Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:02, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Jej oczy nie miału już wyrazu, nie były tak szczęśliwe. Podeszła do niego. Złapała go kłami za kark i szarnęła odrzucając w przeciwną stronę niż dół urwiska. - Myślisz, że wolno igrać czyimiś uczuciami?! - syknęła obnażając kły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:11, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Odrzut spowodował mój upadek, wstałem i otrzepałem się. - Mhm. Widząc z jaką łatwością przychodzi Ci bycie nieszczęśliwą? Jasne. - odpowiedziałem spokojnie. - Taki już jestem, przykro mi... Nigdy nie ukrywałem moich uczuć co do Ciebie... - westchnąłem. - Lecz czasem po prostu łatwiej jest mi usunąć się w Cień. - kontynuowałem po chwili namysłu. - Masz czasem takie wrażenie, że wszelkie Twoje działania są zbędne? W tej chwili stojąc tutaj jestem nikim, szarym, nic nie znaczącym wilkiem. Jestem stary, nowe pokolenia przerastają mnie we wszystkim. Dlaczego więc nie porzucić mnie od razu? Oszczędzisz bólu rozstań samej sobie, tęsknoty - o ile takową odczuwasz. - zbliżyłem się nieco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:15, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Czemu Cię nie porzucę? Bo Cię kocham! Kocham jak nikogo innego! - prychnęła. - Nie zbliżaj się, nie chce zrobić Ci krzywdy. Po co to robisz, po co odchodzisz wiedząc, że mnie krzywdzisz? Czy to ma jakiś sens? - zapytała zalana łzami. Nie czuła ich, płynęły same po jej białym futrze. - Wiesz, że Twoja córka, Dasha, którą wychowywałam odziedziczyła to cuuudowne 'znikanie' po Tobie? - powiedziała cynicznie śmiejąc mu się prosto w pysk przez łzy. Trzymała się na dystans lecz gdyby tylko mogła, zabiła by go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:26, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
- W takim razie nie rozumiem co we mnie widzisz... Unikałem tego wszystkiego, bo... bo ja wiem. Ze strachu? Hmm... Myślę po prostu, że nic nowego ze sobą nie wnoszę, gdziekolwiek się znajdę. Nie jestem ani dobrym przyjacielem, ani partnerem. - Odwróciłem się. - Nie zrobisz mi krzywdy. - Zacisnąłem szczękę, łzy powoli wypełniały kąciki moich oczu. - Powiedz mi tylko... Co ja mogę zrobić, żebyś była szczęśliwa? Odejść, ale tym razem już nie wrócić? Czy poukładała byś sobie życie beze mnie? Na niczym mi tak nie zależy jak na Twoim szczęściu. Musisz mi tylko powiedzieć wprost, jestem samcem, nigdy nie należałem do inteligentnych wilków...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:33, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Nie zrobie Ci krzywdy, jesteś tego pewny? - prychnęła podchodząc bliżej. - Jesteś pewny, że nie zabiję Cię, dla własnej satysfakcji? - była już tak blisko, że jego nosa dotykała swoim. Obnażyła kły. - Czy jesteś pewny...? - zapytała cicho i powoli. - Z Tobą byłam najszczęśliwsza. Byłeś tym jedynym od zawsze i ciągle raniłeś. Gdybyś odszedł na zawsze część mnie by umarła. Ta część która nazywa się uczuciami. A gdybym to ja odeszła, może byłoby lepiej? Dla Ciebie, dla dzieci. - szepnęła spuszczając łeb.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:45, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Jaka to satysfakcja zabić osobę - która jak twierdzi się - jest tą jedyną? Nie rozumiem jak ktokolwiek mógłby być zdolny do czegoś takiego... Dlatego też jestem pewien, że tego nie zrobisz. Oczywiście mogę się mylić, jak to w życiu. Wtedy dasz jasny dowód na to, że mnie potępiasz i tym samym nie uszczęśliwisz siebie ni trochę. - spojrzałem w jej oczy bez strachu. - Uwierz mi, w moim sercu tli się coś jeszcze... Myślisz, że jesteś zdolna to tak szybko zgasić? Ty, która sama dałaś mi sens życia? W każdej chwili możesz spróbować. Ja nie boję się śmierci. - parsknąłem nieco wymuszonym śmiechem, w każdym razie nieco nieadekwatnym do sytuacji. Zadrżałem analizując swoje słowa. Wszak było to bardzo śmiałe jak na moje standardy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:50, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skoczyła na niego wywalając go i przyciskając jego łapy do ziemi. - Sądzisz, że gdybym zrobiła cokowiek, Twoje czy moje życie się zmieni? - nie wiedziała o czym już mówi, mówila szybciej niż myślała. Kochała go, był.. a raczej jest częścią jej samej. Czy można zabić kawałek siebie? - Może to jednak Ty zabijesz mnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:02, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zaskoczyło mnie to. Jęknąłem, nie zdążyłem się jeszcze pozbierać po ostatnim upadku, a i nie dane mi było chwili odpocząć. - Ja... Ja nie wiem, na prawdę. - odwróciłem wzrok. Była tak blisko... Zacisnąłem powieki modląc się aby to był tylko sen, żeby wszystko było już w porządku i nie dane nam było przechodzić przez to ponownie. Oddychałem ciężko. - Wiesz dobrze, że nie jestem w stanie Ci nic zrobić... Nie upadnę tak nisko, żeby tknąć wilczycę. Tym bardziej ukochaną wilczycę. - westchnąłem cicho. Zacząłem płakać jak dziecko. Dlaczego życie musi być takie bolesne? Dlaczego nic do cholery nie może być tak jak się marzyło jeszcze za szczeniaka... Wtedy nie było problemów, żadnych trosk. A jednak, gdybym miał teraz wybierać pomiędzy takim życiem, a nie narodzeniem się nigdy to wybrał bym nadal tą sytuację w której się właśnie znajduję. Pomimo wszystkich potknięć zaznałem dużo szczęścia poznając Wardress. Milczałem nie wiedząc co powiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:05, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Pocałowała go czule. Była tak strasznie wyczerpana, było jej tak źle a jednak widząc go, znów była szczęśliwa. Szczęśliwa, bo kochała go nie za coś tylko pomimo. Pomimo wszystkiego. Ułożyła sie łbem na jego szyji. Zasnęła z nadzieją na lepsze jutro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:15, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
