Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sammaria
Dorosły
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznej Nocy Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:33, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Weszła wolnym ale lekkim krokiem.Usiadła na brzegu przepaści i spojrzała w niebo.Zawsze tak robiła gdzie tylko weszła.Było to jej przyzwyczajeniem.Na niebie nie było żadnej chmurki ,a słońce grzało tak mocno ,że Sammaria zapragnęła cienia.Nie opodal przepaści było drzewo , które dawało duży cień.Usiadła pod nim i rozglądnęła się wokoło.Nagle zawiał ciepły wiaterek , który przywołał jej ukochaną twarz Kihe.Kochała go mocno i z każdym dniem coraz mocniej lecz go tu nie było.Popatrzyła na ziemię ze smutkiem i zamknęła oczy by znowu ujrzeć jego twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:53, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Uszka oklapły żałośnie, wielkie oczyska spojrzały po wszystkich. Nikt nie odpowiedział na jej powitanie! Skandal! Fuknęła, prostując się dumnie, odwróciła się i równie dumnym krokiem wymaszerowała z tego miejsca.
- Un! - rzuciła jeszcze, nim zniknęła w zaroślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:56, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Czikita pogwizdując wesoło wparadowała na tereny. Oczywiście, gdy tylko się pojawiło słońce zaczęło jaśnie świecić. Przynajmniej jej tak się zdawało. Wszystkie dźwięki odbijały się echem od jej nietoperzych uszów i krążąc w głowie trafiały do małego móżdżka. Gdy tylko dojrzała przepaść wyłaniającą się z pomiędzy drzew podbiegła do niej zafascynowana. Jednak, jak to powinna przewidzieć potknęła się i wylądowała jak płaska na ziemi zanim przebyła choćby połowę drogi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sammaria
Dorosły
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznej Nocy Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sammaria spojrzała na waderę która się przewróciła.Podbiegła do niej i jej pomogła wstać. Po tym wyszła z tego miejsca.Lecz nagle się zatrzymała i popatrzyła w zachodzące słońce.Przypomniał jej się Kihe.Poczuła jak w oku jej zakręciła się łza , która spadła na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:25, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ashley weszła tu z zadziornym uśmieszkiem , jej wzrok przykuła wadera , która rozczulała się nad zachodzącym słońcem . ''Wariatka'' - pomyślała Ash i na wszelki wypadek ominęła ją szerokim łukiem . Wystrzegała się takich wilków .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sammaria
Dorosły
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z krainy wiecznej Nocy Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:29, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sammaria zignorowała waderę która właśnie przyszła.Z daleka już czuła że ona należy do tych które nie widzą nikogo prócz siebie.Popatrzyła na nią z politowaniem i spułczuciem że ma tak mało rozwinięty rozum.Prychnęła na nią i wyszła z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:37, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ashley nie przejęła się tą wilczycą . Widocznie miała ona jakieś braki w mózgu . Bardziej interesowała się tym co by sie stało jakby skoczyła w tą przepaść . Oczywiście że umarłaby , zachaczając o jakąś skałę i rozbijając się o pozostałe . Wtedy stała się by duchem i uprzykzrała życie wrogom . Ach ! Zapomniała ! Przeciez ona nie ma wrogów , wszyscy już nie żyją ! Zachchotała złowieszczo a następnie wyszła z tego miejsca .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:34, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Jej super-hiper czułe uszka podczas wędrówki z dala od urwiska wychwyciły gwizdanie. Jak na alarm mała istotka zawróciła, chcąc zobaczyć, któż to taki pogwizduje. Może się przyłączy? W końcu razem raźniej. Wbiegła z powrotem na teren przepaści, rozglądając się niczym paranoik za osobą, która wydawała dźwięki, które nakłoniły ją do powrotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:55, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gdy tylko jakaś dziwna wilczyca pomogła jej wstać i uciekła, Poducha znów spróbowała podbiec do krawędzi. Gdy tylko to zrobiła i ujrzała jakże daleko jest do morza nachyliła się jeszcze bardziej. A nuż spadnie? Splunęła w dół mając nadzieję, że zestrzeli jakiegoś ptaka. Mimo to ślina uderzyła o taflę morza najwyżej zabijając jakąś muchę. Czikita wpatrywała się tam przez długi czas próbując wypatrzyć jakiś cel do zestrzelenia jej śmiercionośnej śliny. oo"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:00, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Co też ona wyczynia? - pomyślała sobie młoda, śliczna, piękna, drobniutka, entuzjastyczna [...] cudowna istotka, wgapiając się w plującą osobniczkę wielkim wytrzeszczem. Jej ślepiątka jeszcze się powiększyły, gdy zobaczyła w jakież to kolorki przybrana jest owa wadera.
- Czeeeeeść! - rzuciła się na nią niczym rakieta, wbijając w bok i obejmując wszystkimi łapami. - Co robisz?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czikita
Młode
Dołączył: 01 Mar 2010
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki Czekolaaady lub z reklamu Gerbera (Czy wyglądam, jakbym miał niedobór magnezu?) Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:08, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Poślizgnęła się i zaryła w ziemię wisząc głową w dół przepaści. Czyżby to słonie nauczyły się latać i jeden z nich trafił w nią swym gówienkiem? Odwróciła się na plecy i spojrzała dwukolorkowymi oczkami ukrytymi pod burzą tęczkowatych włosów.
