Przepaść

Boozer

Wsunąłem się pod nią i "położyłem" na plecach.
- Wiesz, ja jestem jak szczeniak... Muszę coś robić inaczej wariuję xD

Flake

Znowu odskoczyła na, w jej mniemaniu, bezpieczną odległość.
- Ale musisz akurat robić TAKIE rzeczy?

Boozer

Zdziwiłem się
- Heheh... A co innego miałbym robić...? O! Mam pomysł! Zeskocz z urwiska!* xD

*Shaman dostaje świra

Flake

Przewróciła oczami.
- Tak bardzo chcesz mieć znajomego w tym samym stanie skupienia?

Boozer

Odzyskałem trochę świadomości
- Niee... Tylko żartowałem ^^"

Flake

Nagle przyszło jej do głowy coś bardzo głupiego...
- A gdyby ktoś znajomy poprosił Cię, żebyś kogoś dla niego postraszył?

Boozer

- No... Zależy kto by prosił i kogo miałbym straszyć ;)

Flake

- A gdybym to ja poprosiła? - zapytała słodkim głosikiem i uśmiechnęła się przymilnie.

Boozer

Spojrzałem na jej uśmieszek. Coś mi nie pasowało: KORA SIĘ UŚMIECHA?!
- Co knujesz? - odpowiedziałem już mniej wesołym tonem

Flake

- Nic, co mogłoby się skończyć zagładą naszej krainy - odpowiedziała wymijająco. Po czym dodała zwyczajnym dla niej tonem - Jeśli nie chcesz mi pomóc to po prostu powiedz.

Boozer

- Powiedz, tylko kogo i dlaczego, a ja odpowiem wtedy ;)

Flake

- Ojca, ale dopiero kiedy wróci do naszej krainy. O ile w ogóle jeszcze wróci - odpowiedziała. - A powód wolę zostawić dla siebie.

Boozer

Skrzywiłem się nieznacznie
- Zrobię co w mojej mocy...

//OK, narqa. Będę po ósmej.
Świętujcie, bo oto macie godzinę bez Shamana! xD//

Flake

- A skąd ta niezadowolona mina? - spytała przyglądając się pyskowi Shamana.

Boozer

- Ech... bo gościa nie znam... - odpowiedziałem wymijająco

//SHAMAN WRÓCIŁ! I nie bójcie się, nie opuszczę was ^^//

Flake

- Tym lepiej dla Ciebie - powiedziała i wróciła nad brzeg urwiska. Z powrotem utkwiła wzrok w rozkładających się na dole ciałach.

Chris

Przyszłam i spojrzałam w przepaść,dałam łapę na przód i o mało bym spadła,bo zaczepiłam się o skałę powiedziałam sobie w myślach.
-Nigdy więcej czegoś takiego nie zrobię!!!

Boozer

- Co cię tak pasjonuje w tych ciałach? - spytałem próbując zmienić temat

Flake

- Nic specjalnego. Nie jestem nekrofilem - odpowiedziała i zaśmiała się ponuro. - Po prostu próbuję policzyć wszystkich, którzy tu zginęli.

Boozer

- Nie doliczysz się... zwłoki zakrywają zwłoki...