Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:00, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie chcę żyć tak... - powiedziała cicho. - Moje dzieci już dorosły, powoli wybywają z domu. Donn ma już swoje legowisko, Dasty też... A ja zostałam sama. - westchnęła smutno. - Jestem już stara...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:17, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Patrzyła na wilczycę oczyma pełnymi współczucia. - Wiem, jest Ci teraz ciężko, ale musisz być silna. Masz dla kogo żyć. Wszyscy Cię potrzebujemy. Twoje dzieci, przyjaciele... Shade, zawsze to Ty mi pomagałaś, Ciebie jako pierwszą zaczęłam darzyć zaufaniem w tej krainie. - mówiła wszystko co myślała. Było jej przykro patrzeć na cierpiącą przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:29, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Tak naprawdę mam tylko Ciebie... Dzieci są gdzieś w świecie i tyle... Po prostu są... Ale nie odzywają się do mnie... Żadne próbcz Hery, Volire, Dasty i od czasu do czasu Donn'a. Tony i DJ pewnie zapomnieli jak wyglądam. - powiedziała smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:40, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- W każdej chwili możesz na mnie liczyć, zawsze gdy będziesz potrzebowała pomocy, pomogę Ci. - powiedziała patrząc na Shade. - Życie nas nie rozpieszcza, czasem tak bardzo cierpimy, wszystko się komplikuje. Siwe chmury przysłaniają szczęście, ale jestem tu z Tobą, żeby pomóc Ci przez to przejść - dodała, tak właśnie myślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:42, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Do końca życia będę już sama... Brakuje mi tego ciepła, które on mi dawał.. - wyszeptała smutno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:52, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Czas leczy rany. Uwierz mi, wszystko się ułoży. - powiedziała cicho. Sune także wiele przeżyła w swoim niekrótkim życiu, jednak nikomu nigdy o tym nie mówiła. Teraz także nie chciała nic mówić, nie w tych okolicznościach.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sune dnia Sob 12:53, 07 Lis 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:07, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Jestem stara, coraz starsza... Nikt nie zwróci na nie uwagi... Z resztą nikt inni nie da mi tego ciepła, które dał mi on... - wyszeptała. - Czas nie leczy ran. On uodparnia nas na ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:21, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie mów tak, to nieprawda. Smith chciałby Twojego szczęścia, musisz mu je dać. Choć niewidzialny, jest przy Tobie. - powiedziała spokojnie. Spuściła łeb na dół i wpatrywała się w niewidzialny punkt gdzieś na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:21, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Luan przyszedł tu szybkim krokiem. Był nadzwyczaj szczęśliwy. Usiadł niedaleko urwiska i spojrzał gdzieś w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:25, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Kaisa leżała tuż przy urwisku z zamkniętymi oczami, podsłuchując rozmowę wilczyc. Nie rozumiała dlaczego nieznajoma tak rozpacza po stracie ukochanego. Ona straciła matkę i trójkę rodzeństwa i co? Żyje normalnie. Gdy wilczyca poczuła znajomy zapach uchyliła oczy. Przyjrzała się ojcu. Czy jej się zdawało czy zaszła w nim jakaś zmiana? - Cześć, tato - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:26, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Nie... - powiedziała cicho i spojrzała na nowo przybyłego wilka. Przyniósł za sobą zapach Dasty. - Sune ... Chciałabym być szczęśliwa, ale juz nie umiem..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:27, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Odwrócił łeb za głosem. Uśmiechnął się gdy zobaczył córkę.
- O, Kaiso ... jak dobrze że jesteś -. powiedział do niej z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:29, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Odwróciła delikatnie łeb w stronę czyiś kroków. Zobaczyła niedawno poznanego wilka. Wróciła wzrokiem do przyjaciółki - Teraz jest jeszcze wcześnie, musisz odpocząć, pogodzić się z tym... Później będzie tylko lepiej - powiedziała cicho, by tylko Shade ją słyszała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:30, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na Sune. - Najpierw mama i tato. Potem reszta rodziny... Niedawno zaginął Hypnos, pewnie nie żyje... - wydukała. - Teraz zginął Smith. Wan i Sith również zniknęli... Wszyscy mnie już opuszczają. - powiedziała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:33, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Luan napisał: | Odwrócił łeb za głosem. Uśmiechnął się gdy zobaczył córkę.
- O, Kaiso ... jak dobrze że jesteś -. powiedział do niej z uśmiechem. |
- Co się stało, że tak rozpromieniałeś? - zapytała i uśmiechnęła się lekko. Przynajmniej z ich dwojga ojciec miał jakiś powód do zadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:35, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Widocznie tak musiało być, ale pamiętaj, że na mnie zawsze możesz liczyć. Wszystko będzie dobrze, jeśli tylko będziesz chciała do tego dążyć - powiedziała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:37, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Wiesz jest taki jeden powód ... Na pewno się domyślisz -. odparł i uśmiechnął się. Miał nadzieję że załapie o co chodzi i czemu jest taki szczęśliwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:38, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Smith nie wiedział o tym, że ja... Byłam w ciąży... Mieliśmy mieć szczeniaki już dawno... Miały byc dwa... Ja... Poroniłam wtedy... - wyszeptała. Głos jej sie załamał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kaisa
Dorosły
Dołączył: 12 Cze 2009
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:39, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Luan napisał: | - Wiesz jest taki jeden powód ... Na pewno się domyślisz -. odparł i uśmiechnął się. Miał nadzieję że załapie o co chodzi i czemu jest taki szczęśliwy. |
- Nie sądzę - odpowiedziała, obserwując go uważnie. - Jeszcze niedawno byłeś zupełnie przygnębiony, a teraz... - nagle Kaisa poderwała się na równe łapy. - Mama wróciła? Albo ktoś z mojego rodzeństwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:43, 07 Lis 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę ze smutkiem w oczach, westchnęła - Przykro mi. - powiedziała, po czym dodała - Nie zdążyłaś mu tego powiedzieć... - zapytała, jednak brzmiało to raczej jak stwierdzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|