Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:04, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zachichotała. Inny Dzieciak by wiał, przepraszał itp. Ale nie Kyinra, ona jest po pierwsze zbyt pewna siebie, po drugie ma ciężki charakter i jest uparta. Co tu pisać więcej? No właśnie. Uśmiechnęła się. -No.. proszę sędzie o rozpoczęcie rozprawy.- powiedziała i machnęła ogonem wystawiając język na wierzch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:14, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na Kyinrę i uniósł brew, ale po chwili na jego pysku można było wyczytać powagę, w prawdzie udawaną, ale powagę. Odchrząknął, wyprotował się i uniósł łeb. - A więc... Kyinro czy zdajesz sobie sprawę z powagi sytuacji? - spytał bez cienia jakiegokolwiek uśmiechu. Siłą powstrzymywał się od wybuchnięcia nieopanowanym chichotem, lub co gorsza śmiechem. Spojrzał kątem oka na Yumi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:17, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uderzyła w brecht. -Zdaje sobie sprawę... mwhaha- ogar i kontynuacja.-z powagi tej oto strasznie poważnej, ze tu się nie da utrzymać powagi na dłużej niż
pięć minut.. poważnie.- nabrała powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:19, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Yumi słysząc pytanie Richarda miała ochotę się odwrócić i wybuchnąć niekontrolowanym, jednak bezdźwięcznym śmiechem. Widziała te udawaną powagę w oczach Ryśka. Spojrzała na małą istotkę(xd), która była przed nimi. - A czy masz może jakieś utwierdzenie lub dowody, które będą mówiły o Twoich racjach? - Zapytała jednak śmiech Kyinry powodował iz Yumi jeszcze bardziej chciało się śmiać, ale trzeba być poważnym czyż nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:23, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Uwierz mi.... ja to wiem. Nie raz mnie podrywali ale.. cóż. Ja zawsze dawałam kosza. Po pierwsze od naszego ostatniego spotkania byliście razem, teraz też razem. Widzę jak Ryszard na Ciebie patrzy, jak ty się do niego uśmiechasz i te płomyczki w waszych oczach.- wyjaśniła wręcz jednym tchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:29, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wysłuchiwał tych bredni, a jego mina coraz bardziej rzedła. Nie no, nie ma szans, żeby przekonać ją, że oni nie są razem. Westchnął i spojrzał na młodą. - Najwyraźniej za dużo wiesz. - przerwał jej, jednak ta nadal mówiła swoje. Oczy powiększyły mu się, niczym pięciozłotówki gdy usłyszał ostatnie słowa. - Nie, nie, ja nie mogę... - jęczał i odwrócił się do niej plecami. Położył łapę teatralnie na czoło i pokręcił zrezygnowany łbem. Z tym dzieciakiem już nic się nie da zrobić. Jak coś sobie ubzdura to koniec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:32, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
A Yumi jednak uważała, że po części Kyinra ma rację, że jednak nie jest ślepa. Co było prawdą? Widziała ich razem wcześniej i teraz, ona uśmiecha się do Richarda i na prawdę stał się dla niej teraz kimś ważnym, choć nie znają się wieków. Jednak nie wiedziała czy Rich patrzy na nią w jakiś wyjątkowy sposób, nigdy nie umiała tego nawet zauważyć, a płomyki w oczach? Na ten temat się pewnie nie wypowie. Ale no nie mogła jej przyznać racji czy coś w tym rodzaju więc musiała zaprzeczyć... - Rozumiem, że może miałaś wielu... adoratorów. Ale wiesz Kyin? Każdy jest inny i nie można porównywać go do jeszcze innej osoby. - Powiedziała, chciała coś jeszcze dodać ale chyba nie potrzebnie by to mówiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:35, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Ale ja wiem swoje! I nie wmawiajcie mi , że tak nie jest! Nie jestem głupim bachorem za którego mnie uważacie! I ja nie jestem ślepa! - wydarła się i pobiegła pod jakieś drzewo unosząc się płaczem. Nienawidziła kłamstwa.. o nie. To było zło. Uhh... kłamstwo.. jej się kojarzyło z.. jedną osobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:43, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
W końcu znów usiadł normalnie i spojrzał na młodą. Może i po części miała rację, ale... czy tu było jakieś 'ale'? Hm, było. Płomyczki w oczach? Pozostawię to bez komentarza. Yumi może i stała się dla Ryśka kimś ważniejszym, lecz czy to aż tak było widać? Że zauważył to wieczny dzieciak? Nie, żeby Kyinra nie była mądra czy coś... Spojrzał kątem oka na Yumi. Uśmiechała się do niego, to prawda. Ale to był tylko taki zwykły uśmieszek, miły, przyjacielski. A może nie? Może wadera chciała nim coś przekazać, a Rich tego nie zauważył? Tak się zamyślił, że nawet nie widział kiedy Kyin pobiegła pod drzewo i się rozpłakała. Niańką czy czymś tego rodzaju nigdy nie był, więc spojrzał bezradnie na Yumi. Może ona coś pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Richard dnia Wto 20:46, 12 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:48, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