- A nie widać? - Krzyknęła płosząc stado wron z pobliskiego drzewa. - Próbuję zestrzelić ptaka za pomocą własnej śliny stojąc nad przepaścią. Czy to takie dziwne? - Spytała robiąc minkę mówiącą "Foch", choć osobiście nie używała tego słowa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Czikita dnia Pon 17:09, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaji Meyit
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 1857
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z doliny snów... Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:19, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Zestrzelić śliną? - Jej łoczyska zrobiły się jeszcze większe. - To tak się da? - zapytała sceptycznie, a jej powieki mrugały z szybkością poruszania się skrzydeł muchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:19, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wbiegła tu bez swego ognistego towarzysza. Biegła przez krainę samotnie pozostawiwszy feniksa przy nawiedzonej chatce. Zignorowała obecne tu psiny. Dlaczego? Gdyż istniały dla niej tylko ci, którzy coś się w tym świecie liczyli. Liczyli dla niej. Śmiało podbiegła do krawędzi i mimo iż patrzyła w dół, nie widziała go. Nie widziała w tej chwili nic, gdyż patrzyła na odległy świat. Świat, który istniał gdzieś tam. Podeszła jeszcze bliżej. A nuż spadnie? Rozpraszał ją zapach wilczej krwi, teraz męczył ją na każdym kroku. Czyżby jej i tak ostre zmysły jeszcze bardziej się wyostrzyły? Gdyby przez lata nie ćwiczyła samokontroli pewne jest, iż rzuciłaby się na jedno z szczeniąt i wypatroszyła. Tylko co to za ofiara? Żadna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 13 Cze 2010 Temat postu: |
|
Ashley weszła .
Zlustrowała wilki przebywające aktualnie w tej krainie .
Mdlący widok kiedy wszyscy na raz odpowiadają sobie tak słodko . Ash mdliło na sam widok przepełnionych radością i dobrem wilków . Wolała znacznie te , które mają grzeszki na sumieniu . Może i tu znajdzie się taki ? Inaczej wyjdzie z tego miejsca zawiedziona że świat aż tak bardzo zszedł na psy . Jeszcze raz spojrzała na uśmiechające się do siebie wilki i uśmiechnęła się ironicznie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:36, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
Samanta przyszła tu bez konkretnego celu .
Wzrokiem przeleciała po znajdujących się tutaj wilkach . Nikt jednak nie zainteresował jej tak jak siedząca nad urwiskiem wadera . Samanta od razu pomyślała , że nie będą one koleżankami .
Nie przegapiając żadnego szczegółu w jej budowie stwierdziła , że jest jeszcze bardziej dziwna .
Jej oczy powędrowały na białą wilczycę . Po wyrazie jej twarzy , Samanta stwierdziła , że ta wadera jest w jej stylu . Podeszła do niej i zapytała na ucho - Lubisz ją ? - I wskazała łapą na Brende tak aby tego ona nie zauważyła .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:22, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gdy usłyszała, iż ktoś wchodzi na teren przepaści nie odwróciła głowy. Ten ktoś nie pachniał WN ani żadną inną watahą. To samo było z kolejną postacią która się tu pokazała. Zastanowiła się, czemu siły wyższe pozwalają żyć czemuś takiemu. Ni to takie, ni to siakie. Takie zwykłe "coś", czego pełno w tej krainie. Można by rzec, że ją zaśmiecają, lecz jest ich tu tyle, iż ją zalewają. Na chwilę zamknęła oczy by ponownie je otworzyć, lecz wciąż się nie odwracała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freya
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini... Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:47, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gryfica bezszelestnie wylądowała za Brendą. Nie znała jej, ale z góry zaciekawiła ją jej obojętna postać na skraju przepaści. Czy będzie miała okazję porozmawiać z samobójczynią? Zawsze to jakaś rozrywka.
By dać znać o swej obecności skrobnęła szponami lewej łapy o kamień, wydając nieprzyjemny dźwięk o wysokiej tonacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:03, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gdy tylko czarny cień ukazał się na szarobłękitnym niebie uniosła wzrok spodziewając się swego feniksa. Lecz nie był to Atranoid, zatem opuściła wzrok znów spoglądając na dno przepaści ukryte pod kołdrą chmur. Jej uszu dochodził jedynie szum fal rozbijających się o skalisty brzeg. Gdy gryf wylądował za nią odwróciła się niby leniwie i wyprostowała się lekko. Pospolity gryf. Gryfica.
- Ave. - Rzekła jako że kultura wymaga przywitania się z nieznajomym. Lecz na tym dla niej się skończyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashley
Dorosły
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:58, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Chyba śnisz . - odpowiedziała chłodno do wilczycy Samanty . - A ty ją lubisz ? - spytała ironicznie , mówiła to tak cicho że nikt oprócz Samanty nie usłyszał tego co mówiła o Brendzie . Brenda nie budziła w niej zaufania . Co innego Samanta . Popatrzyła na nią i zlustrowała wątłą sylwetkę wadery .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Freya
Dorosły
Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z poprzedniego wcielenia Bogini... Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:33, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
Gryfica nie odpowiedziała jednak, tylko skinęła lekko łbem. Jej błyszczące oczy wpatrywały się bacznie w wilczycę, jakby chciały przedrzeć się przez ciało i zajrzeć do duszy. W końcu odwróciła wzrok by usiąść i przeczesać dziobem niespotykanie długie pióra na skrzydłach. Może i gryfica była stara, ale wciąż wyglądała dosyć młodo i rześko.
- Toniesz w beznadziejności.- ciche słowa, które wydobyły się z jej dzioba nie były raczej pytaniem. Nie zerknęła też ponownie na wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|