Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Schadow
Nowy
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:49, 09 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zobaczżył to i zesrał sie. pżeleciał nad przepascia i rąbnął ryjem o skały.Jes sraczkiem. i ogląda Hasrao (h2o) darł sie do Weroniki Staszak. potem pokazał dupę. wypadła mu ręka i srając spadł w przpaść i zaplamił wszystko krwią ale wyleciał cąły w krwi i uciekł z gnoju który sam zrobił.
-jestsm bejber!-darł sie lecąc na dupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:24, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
// Koleś, uspokój się. Jak masz zamiar tak się zachowywać to najlepiej od razu poproś admina o bana. //
Ginger znalazła się w tym miejscu, stawiając małe kroczki. Rozglądała się ciekawsko, dosłownie pożerając okolicę wzrokiem. Było tyle rzeczy to zobaczenia, a ona miała tylko dwoje oczek! Szła, szła, szła... Nagle w jej polu widzenia pojawiła się przepaść. Niewiele myśląc podeszła najbliżej, jak się dało. Wystarczyło jedno osunięcie się kamienia, żeby wpadła. - Wow... - Wyszeptała, wychylając się i gapiąc na tą wielką, podłużną dziurę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:29, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
//Gin, on już jest zbanowany. ;] Poza tym, popieram to o Biebierze. >3//
Z zarośli wyszła całkiem duża samica, o czerwonych jak rubiny oczach. Stąpała delikatnie, bezgłośnie, z gracją, niczym kot. Jej ogon lekko się poruszał, a właściwie końcówka. Gdy zobaczyła szczeniaka nachylającego się nad przepaścią, przyspieszyła kroku, jednak wciąż bez zobaczenia nie można było wyczuć jej obecności. Pociągnęła go lekko za ogon, siadając obok.
- Uważaj, spadniesz. - uśmiechnęła się delikatnie, poruszając spiczastymi uszami.
Czerwona grzywka przykryła jej ślepia, więc odrzuciła ją na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:53, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nachyliła się jeszcze bardziej, nie bardzo wiedząc, co jej grozi. Szczeniak to szczeniak, ot. Podziwiała przepaść, podziwiała jej piękno... To było takie niesamowite! Znajdowała się tak wysoko. Czuła się, jak ptak, choć ziemia pod jej stopami troszeczkę niszczyła tą iluzję, która pojawiła się w głowie Ginger. Ale nagle jej zachwycanie się zostało przerwane. Gdy tylko poczuła, że ktoś pociągnął ją za ogon, gwałtownie się odwróciła. To była, jakaś wadera. Oj, poprawka.. Jakaś miła wadera. - Dzień dobry. - Powiedziała, jak na wychowane dziecko przystało i również się uśmiechnęła. Cofnęła się o krok i usiadła na zadku, machając lekko ogonkiem. - A co by się stało... Gdybym wpadła? - Zapytała, patrząc na waderę swym niezwykle ciekawskim spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:56, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wbiegłem nad przepaść,pośliznołem się i przeleciałem obok Ginger i zaczołem spadać w dół lecz zatrzymałem się o półkę skalną i wdrapałem się na nią.Gdy się wdrapywałem co jakiś czas z góry leciały małe kamyczki.Byłem już na górze,otrzepałem się i usiadłem a moje tylne łapy zwisały nad przepaścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:59, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Gdyby się niczego nie złapała, zapewne byś zginęła - poruszyła uchem - Jestem Carly, szpieg w Watasze Wody. A ciebie jak zwą?
Popatrzyła na Toraka, zamiatając ogonem po nieco zapiaszczonej ziemi. Czy on kiedyś wyhamuje? Uśmiechnęła się pod nosem, kiwając łbem na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:03, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przełknęła głośniej ślinę, gdy usłyszała, co mogło się stać. Oj, kiedy ona się nauczy... - Jestem Ginger. Też z Watahy Wody. - Uśmiechnęła się szeroko. Oto poznała kogoś, kto pochodził z tego samego miejsca, co ona! Fascynujące. Jej krótki ogonek latał już spokojniej. - A czy Szpieg nie powinien trzymać tego w tajemnicy? - Zapytała z ciekawością.
