Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:25, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią dziwnie. - To dobrze, że gadasz. Przynajmniej nie jest już tak cicho. - mruknął z błyskiem w ślepiach i strzepnął pyskiem na bok tym samym strząsając ze swojej sierści trochę wody. Jedynie jego końcówka ogon poruszała się raz w prawo a raz w lewo. - Jak się zwiesz piękna? - spytał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 21:34, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Kristal...-powiedziała i spojrzała na niego-A ty?-spytała i spuściła łeb ,,Piękna?" pomyślala, i posmutniała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:37, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Hmm...ja mam wiele imion. Jak się poznamy lepiej to może Ci prawdziwe zdradzę. Póki co mów mi Sniper. - wskoczył na skalne wzniesienia a silny wiatr rozwiewał mu futro. Tak tego mu brakowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 21:44, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Sniper...-mruknęła-Masz tu rodzinę?-spytała i spojrzała na niego ,,Co mial na myśli mówiąc ,,lepiej''?''
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:51, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Rodzinę? Hmm...nie posiadam czegoś takiego jak 'rodzina'. - odmruknął i spojrzał kątem oka na nią. - Ty zapewne ją tu masz? - od razu to wywnioskował bacznym wzrokiem. - Masz szczeniaki...a co za tym idzie partnera. - dodał. Był bardzo spostrzegawczy a wilczyca choć najbardziej smukła zawsze ma lekkie wybrzuszenie po szczeniakach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 21:57, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-O partnerze lepiej nie wspominać!-warknęła-Zostawił mnie z dwójką dorastających dzieci... w tym John mi gdzieś przepadł i został sam Dante...-powiedziała i westchnęła-Spostrzegawczy jesteś...-dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:02, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Tak też bywa - zaśmiał się gdy powiedziała, że partner ją porzucił. Obrócił się przez bark i dodał - Nie warcz na mnie. Nic złego Ci nie powiedziałem. - zamiótł ogonem. Nie będzie na niego warczeć bo ją o język skróci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 22:06, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Położyła się i schowała łeb w łapy ,,Jest ładny, silny, ma gadane... hmm" pomyślała-A ty masz znajome?Przyjaciółki?Jakieś bliższe związki?-spytała podnosząc łeb.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:10, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Mam znajome, przyjaciółki, klub wielbicielek i kilku kumpli. - zaśmiał się zdziwiony jej pytaniem, ale odpowiedział szczerze. Ziewnął przeciągle i otrzepał się chlapiąc ją resztkami wody. Teraz jej mogło być zimno ponieważ wiał silny wiatr. On był na to odporny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 22:14, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Lekko się zatrzęsła, ale jeszcze stała na łapach.Zaczęła dmuchać na łapy chcąc je rozgrzać, ponownie się zatrzęsła.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:18, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Zimno? - zaśmiał się kpiąco i obszedł ją dookoła. Mógł ją ogrzać swoim ciałem, ale po co? Pewnie dostał by tylko kolejną dawkę warczenia z jej strony. Westchnął i usiadł napinając mięśnie kruszył pazurami skutą lodem ziemię pod łapami. - Długo tu jesteś? - spytał ciekaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 22:29, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Od dzieciństwa... ale stara nie jestem!Uznajmy rok a nawet mniej...-powiedziała i znów się zatrzęsła-Owszem zimno...-dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:35, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
No po części to jego wina więc cóż. Podszedł do niej od tyłu i objął ją kładąc przednie łapy obok łap wilczycy. - Zaraz będzie lepiej. - dodał i ogrzewał ją swym gorącym ciałem. Był od niej większy więc z łatwością zakrył jej ciało jak koc. Mogła czuć na sobie jego naprężone od dzisiejszego biegania mięśnie. - Dlaczego Cię partner zostawił? - spytał zamyślony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 22:41, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-A bo ja wiem... zniknął i muszę się pogodzić, a najgorsze jest to, że Dante będzie się wychowywał bez dającego przykład ojca!-powiedziała i zamknęła oczy, było jej tak ciepło.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:43, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zauważył, że jej cieplej i odsunął się siadając obok. - No to...nie wiem co Ci powiedzieć. Ja bym go zabił za to, ale jak chcesz. - mruknął i oparł się o pień drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 22:57, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Myślisz, że tak łatwo zabić kogoś z kim się miało dzieci?A żeby miec dzieci to..-zakasłał-..no wiesz, takiego się nie da zabić-powiedziała i usmiechnęła się do niego...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:10, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przekręcił łbem i coś mu strzyknęło. Ustawił go znów na wprost niej - No może ty nie umiałabyś go zabić, ale ja...żaden problem. Skoro Cię zranił to jestem do usług nie od parady mówią mi Sniper. - ostatnie szepnął jej do ucha przechodząc obok. Wskoczył na strzelistą skałę i bił wzrok w niebo zaciągając się świeżym powietrzem. Zamyślił się trochę. Zrobił się głodny. - Idę...na polowanie. Zostajesz tu czy idziesz ze mną? - zastrzygł uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 23:22, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Mam nie skorzystać z takiej okazji?Idę!-krzyknęła i błyskawicznie skoczyła na równe nogi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:27, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ruszył szybkim krokiem biegnąc w głąb lasu. Przystanął na moment nastawiając uszy. Usłyszał za krzakami duże zwierzę. Skoczył i stanął tuż przed dzikiem. Warknął gniewnie prowokując go i ruszył przed nim biegnąc szybciej. Po chwili gdy on biegł za nim rozwścieczony Jerome odbił się i odwrócił lądując tuż przed nim. Złapał za jego podgardle i skoczył do góry wyrzucając go w powietrze. Skręcił mu kark i zwierzę padło martwe. Było jeszcze raz większe od Jerome i silniejsze, ale jak widać sobie poradził. Przystanął przy zdobyczy i oddychał dość szybko, jego teraz idealnie widoczne mięśnie unosiły się równomiernie. Patrzył z delikatnym uśmiechem na Kristal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 23:34, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zroniła wielkie oczy
-To... to... jak to możliwe?-spytała siebie i spojrzała na Jerome-Sniper ty... nic ci nie zrobił?-zapytała go.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|