No nie ... Kyinra zrobiła coś, czego Yumi wręcz nienawidziła. To co właśnie słyszała było torturą dla jej uszu. Płacz, tak to o nim mowa. Yu nie mogła pozwolić, żeby Kyinra z którą zawsze się dogadywała teraz przez nią płakała. Spojrzała smutnym wzrokiem na Richa i pyszczkiem pokazała w stronę młodej. Westchnęła cicho i podniosła się na łapy. Podeszła do Kyin i usiadła obok niej. - Kyinra... Przepraszam Cię, nie chciałam powiedzieć, że jesteś ślepa czy coś. Nie chciałam zrobić Ci przykrości... Proszę Cię, nie płacz. - Rzekła do niej głosem przepełnionym troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:56, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Mlasnął kłami, po czym powoli podniósłszy się ruszył w stronę drzewa, pod którym siedziały już dwie wadery. No to się porobiło. Nie sądził, że Kyin się rozpłacze. Usiadł ostrożnie obok wilczyc i przyglądał się każdej uważnie. Nie znał się za bardzo na pocieszaniu, więc siedział cicho. Przynajmniej narazie. Po chwili zastanowienia, jednak postanowił odezwać się. - No... nie płacz... Yumi nie powiedziała przecież nic złego... - coś tam marudził. Chyba pierwszy raz kogoś pocieszał. Seryjnie. Nigdy jeszcze nie miał do czynienia z tego rodzaju sytuacjami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:28, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na nich. -No ale.. ja to widzę wy na serio będziecie bardzo ładną parą. I.. to widać. Po waszym zachowaniu po tym jak byliście zadowoleni gdy staliście tak.. bliziutko siebie. Wy się naprawdę lubicie ale nie lubicie w sensie, że lubicie, tylko lubicie w sensie, że się bardzo, bardzo lubicie.- wyjaśniła i się podniosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:52, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Syknął tylko. -To się narobiło....- machnął ogonem i podszedł do Kyin, usiadł obok niej i machnął ogonem. -Nie chcę nic mówić ani się mieszać ale..- nabrał powietrza. Dziwne,że to powie... ale..- Zgadzam się z Kyin..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zumi
Nowy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu lesnego
|
Wysłany: Śro 15:05, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
- pojawila sie samotnie -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:15, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się gdy zobaczyła, że z Kyin jest już lepiej. Na szczęście nie musiała już słuchać tego dla niej tak strasznego i nieprzyjemnego dźwięku dla uszu, oczywiście w sensie, że go nie lubiła bo jak szczenię płakało to jej się serce krajało. Słysząc, że ktoś za nimi się poruszył, tak mowa o Shajenie spojrzała na niego. A jego słowa ją wmurowały. To dziwne , widział ich tylko przez chwilę, a czy to na prawdę jest tak widoczne ? Aż tak się rzuca w oczy ? To było dla Yumi trochę nie do pojęcia bo ona na prawdę tak bardzo tego nie widziała, ale może to kwestia czasu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zumi
Nowy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu lesnego
|
Wysłany: Śro 15:17, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
- pojawila sie samotnie i przebiegla kolo nich ale usiadla daleko i sie spojrzala w niebo -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:24, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
/Zumi, regulamin się kłania./
Uśmiechnęła się do Shajena. -No, ktoś się ze mą zgadza. - powiedziała i machnęła ogonem. -Yumi... to jest naprawdę bardzo widoczne.. - dodała i potargała Shajenowi włosy. -Hmm... dłługie.- stwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zumi
Nowy
Dołączył: 13 Paź 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z lasu lesnego
|
Wysłany: Śro 15:32, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Pobiegła sama gdzieś po długich zmaganiach szła już powoli i staneła usiadła i spojrzała w niebo -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:54, 13 Paź 2010 Temat postu: |
|
Yumi westchnęła ledwo słyszalnie. No dobra... Może zamiast im zaprzeczać trzeba przyznać prawie niewidocznie rację? Podniosła pysk do nieba i patrzała się w ten ciemniejący placek (xd), na którym pokazywały się malutkie kropeczki. Potem wzrokiem wróciła do Kyinry. - Ale nawet jeśli to czy jest w tym coś złego? - Zapytała i uśmiech znów ozdobił jej pyszczek. Kątem oka spojrzała na Richa. No zobaczymy co mała odpowie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:47, 14 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do niej. -Nie.. to nic złego wręcz przeciwnie, nawet dobrze, będziecie mieli bandę takich szczeniaków jak ja.. będziecie mili rodzinę i takie tam!- zawołała z entuzjazmem. -Wtedy ja bym była ciocią!- pisnęła i podskoczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|