Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:16, 16 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire spojrzał na małą wilczycę i uśmiechnął się do niej niepewnie. Zauważył, że patrzy ona na jego cennego papierosa, więc szybko powiedział:
- Palenie zabija. - Jakby czytał naklejkę z opakowania. Nie chciał namawiać dzieci do nałogu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malaysia
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z umysłu kota Pankracego Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:36, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
Nixenna ponuro sunęła przez biały, śniegowy gąszcz. Czarne futro pięknie kontrastowało z otoczeniem. Nix przysiadła sobie i rozejrzała się. "Shire!" pomyślała radośnie. Musiała się wreszcie o coś zapytać. Wadera podeszła do niego bezszelestnie i rzekła.
- Hej.
Takie zwykłe powitanie, takiej niezwykłej wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:27, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire odwrócił się w stronę głosu i zobaczył Nixennę. Uśmiechnął się do niej delikatnie.
- Hej. - odpowiedział. Wiedział, że ta wilczyca kogoś mu przypomina, że kiedyś ją już spotkał... ale nie umiał przypomnieć sobie gdzie. Te informacje nadal pozostawały za barierą w jego umyśle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:10, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wadera wstała. Skłoniła łeb innym, po czym wybiegła prędko. A gdzie? Kto to wie.
EDIT:
I znów tu się pojawiła. Gdy tylko pojawiła się na tych terenach, usiadła i głęboko odetchnęła. No, nareszcie nie ma żadnych szczeniaków i nastolatków. Jaka ta młodzież potrafi być dziecinnie...Głupia? Oh, Renna sama miała tyle rodzeństwa, i to jeszcze większość była...dziećmi. Owinęła się ogonem, na przekór zimnemu, północnemu wiatru. Westchnęła cicho. Zmęczona była. Zima, zimno. Ziewnęła i spojrzała na innych spod przymrużonych powiek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Pon 18:44, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:49, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ból w głowie stał się nie do zniesienia, więc Shire odpuścił sobie próby domyślenia się kim może być dla niego Nixenna. Zamiast tego spojrzał w stronę innej wilczycy, która widocznie też przybyła na te skały w celu oderwania się od świata zewnętrznego. Shire podszedł do niej, nic mu się przecież nie stanie jeżeli zacznie zawierać nowe znajomości.
- Witaj. - rzekł uśmiechając się lekko z papierosem w pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:57, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Hej- odpowiedziała znacznie krócej.
Odrzuciła grzywkę z oczu. Spojrzała na papierosa w pysku. O, nie tylko Renna nie szanuje zdrowia. No cóż, ale co się zrobi. Renna nie paliła. Nie wiedziała, po co mu to. Nie znała smaku papierosa. A może był cudowny. Heh...
- Smakuje?- spytała, a na jej pysku pojawił się łobuzerski uśmiech.
Ten codzienny, zwyczajny uśmiech. Zawsze tak się uśmiechała. A właściwie, to od jakiś 4 tygodni. Jej oczy patrzyły spokojnie na papierosa przez kilka sekund, a później przenikliwie wpatrywały się w oczy samca. Uniosła jedną brew, o ile można było to nazwać brwią. Nie traciła uśmiechu. Machała teraz ogonem na boki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Pon 18:58, 27 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:05, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire podszedł do wilczycy i usiadł obok niej. Zerknął na swojego do połowy wypalonego papierosa.
- Nie. - powiedział po prostu. - Chyba, że lubisz ostry smak dymu. - dodał z lekkim nieobecnym uśmiechem na pysku. - Jestem Shire. - przedstawił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:11, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Renna- powiedziała, wędrując wzrokiem za basiorem.
Zobaczyła jak strużka dymu wędruje ku niebu. Wciągnęła głęboko powietrze. Spodziewała się nagłego ataku kaszlu, jednak on nie nastąpił. Zapach dymu Rennie jakoś...nie przeszkadzał. Zmrużyła oczy, wdychając ten dziwny zapach. Potrząsnęła łbem i odwróciła łeb do samca.
- Skąd jesteś?- spytała.
Otuliła się mocno ogonem i spojrzała kątem oka na jeszcze inną waderę. Kim była? Siedziała ona cicho...Wróciła wzrokiem na jej rozmówcę.
Dym nieco rozpraszał Rennę, lecz nie otumaniał jej. A to dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:21, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Skąd jestem...? - powtórzył Shire i uśmiech zniknął z jego twarzy. - Tego nie wiem akurat, lecz chciałbym się dowiedzieć. - rzekł i przymknął oczy. Ten wilk w sklepie... Darkly... był taki znajomy... Tak nielubiany przez umysł Shire'a. To, że palacz złoży mu kiedyś wizytę było pewne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:29, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Otworzyła pysk, aby coś powiedzieć, ale zrezygnowała. Nie chciała go wypytywać o rzeczy, których wspominać nie chciał. Patrzała na samca z poważnym, a i nieco smutnym wyrazem twarzy.
- Nie znoszę szczeniaków- powiedziała nagle.
