Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malaysia
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z umysłu kota Pankracego Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:58, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Nikt. Powiedziałam tylko, że ostatnio wszyscy dzielą się na lepszych i gorszych, oraz grupują ich - oświadczyła z westchnieniem.
Taka była bardzo smutna prawda. A propos, to wiecie jak ciężko taką postacią kierować, gdy mi samemu sprawia przyjemność grupowania innych i poniżania ich? No ale niedługo to się zmieni i będzie zacnie, o. A teraz koniec off'a. Malaysia przeciągnęła się i powróciła do pierwotnej pozycji siedzącej, po czym postanowiła dodać coś jeszcze do wcześniejszej wypowiedzi.
- Bo po co wytykać każdemu inność? - spytała kiwając głową lekko; jakby z oburzeniem. - Przecież każdy wie o tym, że jest wyjątkowy - zakończyła i zastrzygła uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tila
Dorosły
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:26, 26 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tila siedziała spokojnie, nie miała najmniejszej ochoty na rozmowę, kłócenie się czy po prostu patrzenie na nich. Wilczyca nie przepadała za takim rodzajem wilków.. Tępią innych, wyśmiewają i w ogóle są wredni. Jednak to wszystko bierze się z tego, że za młodych sami tak mieli, lub rodzina źle ich traktowała. Tila nie pojmowała co im to daje? Śmieją się.. Biją, a nawet zdarza się morderstwo?! Po prostu... Omijanie takich to najlepsze rozwiązanie. Wadera woli zostać, sobą. Cicha, spokojna, radosna i naturalna... Nie chce się wyróżniać z tłumu, bo co jej to da? Pogrążyła się na nowo w rozmyślaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:06, 27 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Wyjątkowy... - powiedziała z nutą ironii Kalina. Ta, tak se tłumacz, alienie. Ależ ona była niedobra, ach. Wilczyca tylko wzruszyła ramionami, niemniej nie dokańczała jak na razie zaczętej wypowiedzi. Wzrokiem powiodła do innych - niebieskiej wadery, która z jakiegoś bliżej nieznanego powodu nadal tutaj była i Tarvosa, który zamilkł niczym głaz... Nudno się robiło powoli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cansy
Dojrzewający
Dołączył: 03 Sie 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:56, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Możesz powtórzyć? Krzywo się oplułeś. - odparła Cansy z poirytowaną miną. Jak tak można było się odzywać do szlachty?! To niedopuszczalne! Jak można sobie na coś takiego pozwalać? Dla wilczycy to było niezrozumiałe. Pewno kiedyś zrozumie, że nie jest pępkiem wszechświata, kiedyś...
- A ty co? Czekam na mój obiad! Już, już! - Krzyknęła w stronę Kaliny i zaklaskała w łapy pospieszając. Udała, że nie widzi pozostałych wilków. Przecież po co zwracać uwagę na taki marny plebs, który tylko miejsce na ziemi zajmuje i przeszkadza?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cansy dnia Wto 20:58, 28 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:15, 28 Lut 2012 Temat postu: |
|
Kalina jedynie obdarzyła niechętnym spojrzeniem Cansy i rzuciła przez ramię:
- Niech szlachta się hamuje, kiedy mówi do arystokracji - a co, również będzie się popisywać warstwami i klasami społecznymi. A potem zostanie wychowanką Marksa i Englesa, doprowadzi do upadu kapitalizmu, zaprowadzi rządy proletariatu i nastaną czasy błogiego socjalizmu i w ogóle nie mam pojęcia o czym piszę. W każdym razie wadera z poirytowaną miną odwróciła się, jedynie jej ogon raz na jakiś czas wykonywał niezgrabne ruchy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:01, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tarvos zarechotał piekielnie.
- To może zrobimy obiadek z ciebie? W sumie dawno nic nie jadłem... - powiedział podnosząc się gwałtownie i przyjrzał się Cansy przekrzywiając czaszkowy łeb. - Nawet wyglądasz apetycznie... jak wyrwę ci te kudły będziesz w sam raz na rożen. Kalino, masz ochotę na udko z panny, której ego nie mieści się nawet we wszechświecie? - zapytał oblizując pysk, z którego pociekła ślina. Oczy przyjęły dziwny blask szaleństwa a pazury drapały z porażającym piskiem kamień, na którym stał ów jegomość. - Podobno arystokracji najbardziej smakuje mięso szlachty. Za to ja, mam ogromną ochotę obedrzeć cię żywcem ze skóry, nadziać na rożen i po prostu upiec. A potem ze smakiem zjeść. - dodał zdradzając co ma na myśli. Jednak jedno jest pewne. Tej wilczycy nie odpuści i nie da żyć w błogim spokoju, póki nie nauczy trzymać języka za zębami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tarvos Trigaranus dnia Śro 22:06, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:59, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Nie skorzystam - odpowiedziała Kalina spoglądając z niesmakiem na Cansy. - Wolę wiedzieć, gdzie się moje mięso wcześniej szlajało, a sądzę, że krew tej pani ma posmak zgnilizny i zepsucia... - dodała, przymykając oczy. - Prędzej umarłabym z głodu, niż dała splamić własne podniebienie czymś... takim - uśmiechnęła się niewinnie, niczym jakiś promyczek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 1:03, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wilk uśmiechnął się szeroko, acz szyderczo.