Dyszałem ciężko jeszcze długą chwilę po zaśnięciu Ward. Myślałem, czy by nie wstać i nie ruszyć znowu w bliżej nieokreślonym kierunku, jak to już weszło mi w zwyczaj. Jednak w tej - bez względu na okoliczności - cudownej chwili ciężko mi było stąd odejść. Pomimo, pomimo wszystko. Pomimo całej mej niegodnej postawy za życia jakaś siła zawsze przyciągała mnie jak magnes w odpowiednie miejsce. Zrobiło mi się żal samego siebie, nie zasługującego na nic. Tej nocy myślałem bardzo intensywnie nad całym swoim dotychczasowym życiem i o tym co zrobić aby swój stan polepszyć. Na pewno powinienem był się zmienić. Dorosnąć wreszcie i z nadzieją spojrzeć na sens dalszej egzystencji, przeciwstawić się przeciwnościom i podjąć tego czego bardzo pragnąłem, a jednak nigdy nie byłem w stanie żyć tak dłuższy czas. Moja przyszłość tak czy inaczej istnieje w przeszłości. Nie ucieknę od tego w żaden prymitywny sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:15, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Otwarła oczy. Nie wiedziała gdzie jest, z kim jest. Ale czuła. Czuła zapach tego wspaniałego wilka. Tych kwiatów, które dostała gdy była mała. Dotykajac jego sierści czuła się o wiele lepiej lepiej nizwtedy, gdy szybowała wśród chmur i drzew. Pomimo wszystkiego, wszystkich ran i ciosów kochała go całym sercem. Nie pozwoli mu już odejść.. ale przecież i on nie jest jej własnością. Przecież zawsze dawała mu wolność wyboru. Robił co chciał i kiedy chciał. Westchnęła cicho. Wstała i spojrzała w prawie bezchmurne niebo. Wiał jeszcze delikatny, mroźny wiatr. Był dopiero koniec zimy. Czy znów wszystko spocznie na jej barkach? Czy Dasha wróci i nie bedzie miała nic za złe ani jej ani ojcu? Stawiała przed sobą wiele pytań, na które - powiedźmy sobie prawdę - nie znała odpowiedzi. Chciała by od nich uciec ale przecież jest silna. Poradzi sobie. Tylko to przeleciało jej teraz szybko przez myśl. Podeszła do Shadow... Liznęła go delikatnie w pyszczek na powitanie. Odbiła się od ziemi potężnym zamachem skrzydeł. Powoli krążyła nad przepaścią. Raz zniżała lot a raz wzbijała się wyżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cross.
Gość
|
Wysłany: Nie 12:27, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Olbrzymie masywne skrzydła uderzyły w powietrzu. Smok o niebieskich łuskach zniżył lot i wylądował wprost na urwisku. Cofnął się gdy parę kamieni poleciało na ziemię. Spojrzał po zebranych tutaj dwóch wilkach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:31, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Obudziłem się z bolącymi kościami leżąc na twardej, wyklepanej ziemi. (a tu już 16! xD przepraszam, późno wstajem). Z trudem wstałem i zerknąłem ku niebu. - To dobry znak, że wciąż tu jesteś. - krzyknąłem do Ward szybującej w powietrzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
Wyladowała koło Shadow. Złożyła skrzydła i uśmiechnęła się lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:38, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Długo już nie śpisz? - mruknąłem. - Przepraszam, na prawdę byłem zmęczony... - odwzajemniłem uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:42, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Dość długo żeby się na ciebie napatrzeć zanim znikniesz. - powiedziałą z lekkim przekąsem i rozbawieniem. - Przepraszam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:50, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- W porządku - mrugnąłem do niej przyjaźnie. - Powiedz mi... Stało się jeszcze coś o czym powinienem wiedzieć, że przybyłaś wczoraj w to miejsce? - wbiłem wzrok w ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Nic poważnego. - uśmiechnęła się i przytuliłą do Niego. - Kocham Cię idioto, wiesz? xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shadow
Nowy
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:57, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Ee... Tak sądzę xD - odpowiedziałem już mniej poważnym tonem, nieco rozbawiony. Polizałem ją delikatnie po pyszczku. - Myślałaś już co będzie dalej? - tyle pytań cisnęło mi się na "usta".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 25 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Co będzie dalej? A będę coraz starsza i wciąż będziemy pakować się w kłopoty. - uśmiechnęła się. Po chwili na myśl również przyszło jej pytanie. - Chcesz mieć jeszcze szczeniaki? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|