Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Charllie
Mag
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:12, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Ej no młody, spokojnie! Nic złego Ci się nie stanie. - Powiedział, klepiąc lekko wilczka w plecy. Charllie miał za sobą wiele walk, a co z tym idzie? Rzecz jasna doświadczenie. Tak, miał już spore, chodź tak na prawdę był jeszcze młody. Ciężko to wszystko zrozumieć, więc lepiej nie tłumaczyć.
Wilk przyglądnął się dokładnie każdej z tutejszych istot. Niby wyczuwał jakieś tak aury, ale on w takie rzeczy nie wierzy. Moc, magia... Jest to dla niego nie wyjaśnione, dlatego właśnie w to nie wierzy. Pff. Demony, Upiory, Wampiry. Dla niego to jedna wielka fikcja. Łowca, tropiciel, wojownik i szpieg, to jeszcze rozumie, bo to tak na prawdę jest realne, ale reszta? Huhm.
- Jakby coś Ci się działo, albo odczuwałbyś jakiś większy dyskomfort... To mów, pójdziemy stąd, czy coś. - Dodał, po bardzo długiej chwili ciszy. Jak Charllie się zamyśli, to nie ma żartów. Mógłby w bezruchu tkwić godzinami.
Na wieży to możesz sobie postać c; ~ Nois
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:58, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Samica zauważyła, że Morte się jej przygląda. Uniosła prawą brew, aż pod samą grzywkę i wyszczerzyła się w uśmiechu.
- Co ty mi się tak przyglądasz? -_zapytała po chwili. Poprawiła swoją grzywkę, która nieznośnie spadała jej na oczy i zamrugała kilka razy oczami. Zaczęła nucić sobie w głowie jakąś piosenkę jej własnego wykonania. Otuliła się (chyba, że była już otulona) swoim puszystym ogonem i poprawiła się.
Miało być chyba głowie. A nie głowię, bo to dwa różne pojęcia. ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:08, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Po to mam ślepia, żeby się gapić. - Odpowiedziała krótko, zwięźle i oczywiście, jak zawsze na temat.
- Powiedz mi, jakie masz podejście do świata i innych? - Zapytała ni z gruszki ni z pietruszki. Oh, to pytanie było bardzo ważne. W ten sposób chciała się dowiedzieć, czy Salome jest godna jej uwagi. Więc, jak widać... Jedno z ważniejszych pytań dnia.
Demoniczna niespokojnie poruszyła ogonem. Było tu coraz więcej wilków, a ona za tak wielkimi tłumami nie przepadała. Skrzywiła więc jedynie pysk, a następnie przeniosła spojrzenie na Upiora. Zastygł normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:17, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Samica podniosłą teraz dwie brwi i odpowiedziała szybko:
- Nie wszystkie wilki są godne mojej uwagi. Jestem raczej szalona, odważna i postrzelona. Jeśli ktoś mnie naprawdę zdenerwuje to może już pisać swój testament. Tylko dla przyjaciół jestem bardziej miła. -_nie chciała na razie mówić jej wszystkiego. Teraz tylko to co jest najważniejsze. - Aha, i lubię gnębić inne osoby. -_dodała po chwili. Wstała i teraz była na wysokości oczu "Mgły".
Sądzę, że zamiast "jej" miało być "jestem". No i "aha" pisze się przez "h", a nie "ch" ^.^ ~~ Upierdliwy i nielubiany Charllie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:06, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wysłuchała wszystkiego w ciszy oraz skupieniu. Więc tak... Nieco mniej wredny charakter, ale co tam!
- Rozumiem. Więc mamy w sumie dużo wspólnego. - Mruknęła, uśmiechając się nikle. Odsłoniła swe wielkie ślepia, które co chwilę przysłaniała niebieska grzywka. Wilczyca nie sprawiała może wrażenia strasznej, czy coś w tym stylu. Po prostu wystarczyło się odezwać, przyglądnąć dokładniej jej zachowaniu i w ogóle. Ale cóż, przecież nie każdemu się chce, czyż nie?