Powiedziała to w przypływie jakiś emocji. Chciała też...Przerwać ciszę, która Rennę zawsze tak bardzo krępowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Nie miałem zaszczytu spotkać żadnego w moim życiu, więc się nie wypowiem. - rzekł Shire, a uśmiech powrócił na jego pysk. Był stary. I nie spotkał żadnego szczeniaka. Mogło to zabrzmieć... śmiesznie, czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:48, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire stary? Renna nie zauważyła po jego wyglądzie. Wyglądał jak każdy wilk ok. 4 roku życia, 5 roku życia. Był...normalny. Był dorosły i długo miał raczej taki pozostać. Skąd u niego pomysł, że jest stary. A może po prostu...Uważał, że młodość odeszła i jest starość? Nie...
Renna ziewnęła szeroko.
- Nie spotkałeś...szczeniaka? Niedługo na pewno spotkasz. Tutaj się po prostu od nich słabo robi. Od niektórych. Zwłaszcza tych słodziutkich...I ja miałam...Je- na końcu nie mogła się wyrazić inaczej.
Tak...I ona miała szczeniaki. Miała...A teraz one są dorosłe, rozeszły się po świecie. Chociaż...Chyba gdzieś jest jeszcze Lucy. Ale i ona pójdzie swoją drogą. A Renna zostanie sama. Nie, nie sama. Będzie jeszcze jej wesoła rodzinka. Wadera czuła się, jakby nie pasowała do rodziny. Oni byli inni. Oni potrafili...Akceptować innych, takimi jacy są. Potrafili zaprzyjaźnić się z każdym. A może to lepiej dla Renny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:11, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Tego się obawiam. - rzekł Shire. No proszę. Spotkał w swoim krótkim życiu już dwie wilczyce, i każda z tych dwóch wilczyc twierdzi, iż szczeniaki to zło. Można się więc spodziewać, że tak właśnie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:18, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Nie obawiaj się. Nie wszystkie takie są. - powiedziała spokojnie, nie tracąc kontaktu wzrokowego.
- Nie tolerujesz...jak to one mówią...krejzniętych szczeniaków?- zapytała, z widoczną nadzieją w głosie.
Jej ogon leżał na śniegu. Poczuła, iż zimno panuje nad jej ciałem. Otuliła się nim i uśmiechnęła się nikle. Na jej pysk padały gwiazdki śniegu, po czym topiły się. Spojrzała na papierosa samca. Zauważyła, iż zgasł. Przez chwilę się wahała...Przez chwilę. Po chwili delikatnie wyjęła kłami papieros z pyska basiora, po czym położyła go na ziemi.
- Zgasł- powiedziała, wzruszając barkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:34, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire wyciągnął nowego papierosa i zapalił. Zaciągnął się tak mocno, że aż go zatkało, lecz podobało mu się. Jak zawsze.
- Krejzniętych? - spytał nie będąc pewnym czy spotkał się już z takowym wyrażeniem. - Takich także nie spotkałem. - rzekł wypuszczając dym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:37, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
- To dobrze - powiedziała.
Widząc nowego papierosa w pysku, odchrząknęła.
- Mogę? - zapytała nagle.
Dlaczego się spytała o taką rzecz? Dlaczego chciała zapalić? A kto to mógł wiedzieć. Może była po prostu ciekawa? Może...Zapach dymu jej się spodobał. Spojrzała swoimi szkarłatnymi oczami na samca, a dokładniej w jego oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:41, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire bez słowa wyciągnął nową paczkę ze sklepu Nefara i podał Rennie. Następnie wyciągnął zapalniczkę by służyć w razie czego ogniem.
- Proszę bardzo. - rzekł z uśmiechem. - Lecz pamiętaj, że palenie zabija. - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:47, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wyjęła papierosa, po czym wsadziła go w pysk. Po chwili zapaliła go i podniosła łeb do góry. Gdy tylko pojawił się dym, Renna domyślała się ataku kaszlu, lecz on nie nastąpił. Poczuła za to przyjemne drapanie w gardle. Przesunęła językiem papieros do kącika ust, aby mogła spokojnie mówić.
- Dzięki - rzekła krótko, uśmiechając się nikle.
- Mnie prędko nie zabije. Zdrowie mam jak ryba - powiedziała, po czym zaśmiała sie cicho.
Oddała mu paczkę w łapy, po czym zamachała ogonem. Dym jej nie dusił, a nawet jej się to...podobało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:51, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Shire uśmiechnął się delikatnie i schował zapalniczkę oraz resztę papierosów. Cały jego skarb. Biedaczek...
- Ja o moim zdrowiu wiele nie wiem. Więc prawdą byłoby gdybym powiedział, że nigdy nie chorowałem. Czyż nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:57, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
Pokiwała jedynie głową. Zaciągnęła się znów dymem. Spojrzała na księżyc i gwiazdy. Tfu, cudowne miejsce, co? Renna nie widziała uroku tej nocy. Mimo zimy, była rozgrzana. Dlaczego? Na pewno nie przez papierosy. Jednak śnieg cudownie chłodził jej postać. Powoli położyła się na mroźnym śniegu. Poczuła ulgę, przyjemny chłód. Papieros w jej ustach na szczęście nie zgasł.
- Znasz tutaj jeszcze kogoś? Masz wrogów, przyjaciół? - zapytała głupio.
No jasne. Przecież na pewno ten wilk nie urodził się wczoraj. Musiał tu przybyć jeszcze wtedy, kiedy Renna była poza krainą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|