Królestwo za wzgórzem ...

Czarny

wzleciał nad królestwo popatrzył wrogo na wilka nocy

Rex

No cóż... chce cię nimi zabić - Błyskawice powiększały się

Valerian

spojrzałna Rexa potem na Sathana chciał zabić Sathana

Rex

Zrobię z tobą to - Powiedział i walnął jednym ostrzem burzy w skałe . Cała się rozpadła

Krik

przyszłem skryty w cieniu

Rex

Ja i ty tylko... Ja mam tylko do ciebie sprawe , a nie do tych twoich sługusów - Powiedział

Sathan

- Oułł .. - zaśmiał się złowieszczo - Ty chyba nie mówisz serio, prawda? - powiedział dławiąc się śmiechem .. - Problem w tym, że jestem nieśmiertelny .. ^^

Valerian

spojrzał na wilka nocy zimny wiatr wiał w stronę jego spojrzenia

Rex

Tak jak wszystkie wilki nocy . Pamiętam , że jeden umarł przezemnie tylko nie wiem kto to był - Powiedział zaglądając w księge czarów

Sathan

- Taaa? I ja mam się bać, co? - zakpił z niego.

Valerian

usiadł wziął jakiś medalik z ziemi

Rex

A to byłeś przecież ty... no cóż teraz w naszej krainie czasy się zmieniły i każdy wię jak ciebie zabić :P - Wymamrotał szukając czegoś w książce

Valerian

spojrzał na medalioin był na nim smok

Rex

Spojrzał z daleka na medalion i pomyślał :
- Medalion Smoka

Valerian

wziął sobie ten medalion

Sathan

- Taaaaak? A ty wiesz? - zaśmiał się

Rex

Nie będe ci zdradzał techniki - Warknął

Valerian

spojrzał na Rexa zawiesił sobie medalion na szyji

Sathan

Podszedł do Rexa bliżej.

Valerian

wstał dalej patrząc na nich