- Hmm... - Mruknęła Edith, przejmując kontrolę nad ciałem Morte. Demoniczna przeniosła wzrok na Zed'a i uśmiechnęła się dziwnie. Sama w sumie nie wiedziała, co jej to dało, ale ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:49, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wadera zadowolona spojrzała na wilczycę i powiedziała:
- Mam dla ciebie dwa pytania, żądam odpowiedzi. Po pierwsze... jaki ty masz charakter? A po drugie czym lub kim ty jesteś? Upiorem, demonem?
xSpojrzała przelotnie na nowego, przybyłego Upiora i pomyślała:
~ Następny mroczny wilk...
/brak weny/
Tym razem twoje posty nawiedziła Noisia.
~Und Abi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:02, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Po pierwszeeee, to mój charakter jest... "Normalny". Nie wiem, lubię sobie innych podręczyć. Ogółem jestem dla większości świata oschła, zła. Po prostu zołza i tyle - powiedziała niespiesznie, prostując się lekko. Uhm, jaka ta nasza Morte jest szczera.
- Kim? Tropicielem - dodała z cynicznym uśmieszkiem. Ah, no to była konkretna odpowiedź. Nie zapominajmy przecież, że Demoniczna jest również superhipermega tropicielką!
- Demon - podpowiedziała Edith. Wadera zasłoniła ogonem swój znak na łapie. Ten który otrzymała wraz z Edith.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zed
Upiór
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:01, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Przepraszam, ale mam przerwę w dostawie internetu. Piszę teraz u kolegi więc jeszcze trochę muszę poczekać :S
Zed poruszył się niespokojnie. Kogóż on miał tu do wyboru... Jeden młodzian wyglądał na przerażone, a jeszcze inny na bohatera... Co mu po tym?! On był głodny!
- Krwi... - syknął pod nosem i spojrzał na każdego (i każdą) po kolei.
Jedna wilczyca (jak mu się wydawało) była jakaś... Inna. Czuł tą aurę, która od niej biła. Zawiesił na niej swe ślepia, ciągle się oblizując. Nie ważne czy to było dziwne czy też nie, jednak... Podobała mu się. Przez to na jakiś czas zapomniał o głodzie, który mu doskwierał. Niechybnie "wszamałby" tego żółtego malca, który wydawał się być bezbronny. Cóż... Taki los.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:54, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wilczyca po pewnym czasie, "poczuła" na sobie czyjeś spojrzenie. Odwróciła powoli łeb i skierowała swoje zacne spojrzenie na Zed'a. Skoro on się na nią gapił, to dlaczego ona by nie mogła na niego? Tak więc, Morte zaczęła przyglądać się basiorowi. Nic nie mówiła, bo na razie sytuacja tego nie wymagała. W sumie to nawet dobrze. Jednak cóż, jej rozmówczyni się trochę zwiesiła, hem? No nic, trudno. Demoniczna ma teraz masę czasu, więc może sobie tak w spokoju czekać. Nigdzie się jej nie spieszy, więc spoko.
//Brak weny.. :|//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:12, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wadera spojrzała na przybyłego demona i powiedziała do Morte:
- Demon i demon... Jesteście do siebie jakoś tak... podobni. A ty... jestem wścibska więc zapytam... Masz partnera lub chłopaka? -
Otuliła się ciaśniej ogonem i zamknęła jedno oko. Przekrzywiła łeb i popatrzyła na demona, która cały czas powtarzał: - Krwi... -
Nadal czuła, że ma musi pogadać z Morte. Chciała z nią trochę pobyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:45, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Miała kiedyś sobie partnera... Ale sobie gdzieś poszedł. I tyle się widzieli. - Opowiedziała Edith. No tak, gdzie był Asmodeusz? Nie miała pojęcia, a zdawał się jej być idealnym. Cóż, przeliczyła się.
