Przepaść

Kyuubi · Gość

- hm. o słowach Kiry. - powiedziała. ziewnęła. był zmęczona? to nie możliwe. - no popatrz, jak Ci żałośnie walczą. - powiedziała, patrząc żałośnie na żałosne wilki. o.o

Jukasta

upadla na ziemie ... wstała patrząc na szaste ... przednia lewa łapę trzymała w powietrzu musiała złe postawić gdy upadała -" Trzymam cie za słowo"
rozejrzała się dookoła i zauważyła ze inni im sie przygladaja

Kyuubi · Gość

o! a teraz jakaś żałosna wilczyca patrzy na nią. chrząknęła cicho, czując palenie w gardle. - spadaj.. - mruknęła do Niej.

- już mnie nie kochasz?

Szasta

Hm-prychnął,gdy usłyszał jej słowa.Przygotował się w pozycji do walki i wyskoczył,ale ominął wilczycę był na drzewie i spytał poważnym,groźnym głosem-Kim jesteście?

Athoria

Znów uśmiechnęła się kątem pyska, odwracając spojrzenie od Okami. -Brak im doświadczenia... -Stwierdziła krótko. -Tylko przez lata treningu można coś osiągnąć, lub wrodzone umiejętności... -To spojrzenie... Zdawało się przeszywać walczące wilki.

Kyuubi · Gość

- jesteśmy? - parsknęła śmiechem.

- ja ci dam!

- spadaj. - warkneła znów do Niej. - nie teraz. u,u - dodała. znów parsknęła śmiechem.

Szasta

Jestem wilkiem tora,jeśli wiesz co to znaczy.Moje umiejętności do walki są wrodzone-powiedział.Takie wilki jak ja pokonywały ogromne smoki,niedzwiedzie i gryfy-dodał patrząc z góry na wilczycę.Oczy mu zabłysły.

Bridget · Gość

-pokazałeś jej!!!-krzyknęła uradowana i podeszła do Szasty do tej pory siedziała w cieniu i obserwowała walkę.

Athoria

Demon... -Pomyślała. Spokojnie patrzyła na innych. Nie wiedziała czy pytanie Szasty było skierowane do niej.

Kyuubi · Gość

- ojej! Biju ratuj! - wrzasnęła, krztusząc się ze śmiechu. - moje Biju jest silniejsze, jeżeli wiesz o co chodzi! - dodała, nadal krztusząc się.

Jukasta

Jukasta stała nie ruszając się z miejsca , jej czarne ślepia wpatrywały się w wilczyce która kierowała w jej kierunku obelgi ... nie odzywała sie ,, obserwowała nadal przywierając pozycje przywartej do ziemi

Athoria

Czy ta senność się nigdy nie skończy. Nie pójdę... Czy można się jej pozbyć? Jakże smutna rzeczywiśtość.

Szasta

He-prychnął,możemy się przekonać powiedział do Okamii,u mnie w arenie.Powiedział i zeskoczył do Layry-Chodz idziemy-mruknął i wybiegł.

Kyuubi · Gość

- jaki lol. - wykrztusiła. rozprostowała skrzydła, także wypadło z nich jedno czarne pióro. odbiła się łapami od ziemi i tyle ją widzieli.

pióro było materialne. zostało porwane przez wiatr, aż wylądowało w grzywce Athorii.

Jukasta

obserwowała oddalająca się wilczyce... również sama pokierowała się w kierunku ciemnego lasu na nią był już czas ...

Athoria

To te oczy w których wszystko jest żałosne. Oni tego nie rozumieją... Czy te oczy w których wszystko jest smutne mogą to dostrzec? Jak smutny deszcz kapie na drzewa. Nie... nie wszystko jest smutne... tylko większość. Czy można temu zaradzić? Wilczyca tylko przymrużyła oczy. Pióro... Czyje to pióro? Przez które oczy na nie spojrzeć? Moje tego nie widzą.

Sherii

Siedziała samotnie na skraju przepaśći i myślała o Szaście. Dziwiła się, że tak szybko się wniej odkochał. o.O Zmarszczyła mordke.
- Szybko przyszło, a jeszcze szybciej poszło. Tak to jest z tymi basiorami - powiedziała sama do siebie.

Athoria

Westchnęła. Tak to już jest z demonami... Pomyślała. Prawie wszyscy opuścili to miejsce... Spojrzała na Sherii siedzącą samotnie na skraju przepaści. Odsłoniła pysk zrzucając z niej pelerynę. Czy miała jeszcze w sobie jakieś uczucia? Miała, choć zdawała się być już całkiem pusta. Smutek... To było coś co doskonale znała i cały świat był w nim pogrążony. Podeszła wolno do wilczycy. -Co to za wyraz pyska? -Spytała się jej spokojnie... Jej smutne wielkie złote oczy patrzyły na Sherii. Smutne...? Tak. Nikt tego nie wiedział...

Sherii

- Takie tam sprawy osobiste. W sumie nic ciekawego, ale trochę mnie to zdenerwowało... Jak można wyznać miłość wilczycy, którą sie zna jeden dzień?! Ten głupek tak właśnie zrobił, a teraz... Eh szkoda marnować sobie śliny na takiego basiora - westchneła smutno i spojrzała na wadere.

Aron

Zaczął warczeć,głosik ma niczego sobie.