Zerknęła na Toraka i zachichotała. Zdążyła go już poznać i musiała przyznać, że była bardzo zabawny. Lubiła go, tak jak i resztę poznanych osób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:12, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na małą-O cześć Ginger-powiedziałem uśmiechnołem się do niej-Mam
jakieś zepsute chamulce-powiedziałem,położyłem sie lecz moje tylne łapy dalej zwisały nad przepaścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:22, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Jeszcze raz spojrzała na basiora, gdyż ten wymówił jej imię. To chyba normalna reakcja. - Cześć, Torak. - Posłała mu ciepły uśmieszek. Na kolejne słowa wilka, znów zachichotała. Miał koleś gadane xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:31, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Odpowiedziałem jej uśmiechem a na polane przyleciał Will-Chciałaś się z nim pobawić tak?-spytałem a ten usiadł obok Gin i wystawił łeb w dół aby ta mogła dotknąć ciepłych piór Feniksa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:38, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiała się, widząc feniksa. - Wybacz, Carly, na chwilkę. - Rzekła ucieszona i pobiegła do Willa. - Chciałam i nadal chcę! - Krzyknęła. Wyciągnęła łapkę i dotknęła ciepłych piór feniksa. Ah, jakie to było uczucie! - Toorak! ~ - Zerknęła kątem oka na białego basiora. - Masz ciasteczko? - Po czym zabrała się za dokładne głaskanie ptaka. Był taki milutki! <3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:44, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Rzuciłem jej paczkę ciastek-Jasne ale nie dawaj mu za dużo bo Feniks nie moze być ciężki-powiedziałem z uśmiechem-Słuchaj żeby na niego wsiąść musiasz powiedzieć hasło inaczej cię zżuci,zanim wskoczysz na niego powiedz "bursztynowe oko" dopiero wtedy usiądziesz-powiedziałem z uśmiechem do małej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roan
Duch
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:56, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Srjuuu! Roan przybiegł z niesamowitaszczo-super-duper-xtraśną prędkością. Wpadł na Gin i przewrócił się.
-Ajajaj... sorki- Powiedział masując głowę. -Nic ci nie jest?- Spytał ją po chwili. Przekręcił łeb i wpatrywał się w nią. Nadal masując głowę zerknął w dół i przestraszył się trochę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:42, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Już dawała feniksowi ciasteczko, już miał wziąć je do dzioba, kiedy to Gin została brutalnie przewrócona. Upadła z cichym jęknięciem i spojrzała na napastnika. - Nic się nie stało... - Wyszeptała i podniosła się, trzepiąc łebkiem. - Teraz już nie przeszkadzaj! Próbuje nakarmić i dosiąść jego! - Mówiąc to wskazała na feniksa. Złapała ciasteczko i podała Willowi. - Torak! ~ - Zawołała po raz kolejny. - Ale on mnie nie wrzuci do tej dziury? - Pokazała mu przepaść, obok której siedziała Carly. Posłała ledwo co poznanej waderze delikatny uśmieszek i znów powróciła do karmienia feniksa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roan
Duch
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:47, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Dobrze, dobrze.- Powiedział i patrzył z zaciekawieniem na feniksa. Zerknął w dół i miał nadzieję, że feniks tego nie zrobi. Przyglądał się poczynaniom Gin i merdał ogonem radośnie. Jeszcze raz rozmasował głowę, na której nie było widać guza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:56, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Po jakimś czasie odwróciła się od feniksa, choć z lekką niechęcią. - Ej! - Zawołała do wilczka, patrzącego jak to ona karmi Willa. - Chcesz dać mu ciastko? - Zapytała, pokazując mu opakowanie, w którym zostały tylko trzy przekąski. Phi, najwyżej feniks Toraka trochę przytyje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roan
Duch
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:03, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Jasne.- Wziął jedno i rzucił feniksowi w powietrze. Ups! Nie wcelował. Feniks poleciał w dół i po chwili wrócił z ciachem w dziobie. On uśmiechnął się do siebie i oddał paczkę Gin. W końcu ona mała go karmić. Nie zabierze jej przywileju. Przyglądał się feniksowi i Gin. Chyba jednak da się lubić krainę. Stwierdził tak i nie zmieniał zdania. Przynajmniej nie zamierzał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ginger
Młode
Dołączył: 08 Lip 2010
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:07, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Jak ona się zdziwiła, kiedy Roan rzucił ciastkiem. Zaśmiała się po chwili, gdyż feniks wrócił cały i zdrowy i w dodatku - ciastko miał przy sobie. - To było niezłe. - Zachichotała i pogłaskała Willa po łbie. Ale on był fajny! Roan z resztą też... Ale wracając do feniksa - Gin dała mu ostatnie dwa ciastka i poklepała po szyi. - Torak! ~ - Po raz trzeci krzyknęła. - Ja dziś jednak nie polecę. - Powiedziała cichutko i dalej głaskała ptaszysko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:12, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na Ginger-Jeżeli nie chcesz to nie musisz ale pamiętasz hasło?-spytałem z uśmiechem- I nie nie wrzuci cię do dziury a jeżeli spadniesz z jego grzbietu za 2 sekundy znów się na nim znajdziesz-powiedziałem dalej się uśmiechajac.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Roan
Duch
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:15, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widząc jak ciastka znikają w dziobie ptaka, Roan poczuł głód. Rozejrzał się dookoła i zobaczył w oddali zająca. Szybko podbiegł do niego i zgryzł mu się w kark. On już był martwy. Wilk podszedł do Gin, odgryzł trochę i podniósł głowę.
- Chesz trochę? - Spytał. Ha ha! Mały chytrus. Da tylko trochę. xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|