- Właściwie to sama nie jestem pewna. Skoro go już nie ma? To chyba nie. Ale gdy się pojawi, to się zobaczy. Zwisa mi to. - Odpowiedziała beznamiętnie, nadal patrząc się na nieznajomego basiora. Był jakiś... Inny od reszty. I dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:33, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Spojrzała na Morte i powiedziała:
- I dobrze, że ci to zwisa. Dla takiego samca, który wydaje się idealny, uwodzi cie, a potem ucieka, to... Lepiej mieć go głęboko... -
Mówiła te słowa nadal patrząc na Zed'a. Był jakiś... dziwny. Ale Salome zawsze byłą inna, więc nie obchodził jej wygląd czy jakieś znaki szczególne tylko to jaki ktoś jest... Nie no bez jaj! Salome szanuje tylko znajomych. Ale i tak dla niej samej ona jest najważniejsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:15, 13 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Też tak sądzę. W końcu żyje się tylko raz. - Powiedziała, z nikłym uśmieszkiem. No cóż, jego strata. Skoro uciekł, to proszę bardzo! Morte nie jest bezbronna, poradzi sobie i to z palcem w nosie. Meh.
Wadera podrapała się za uchem. Co za nuda! Jakaś rozrywka by się przydała. W tej chwili zapewne zaczęłaby się rozglądać dookoła, ale nie... Ona dalej patrzyła się na Zed'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Nie 7:58, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wadera zauważyła, że jej nowa znajoma przygląda się nowo przybyłemu Demonowi. Delikatnie popchnęła ją końcówką ogona i powiedziała:
- No idź... Zagadaj! Widać,_że wydaje ci się interesujący... -_Nie chciała naciskać na waderę, ale chciała, żeby to ona zrobiła pierwszy krok do samca. Bo tamten widać także był zainteresowany jej osobą.
- Tak jak sama powiedziałaś: "Raz się żyje!". Więc spróbuj... -_Dodała na zachętę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:49, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Morte odwróciła gwałtownie łeb w stronę Salome. Uśmiechnęła się nikle. Nie ruszyła się z miejsca.
- Ehh. Coś ty... Na razie sobie posiedzimy. - Powiedziała nader spokojnie.
- Poza tym, jak widać na razie nie jest czymś zainteresowany. Więc... Poczekać trzeba, na odpowiedni moment. - Dodała, prostując się. No tak, jak widać, wilk trochę taki małomówny był.
- A ty? Masz kogoś? - Zapytała, wpatrując się w Salome.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bumblebee
Nowy
Dołączył: 01 Kwi 2013
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:20, 14 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Matkoboskaczęstochowska. On go zje! Zabije! Będzie torturował! To wampir? Demon? Upiór? Duch? Wszystko jedno, zabierzcie to od niego! Panika szczeniaka narastała, nasilała się coraz bardziej i bardziej. W końcu Bee spadł plackiem na ziemię, błądząc praktycznie nieprzytomnym wzrokiem po okolicy. Był tak maksymalnie przerażony, że niewiele mu brakowało żeby zemdlał. Jak dla młodego wilka to zdecydowanie strasznych widoków jak na rok, a on to wszystko ma przed oczami znacznie krócej. Teraz oddałby wszystko żeby móc się teleportować gdzie indziej, gdziekolwiek, byle jak najdalej stąd. Nie ma się czego bać? Jak nie ma, jak to wilko - podobne coś jest najprawdopodobniej kanibalem i chce cię zjeść?! Stop, wróć. Bez paniki... ALE JAK MOŻNA W TAKIEJ SYTUACJI NIE PANIKOWAĆ?! To tylko niewinne szczenię a zaraz zostanie zjedzone. Jaki piękny los, nie ma co.
