości. Jednak było inaczej i Yu to odczuwała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:23, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Zgodze się, to gdzie idziemy? - zapytała i się podniosła. Otrzepała się z kurzu i spojrzała w niebo. No.... ciekawe co koleżanka wymyśli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:28, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
-Może jakiś las ? Albo dla odmiany tereny ludzkie? Z takimi to musiałaś już mieć styczność. - I nagle jak na zawołanie zaburczało jej cicho w brzuchu. Złapała się łapami za brzuch. Jej oczy były duże i pełne zdziwienia. Zaśmiała się nagle. - Sorry. Trochę jak widać, a raczej słychać.. - Cichy, krótki śmiech. - ...zgłodniałam. To moze jednak las. Co Ty na to? - Zapytała.[/code]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|