Przepaść

Shamanka · Wysłany: Nie 21:14, 16 Mar 2008 Temat postu:

<Patrzyłam się w urwisko. Łza spadała mi po łzie>

Hithan · Wysłany: Nie 21:20, 16 Mar 2008 Temat postu:

Narazie żyje

Krik · Wysłany: Pon 13:11, 17 Mar 2008 Temat postu:

siedziałem jak wryty nie wiedząc co zrobic

Punk · Wysłany: Śro 22:47, 19 Mar 2008 Temat postu:

Zeszłam do odkrytego przezemnie wcześniej miejsca. Weszłam daleko w nieznane tunele aż znalazłam małe wilczątako. Jak się nazywasz? Zapytałam.

Halloween · Wysłany: Śro 22:56, 19 Mar 2008 Temat postu:

Jestem Swetty - Powiedziałam

Punk · Wysłany: Śro 22:57, 19 Mar 2008 Temat postu:

Co tutaj robisz? Dlaczego nie jesteś z innymi wilkami? Masz rodzinę? - Zapytałam

Halloween · Wysłany: Śro 22:57, 19 Mar 2008 Temat postu:

Boję się innych wilków. Nie mam rodziny. - powiedziałam smutno.

Punk · Wysłany: Śro 22:58, 19 Mar 2008 Temat postu:

To ja mogę być twoją mamusią! - Powiedziałam.

Halloween · Wysłany: Śro 22:59, 19 Mar 2008 Temat postu:

Naprawdę? Och dziękuję! Mamusiu! - powiedziałam radośnie

Punk · Wysłany: Śro 23:01, 19 Mar 2008 Temat postu:

Kogoś mi przypominasz - pomyślałam. A co tutaj robisz malutka? - zapytałam. Pewnie Ci zimno - dodałam i otuliłam małą swoim futerkiem.

Halloween · Wysłany: Śro 23:03, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja? Nie wiem, cały czas tutaj byłam. Tutaj się chyba urodziłam - powiedziałm. Zasnełam.

Punk · Wysłany: Śro 23:05, 19 Mar 2008 Temat postu:

Śpij mała, śpij - powiedziałam po czym sama się położyłam.

Krasus · Gość

Przechadzając się tu i tam trfaiłem wkońcu na jakąś jaskinie. Wchodząc głębiej zobaczyłem Punk i jeszcze jakiegoś szczeniaka. Położyłem się przed wejściem niechcąc ich budzić...

Punk · Wysłany: Nie 10:16, 23 Mar 2008 Temat postu:

Obudziłam się. Zobaczyłam że mała była bardzo brudna więc zaczełam ją starannie wylizywać.

Koran · Wysłany: Pią 14:35, 28 Mar 2008 Temat postu:

Przyszedł, spojrzał pewnie w dół przepaści i prychnął z lekką pogardą, położył się z dala od urwiska.

Kara

przytuptałam sobie podśpiewując piosenki

Koran

Obrzucił wzrokiem Karę.

Kara

wydarła się jak najmocniej mogła <to był okropny fałsz mówię wam > - przepraszam - szepnęłam cichutko szłam przed siebie o mało nie spadłam z przepaści

MaX

Przyleciałem

Wishnaka · Gość

usiadłam na stromym kawałku ziemi chciałam skoczyć najpierw jeszcze myślałam o córce i partnerze