Przepaść

Czarny

usiadłem daleko od innych

Fibi

podeszłam do Czarnego.
Ciągle widze Cie smutnego. Co sie stało? - zapytałam.

Czarny

nie mogę ci powiedzieć bo wtedy ..... - nagle przestałem mówić popatrzyłem na królestwo Wilka Nocy spóściłem łeb w dół uroniłem jedną łzę

Fibi

Co wtedy? - zapytałam i usiadłam obok niego

Czarny

nie mogę powiedzieć - powiedział nagle zamknął oczy pisną

Fibi

Co się dzieje?!

Wishnaka · Gość

usiadłam na krawędzi chciałam skoczyć zauważyłam Czarnego

Jaina

Przyszła. Popatrzyła w dół. Położyła się na krawędzi.

Handies

-nie babciu nie skacz krzyczał z daleka ale jak już był blisko zauważył że ona nie ma zamiaru skakać
wziął głęboki wdech i powiedział z szeroko otwartymi oczami tak jakby wpadł na nieziemski pomysł
- może kok na bandżi ale bajer pomyślał

Morgoth

Przyszedł.

Jaina

Handies, ja nie będę skakać. Ja po prostu... odpoczywam.. -powiedziała.

Morgoth

Położył się obok Jai.

Jaina

Położyła łeb na jego łapie.

Morgoth

Przytulił się do niej.

Jaina

Chcesz lizaka?- zapytała lekko się uśmiechając.

Morgoth

Nie, będę gruby!

Jaina

Jeden Ci nie zaszkodzi! - zaśmiała się ;)

Morgoth

No dobra...Dawaj.

Paige

Usiadłam, spojrzałam w dół.

Jaina

Jaki smak? Wybierz sobie. Ja zaraz wracam, muszę z kimś pogadać.- wstanęła podchodząc do Paige.