Królestwo za wzgórzem ...

Vayneilia

- Taaa? - zamyślił się, próbując dostrzec swoje uszy, ale bez skutku. Po chwili więc zmienił temat, nie bardzo wiedząc co odpowiedzieć xP - To jest Wzgórze Wilka Nocy..? A gdzie ten Wilk Nocy, niby , hę?

Czarny

wdrapał się na drzewo , położył sie na gałęzi , zasnął

Sky

Ironiczny uśmiech. - Wilk Nocy? Cieniaaas. I jego rzekoma 'pomocniczka' chciała mnie zabić spinką. O, tam jest... ;P

Vayneilia

- Czemu chcieli cię zabić? - zdziwił się, i wydmuchnął dym z pyska - Co, to jakiś teren prywatny, wstęp wzbroniony oO ? Tabliczki nie widziałem - stwierdził z bystrością.

Czarny

obudził sie ziewnął kichnął poczuł znowu zapach dymu

Sky

- Chcą się 'zabawić', lecz jakoś im to nie wychodzi. Czyli atakują pierwszego, lepszego wilka i 'zabijają'. Ja się nie dałam, a jego pomocniczka stchórzyła i uciekła. Strzeżcie się Skyy! xD

Vayneilia

- O, to na prawdę ciekawe... xD - odpowiedział z wyraźnym zainteresowaniem - Nie wiedziałem, że niektóre wilki są głupsze od ludzi - dodał z namysłem.
Rozejrzał się po ''królestwie''.
- A to co za typek? - wskazał na trolla pilnującego bramy - Wygląda jak pomiot roweru i hipopotama - stwierdził z wyraźnym obrzydzeniem.

//ok, ja spadam, idę kimać xP //

Sky

- 'To'? 'To' są strażnicy 'królestwa'. Dosyć żałosne, prawda? - mruknęła, patrząc czujnie na trolle. - Wiesz? Gdy oni mają swój zamek, to i niby dlaczego ja nie mogę mieć swojej fortecy? xD

Wardress

Wskoczyłam za górę. - a tu co sie dzieje?! - warknęłam na Sky i Vay widząc zadymiony fragment terenu xD.

Savier · Gość

Usiadła na wielkim fotelu. Obserwowała z podniesionym łbem otoczenie.

Sky

- Eee... Uum... Ciocia też chce?! - mina niewiniątka ;>.

Vayneilia

- Palimy ognicho xD - rzekł Vay, podpalając cichaczem stertę suchych gałęzi. Płomień buchnął do góry. - Fajne, nie?
- Co do tej fortecy - zwrócił się do Sky - Mogę ci pomóc ją budować - zaoferował się, bo pomysł wydawał się bardzo interesujący.

Sky

- Serio?! To fajen! - krzyknęła z szerokim uśmiechem na pysku.
- Ognisko...Właśnie! My palimy ognisko i śpiewamy harcerskie piosenki. Jak to leciało? Lalalala... Coś tam... Drużynowy jest wśród nas xD. - zatkała pysk łąpą, by nie wybuchnąc śmiechem ;].

Vayneilia

- A ja znam taką xD : 'płoonie ognisko w lesie, wiatr jakąś tam piosnkę nieesie' - spoglądał ze spokojem na płomienie które zbliżały się do tandetnego zamczyska.

Jaina

"Kiedy nadejdzie czas, zbawi nas ognia blask, na polanie, gdzie króluje zły (oboźny)."
Podpowiedziała ;D

Ps. Wiem, bo jestem harcerką ;)

Sky

- Kiedy nadejdzie blask, zbawi nas ognia czas, na złym, gdzie króluje polana xD. - mruknęła z pytajacą miną ;P.

Jaina

Zaśmiała się xDDDD

Wardress

- ja znam inaczej. "płonie ognisko w lesie.. spalonej dętki zaapach nieeeesieee xD' - zaśmiałam się. Wzięłam od Vay fajki z kieszeni. - palacze jedni. Co Ty tu Sky uczysz? xD

Rukhsar

Psybiegła, podbiegła do błyszczącego przedmiotu za którym biegła aż ze sklepu z lizakami xD Ku jej zdziwieniu błyszczącą rzeczą okazała się niebieska spinka ^^ Posmutniała, i zostawiła spinkę, ale po chwili z ciekawością zaczęła rozglądać się po tym miejscu xD

Sunset

Przybiegłam.
Ruk! Ruk! Gdzie jesteś? xP - wołałam i usiadłam bo mnie łapa boli xD