Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 7:32, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Przybiegła i stanęła nad przepaścią, spojrzała w dół, nie myślała o niczym innym jak tylko skoczyć, ale się bała, wiedziała ze już nie będzie odwrotu, położyła się i wysunęła łapy nad przepaść, po chwili zasnęła. - jutro skoczę..... - powiedziała i zasnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:36, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Hekate wciąż tu była. Leżała nieco w oddali od zgromadzonych wilków, w ciemności, gdzie trudno było ją zauważyć. Na dźwięk słów Monalisy nastawiła czujnie uszy i uniosła łeb. Ta wilczyca chyba nie mówiła poważnie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:45, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Otworzyła oczy i spojrzała w dół - moja przyszłość - mruknęła, nie miała siły wstać, rozejrzała się nie zauważyła nikogo znajomego. Powoli jednak wstała i stanęła nad przepaścią, zamknęła oczy i delikatnie zaczęła się przechylać w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:02, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Hekate nie widziała, lecz słysząc te słowa, domyśliła się co w tej chwili robi wilczyca. - Nie mam zamiaru na siłę Cię na tym świecie zatrzymywać... - zaczęła i zwróciła łeb w kierunku wadery. - Ale czy wiesz, że okażesz w ten sposób zwykłe tchórzostwo?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Śro 12:03, 24 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:04, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę - niby przed czym... - powiedziała, usiadła przy krawędzi, przypomniała jej się Kora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:08, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Westchnęła. - Przed życiem. Przed trudnościami losu. Życie to nieustanna walka - odpowiedziała. - Czy naprawdę chcesz odejść ze świadomością, że się poddałaś? Że tak łatwo zrezygnowałaś z dalszej walki o szczęście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:11, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
- nikt mnie nie potrzebuje, nikogo nie obchodzę, nie jestem potrzebna tutaj więc wolę odejść, niż szwędać się po krainie z miejsca na miejsce - odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:23, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
- Nikt? Jesteś tego pewna? Dobrze się nad tym zastanów - powiedziała. - Gdyby większość wilków stąd miało do życia takie podejście, to ta kraina już dawno zmieniłaby się w krainę umarłych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lajra
Gość
|
Wysłany: Śro 12:43, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Lajra podeszła do krawędzi i zastanawiała się czy skoczyć czy nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:51, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Gdy poczuła niedaleko kolejny zapach, zmarszczyła nos z niezadowoleniem Kolejna samobójczyni? Delikatne kroki zdradzały, że to szczeniak, więc Hekate nie przejęła się Lajrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:01, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na młode, zawarczała i odeszła od krawędzi - nie będę tego robiła przy tym.... - powiedziała patrząc się na szczeniaka. Markotna i zarazem smutna nie wiedziała co robić ze sobą, wszystko nagle spadło jej na głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:08, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Odwróciła łeb w stronę Monalisy. Sprawiała wrażenie jakby śledziła ją wzrokiem. Lecz jej puste oczy nie widziały. W rzeczywistości to idealne węch i słuch pozwalały jej zlokalizować drugą wilczycę. - W ogóle tego nie rób - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Śro 15:12, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Podeszłam i zobaczyłam Lajrę hciałam się pobawić ale ona hciała skoczyć.
-Nie rób tego!!!!-krzyknęłam-to nie ma sęsu się zabijać, bo chłopak którego kochasz się z ciebie wyśmiewał, zastanów się czy on chciałby tego może też coś do ciebie czuje, ale to maskuje żartami, wiesz jacy są chłopcy, nie rób tego ostrzegam cię.
*chciałam
*sensu
Kochani, słownik ortograficzny nie gryzie. :3
Kira
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lajra
Gość
|
Wysłany: Śro 19:59, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Lajra-Masz rację.-powiedziałam i odsunęłam się od krawędzi chodżmy się pobawić.-podeszłam do Layry wesoło machając ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monalisa
Nowy
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 549
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z niebezpiecznych Gór Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:00, 24 Cze 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała po wszystkich, warknęła i powli wyszła, - rzeczywiście wilczyca miała racje, jestem tchórzem - warknęła do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 8:27, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
- To w takim razie teraz się pobawimy. - powiedziała
- A potem poszukamy Ci MŁODEGO, żebyś zapomniała o KOCYKU, ok? - zapytała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lajra
Gość
|
Wysłany: Czw 12:43, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
Dobra ale już dawno o nim zapomniałam.To przeszłość.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:50, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
Wolnym krokiem w strone przepaści ruszył czarny basior. Złożył skrzydła wzdłuż ciała. Rozejrzał sie uwaznie, dostrzegł szczeniaki, mruknał coś niezrozumiale pod nosem. Podszedł do skraju przepaści i zapatrzył sie w dół. Po chwili sie cofnął, i poszedł pod jakieś drzewo w poszukiwaniu cienia. gdy go znalazł położył sie, rozglądajac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lajra
Gość
|
Wysłany: Czw 13:03, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
Zaczęła bawić się z Layrą ale oczy miała z wrócone w stronę Desmonda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desmond
Dorosły
Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 2210
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:04, 25 Cze 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na szczeniaka, machnał lekko ogonem wzbijajać obłok kurzu.
połozył sie na boku a łapy wystawił do przodu. Lezał patrząc przed siebie, zamknął oczy. Miał nastawione uszy, tak że wszystko słyszał. Des nie spał, lecz wspominał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|