Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:43, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Fuknąłem na tą całą sytuację. Rozum mówił by się w to nie mieszać, ale serce mówiło co innego. Doskoczyłem do Dasty.
- Uspokój się - rzekłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 12:44, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wstała na ledwo trzymających ją łapach i żygnęła krwią.
-Ta jakoś... z łatwością bym jej pokazała ale... nie ujawniam się przy byle kim!-spojrzała na krew na ziemi-Nie chodziło tu o Cebie!Dzięki...-zapreniła, podeszła do dzika i położyła się obok.
-Widzisz dzik lączy nas krew...-powiedziała i ziewnęła.
//To co mówiłam to do Ciebie Jerome//
Ostatnio zmieniony przez Kristal dnia Nie 12:46, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dasty
Dorosły
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:47, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nikt bez karnie nie będzie obrażał mej matki. - warknęła i podniosła się stając twardo na łapach. - Chodź...pokaż co potrafisz. - warknęła ignorując innych. Ciekawe co by Kinnojo zrobił na jej miejscu. Słuchał by spokojnie o swojej matce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 12:49, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Nie zamierzam walczyć z kimś takim jak ty!!-warknęła i dodała
-Jestem zajęta!!!-spojrzała na Jerome, wstała i chwiejnym ale efektownym krokiem zaczęła okrążać Jerome.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerome
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:53, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Ja mam dość tego cyrku. - warknął zirytowany tym. Spojrzał na Kristal i przeskoczył ponad Dasty - Nie denerwuj się...twoja matka to dobra osoba. Zdążyłem ją poznać. - rzekł do niej i dodał po chwili - Lecz nie atakuj Kristal...bo sam Ci odpłacę. Ty za to nie obrażaj innych z powodów osobistych. - zawiódł się na Kristal. Zniknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinnojo
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:59, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Popatrzyłem na tą szopkę. Przewróciłem oczami.
- Nie będę wam przeszkadzać - odchrząknąłem i skacząc ze skały na skałę i usiadłem na uboczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 12:59, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Jerome!!!!!!!!!!!!!Jerome!!!!Sniper!..Jerome...-uiadła i spuściła łeb-Zaplacisz!!-warknęła i rzuciła się na Dasty, złapała ją za kark i rzuciła o ziemię, ścisnęła zęby i poczuła krew w pysku.Wyrzuciła zakrwawioną Dasty.
-I co teraz powiesz mondralo! fuknęła i czekała na jej ruch.
Ostatnio zmieniony przez Kristal dnia Nie 16:35, 06 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ray
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 06 Gru 2009
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy ChupaChupsa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:05, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
///nie możesz tak pisać. Ona nie miała pola obrony. Zgłaszam adminowi. ///
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Honi
Dojrzewający
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:48, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Stanęłam na skale wpatrując się w okrągły księżyc. Nie zawyłam. Nie zrobiłam nic. Po prostu byłam i patrzyłam na wszystko dookoła.
