Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:34, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Weszła spokojnie nie zwracając uwagi na zebrane wilki.Położyła się przy klifie spoglądając w dół na rozbijające się w dole fale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:38, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przyszła, dziś miała wyśmienity humor. Zamyślona nie zwracała na nic uwagi, więc bardzo szybko potknęła się o własną łapę i runęła jak długa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:41, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na przybyłą waderę,wstała i szybko podeszła do niej - nic ci nie jest - spytała przypatrując się jej i zapominając o złamanym skrzydle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:42, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Szybko wstała i otrzepała się, spoglądając na smoczycę. - Nie, wszystko w porządku... - odpowiedziała i roześmiała się, wyobrażając sobie, jak głupio musiała wyglądać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się - Dea jestem - przedstawiła się po chwili dalej szczerząc ostre zęby w uśmiechu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:49, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Miło mi poznać - odpowiedziała i uśmiechnęła się, siadając. Nigdy wcześniej nie miała przyjemności rozmawiać ze smokiem. - Jestem Kaisa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kaisa dnia Pon 21:49, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Mi również - odparła patrząc na waderę,uśmiech znikł gdyż skrzydło dało o sobie znać przypominając bólem - Wbrew pozorom jestem dorosła - dodała chcąc upewnić się że nie myślą o niej jak o dorastającym smoku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:29, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zaczęła machać ogonem, przyglądając się Dei z zainteresowaniem. Nigdy wcześniej nie widziała smoka. Gdy zorientowała się, że to może wyglądać bardzo nachalnie, powiedziała. - Przepraszam, że tak ci się przyglądam. Mam nadzieję, że cię tym nie uraziłam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:49, 12 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spuściła wzrok wgapiając się w swoje łapy - Nic się nie stało - Odparła spokojnie machając wolno ogonem - Masz może jakąś rodzinę? - spytała chcąc rozwinąć rozmowę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:29, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uśmiech na jej pysku stał się jeszcze szerszy. Rodzina. Do niedawna sama wzmianka o niej sprawiała jej przykrość, ale teraz właśnie rodzina była powodem jej zadowolenia. - Tak - odrzekła. - Dopiero ją odzyskałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 13 Sty 2010 Temat postu: |
|
J mam matkę i brata a i jeszcze ojca który nie wiadomo gdzie jest,w sumie to sama się wychowywałam - uśmiechnęła się lekko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Czyli mamy coś wspólnego - powiedziała i uśmiechnęła się nikle. - Jako szczenię wybyłam z tej krainy. Wróciłam całkiem niedawno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dea
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:36, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała głową na znak że rozumie,coś zaburczało a było to brzuch Dei który domagał się jedzenia - Wybacz - przeprosiła zażenowana dawno nie jadła a jak teraz zapoluje? przecież ma złamane skrzydło brawo Dea - Przepraszam ale ja już idę - powiedziała po czym po kilku susach zniknęła w zaroślach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:46, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uniosła brew, patrząc na odchodzącą smoczycę. Zdziwiło ją, że Dea tak szybko postanowiła stąd odejść. - Do zobaczenia - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:00, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przyczłapała krokiem jakby ociężałym. Zima nawet Sky zaczynała się powoli nudzić, w końcu ile można patrzeć na przykrytą śniegiem okolicę. W sumie, dawno nie miała kontaktu z kimkolwiek. Przydałoby jej się~
Osunęła się wzdłuż drzewa, lądując miękko na krawędzi klifu. Spadnie, nie spadnie - teoretycznie na to samo wychodzi. Skrajny przypadek znudzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:15, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Między ośnieżonymi drzewami kluczył puchaty wilk o trochę rozczochranej, czarnej sierści. Po wielu dniach lenistwa wreszcie wylazł z legowiska i udał się na długi spacer, przynajmniej taki miał zamiar. Po kilku minutach stwierdził, że spacerowanie jest głupie, więc legł pod najbliższym drzewem, by uciąć sobie drzemkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:26, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Łypnęła z ukosa za siebie. Wyraźnie usłyszała szelest, którego nie miała zamiaru zlekceważyć.
Podpełzła bliżej nieznajomego obiektu, który zdawał się cicho pochrapywać. Ku jakże wielkiemu zdumieniu Sky, tym czymś okazał się być wilk. Potargany wilk.
Przez iks czasu jeszcze się tak czaiła między nagimi krzewami, gdyby nie pomysł poznania owej istoty. Tak też zrobiła - stanęła nad nim, uporczywie gapiąc się w jego zamknięte oczy. A nuż się obudzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:34, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Po kilku minutach obudził się. Przeciągnął się, ziewnął i uchylił krwistoczerwone ślepia. Nagle zobaczył coś małego i czarnego... szczeniaka? - Wraaaa! - Wasp z dzikim okrzykiem zerwał się na równe łapy i odskoczył do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sky
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 3023
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:42, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się z chorą satysfakcją. Z zaciekawieniem obserwowała zachowania nowopoznanego stworzenia.
- Wraaa! - powtórzyła okrzyk tuż za Wasp'em, z wręcz idealnie modulowanym głosem. Nadrobiła dzielącą ich odległość. Nie pomyślałaby, że owy wilk może być aż tak skoczny. Wskazała na niego łapą.
- Ty jesteś, tego... - zmarszczyła brwi w zastanowieniu. - Zając-mutant? - oho, Sky gra w kalambury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:49, 21 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Naprawdę wyglądam ci na zająca? - spytał, smętnie kładąc po sobie wielkie uszy, jak zawsze, gdy czuł się nieszczęśliwy. Dlaczego on wszędzie musiał wpadać na szczeniaki? Powoli zaczynał popadać w pedifobię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|