- Umarłem już? - Spytał niewyraźnie skupiając nareszcie wzrok na jednym punkcie, to jest Charlliem. Teraz już niczego nie był pewien. Na chwile zapomniał kim jest i co tu właściwie robi. W jego świecie nie było czegoś takiego, dawniej nie musiał obserwować poczwar wrzeszczących na okrągło "Krrrrwi". Ale to było przedtem, obudź się i żyj. Póki możesz bo... ZARAZ ZOSTANIESZ ZJEDZONY!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:30, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wadera pokręciła przecząco głową i odpowiedziała zgodnie z prawdą:
- Nie znalazłam jeszcze żadnego samca godnego mojej uwagi. Na razie tylko gadam "miło" z tobą i... z nikim innym. Takie życie. -
Po namyśle dodała jeszcze:
- Nie wiem, czy umiałabym się zakochać. To dla mnie było by całkiem nowe uczucie. Jeszcze nikt mnie z nikim nie zeswatał. Ale sama także jeszcze nikogo nie znalazłam. -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:38, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
- Może kiedyś się znajdzie jakiś? Kto to wie. Ja byłam w tylu niestałych związkach, że już połowy pseudo partnerów już nie pamiętam. Ale to nie była miłość... Tylko jednorazowa przygoda. - Stwierdziła, wzruszając lekko ramionami. Nie wiem czy wilki tak potrafią, ale mniejsza.
Oczy Demonicznej powędrowały na małego wilka, który zachowywał się.. Tak jak powinien będąc w jej towarzystwie. Czuła się taka dumna i nie interesowało ją to, że wilk był jeszcze malutki... Ważne, że się bał!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charllie
Mag
Dołączył: 26 Sty 2013
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:00, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Charllie długo milczał, nawet bardzo długo. Znów się zamyślił. Pewnie nadal w swym umyśle drąży ten głupi temat... Zapewne (nie)zapytacie jaki? Otóż już wszystko tłumaczę. Chodzi o to, że Charllie zapomina coraz bardziej jak to jest być Charlliem. Wydaje się, że to nie możliwe. Nie można zapomnieć kim się jest, czyż nie? A jednak, w jego przypadku wszystko było do zrobienia, nawet zapomnienie kim się jest. Poza tym, zmiany były bardzo widoczne. W pierwsze dni, gdy przebywał w krainie zachowywał się po staremu. Odwalało mu, miał myśli samobójcze, nałogi i przede wszystkim... Paniczny strach przed innymi wilkami. A teraz? Jakiś bardziej opanowany, spokojny, mniejszy nałóg, może siedzieć w towarzystwie... Eh, nie... On musi wrócić do swego starego charakteru, bo ma się od reszty wyróżniać. Nigdy nie lubił być taki sam, jak ktoś.
- Nie. Jeszcze żyjesz. - Odpowiedział beznamiętnie, wodząc wzrokiem po niebie. Kurcze, ależ ten wilk bał się tych wszystkich istot. Może i Charllie strasznie chojrakował, ale cóż... Gdyby go zabili, to mówi się trudno. Przecież Charlls może sobie jeszcze jako duch żyć, czyż nie? Chodź nie mówię, że chciałby teraz tego uniknąć i jeszcze trochę pochodzić po ziemi.
- Tak więc. Chcesz gdzieś iść, czy nie? Bo widzę, że na zdrowe Ci ten cały stres nie wyjdzie. - Dodał, wpatrując się w wilczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:48, 15 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wadera z wyrazem lekkiego zadowolenia na pysku spojrzała bojącego się szczeniaka.
- Szczeniak się boi... I dobrze! Niech wie, że z nami nie ma żartów... - powiedziała cicho do Morte. Chciała jej przybić piątkę, ale nie chciała się narzucać. Więc nadal siedziała niewzruszona na zadku. Spojrzała jeszcze tylko na żółtą, trzęsącą się, zwaną: "mały szczeniak" i na jej pysk wpełzł makabryczny uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|