Ostatni raz rzuciłam wzrokiem na okolicę i zniknęłam w cieniu, przed przybyciem jakiegokolwiek innego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Honi dnia Wto 8:08, 16 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:44, 16 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca przytruchtała zamyślona. Zobaczyłą piękny Księżyc i już nic się dla niej nie liczyło. Usiadła, znów się zamyśliła i po chwili zawyła. Bez większego powodu. Po prostu miała taką ochotę. Postanowiła pogapić się jeszcze trochę bezmyślnie na srebrną tarczę. Po pewnym czasie wstała, wciąż zamyślona i udała się w dalszą wędrówkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siomha Lorcan dnia Śro 23:14, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke
Młode
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:53, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ciemna wilczyca przewędrowała tutaj jak zwykle silnym i pewnym krokiem. Tak Brooke, wilczyca z pod ciemnej gwiazdy wróciła na stare śmieci. Była starsza niż gdy uciekła z krainy. Teraz zatrzymała się na szczycie strzelistej skały spoglądając w horyzont i zawyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hopeless
Dorosły
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:41, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Na skale wyjących wtoczyła się wysoka i wychudzona wilczyca o niezwyklej szarej sierści paroma czarnymi plamkami i długą płową grzywka oraz czarnymi łapami. wyglądała na zmęczoną. Obrzuciła wzrokiem okolice i usiadła w cieniu by odpocząć chwilkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke
Młode
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:42, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Ona tymczasem pełna życia wdychała a może raczej połykała hausty powietrza...aż w koncu odetchnęła. Słysząc czyjeś kroki poderwała się obracając przednią częścią tułowia w tamtą stronę. Jej oczom ukazała się szara wilczyca. Chyba byla zmęczona, Brooke uniosła jedną brew przyglądając jej się z uwagą, tak dość nachalnie jak to Ona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hopeless
Dorosły
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:51, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała prosto w oczy wilczycy z porażającym chłodem i obojętnością. Na twarzy wykwitło jej coś w rodzaju uśmiechu, aczkolwiek był to raczej grymas niż uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brooke
Młode
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:56, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Rozcięła powietrze ogonem odpowiadając na jej zimny wzrok tylko przeciągłym ziewnięciem po czym poczęła schodzić niżej w dół po półkach skalnych, kierując się również w stronę wilczycy. Po chwili była już całkiem niedaleko. Odbiła się łapami od skał i przeleciała zaledwie kilka centymetrów nad głową Hop lądując na gałęzi drzewa. Przy tym zaciągnęła się jej zapachem, takim innym, nowym. Jakby dopiero przybyła do krainy. Uśmiechnęła się demonicznie obracając w jej stronę na drzewie i z jej pyska wydobył się dziki pomruk. - Witam. - ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hopeless
Dorosły
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:06, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Byla szczerze rozbawiona wyczynami wilczycy aczkolwiek nie odbijało to się na jej pysku. Ułożyła się wygodnie i szurając ogonem po ziemi i wciąż obserwując nieznajoma tym swoim jakby znudzonym wzrokiem odpowiedziała
- Witaj.
Słowo przecięło cisze ale juz po chwili cisza znów zaległa to miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astwest
Dorosły
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:31, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Czarna sylwetka Astwest przemknęła między drzewami. Wilczyca powoli wytoczyła się z cienia roślin. Zlustrowała chłodnym wzrokiem okolicę, po czym wskoczyła na najbliższe drzewo. Położyła się na gałęzi tak, że tylko jej ogon zwisał, a fioletowe ślepia patrzyły na wszystko dookoła. Zastrzygła uchem i spojrzała na szarą wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hopeless
Dorosły
Dołączył: 05 Kwi 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:39, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Odpowiedziała wilczycy równie chłodnym i obojętnym wzrokiem, po czym straciła nią zainteresowanie, kierując swój wzrok na wilczyce przed nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Astwest
Dorosły
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 323
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:20, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Uniosła brwi, przekręciła teatralnie oczyma, przyglądając sie tym razem drugiej wilczycy. Po krótkiej chwili położyła się kładąc łeb na łapach i strzygąc uchem, a wzrok utkwiła gdzieś w dali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:22, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Nagle zza drzew wyłoniła się smukła, czarna sylwetka. Nie wyszła na światło pełni księżyca. Trzymała się raczej cienia drzew. Ktoś mógłby powiedzieć, że sama jest cieniem, ale nie. Ona tylko starała się taka być. Lekko zauważalna, na którą nikt nie zwraca często uwagi, wtapiająca się w tło... jak cień.
Swoimi bordowymi oczami spojrzała na 3 wilczyce. Poznała tylko Astwest. Na razie nie zauważona położyła się koło krzaka na miękkiej, długiej trawie. Spojrzała na okrągły księżyc. Miała smutne oczy. Dziś, nawet on nie poprawiał jej humoru. Po policzku spłynęła jej jedna łza, a po niej druga...
Schowała pyszczek w łapy. I zasnęła...
-------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia obudziły ją promienie słońca. Wstała i pobiegła nad wodospad.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yumi dnia Nie 17:21, 11 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|