- A ja nie dbam o to gdzie moje mięso się szlajało. Ważne, bym zapełnił brzuch i pozbył się kolejnej niecnoty z tego świata w jak najszybszym tempie. Tyle mam sposobów na to jak ją zamordować... - rozmarzył się przez chwilkę, jednak po chwili potrząsnął łbem i wciągnął ze świstem powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:30, 02 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Niecnota... - powtórzyła z lekkim uśmiechem Kalina. No proszę, jakież to eleganckie słowo na określenie takowej osoby. Wilczyca westchnęła i z pozycji siedzącej na skale przerzuciła się na leżącą. O tak, teraz było zdecydowanie lepiej. Zwłaszcza, jeżeli wziąć pod uwagę, że czuła się już nieco zmęczona i znudzona otaczającym ją światem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:54, 03 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Można dobrać bardziej pasujące słowo, to fakt. Ale jakoś w tym momencie idealnie mi pasowało to. Jeśli wolisz, może być jeszcze sierota, bałwan, idiotka... w sumie sporo by się tych słów znalazło... - zachichotał po chwili rozbawiony owym faktem ale nadal nie spuszczał wzorku z Cansy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:07, 05 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Ech... - westchnęła Kalina, spuszczając głowę. - Czy my naprawdę nie mamy lepszych tematów do rozmów, Tarvosie? - zapytała, ubolewając nad własną płytkością intelektualną i ubogością swego żywota. Cóż, przecież mogła robić tyle ciekawszych rzeczy, zamiast... No właśnie, obgadywać nieznane sobie osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:48, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
- Zdaje mi się, że znaleźlibyśmy lepsze. Ale ze znudzenia wynikającego z obcowania z takimi istotami zlasowały nam się mózgi i aby przywrócić to do normalnego stanu należałoby albo olać ten fakt, albo to miejsce opuścić. - powiedział rzeczowym tonem i skupił swoją uwagę na oczach Kaliny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:57, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Kalina uśmiechnęła się, rzecz jasno miało to niewiele wspólnego z sympatycznym uśmiechem, a było odruchem bezwarunkowym na słowa Tarvosa, jakie dobiegły jej uszu.
- Możliwe, możliwe... - odpowiedziała, jednocześnie wbijając spojrzenie w błękit nieba, jaki rozpościerał się nad nimi. Czy też czerń nieba, jeżeli była już noc i Kalinie jakimś cudem fakt ten umknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:05, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Niemal niewidoczny uśmiech pojawił się na pysku Tarvosa.
- Więc jak? Będziemy tak leżeć aż się przykleimy do tych skał, czy przemieścimy się w bardziej...dogodne miejsce? - zapytał przygniatając łapą jednego z pierwszych komarów, który z uporem maniaka krążył czas jakiś wokół jego pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:13, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Komary... Sezon kłująco-ssący uważam za rozpoczęty. Wilczyca tylko wzruszyła ramionami, wstała i przeciągnęła się, spoglądając na wilka.
- Jeżeli znasz jakieś... dogodniejsze miejsce to prowadź - powiedziała, bowiem i jej znudziły się bowiem te skały, które mimo swego uroku stały się nagle tak samo monotonne jak pozostałe miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:52, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
Basior wstał i przeciągnął się tak, że aż zgrzytnęły absolutnie wszystkie kręgi w jego wybijającym się spod skóry kręgosłupie.
- W takim bądź razie może udamy się na orlą perć? - zaproponował wspominając to miejsce. Tak,zdecydowanie to przez nie się przeprawiał, by znaleźć się właśnie w tej krainie.
KLIK
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:13, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Kalina chyba nie była na orlej perci, z tego co pamiętała. A od przybycia do krainy była w bardzo wielu miejscach...
- Dobra - powiedziała, gdyż nazwa niewiele jej mówiła. Ale to pewnie miejsce jak każde inne, więc jaka to różnica, gdzie właściwie trafią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:17, 20 Mar 2012 Temat postu: |
|
Wilk oblizał pysk czarnym językiem i zeskoczył ze skał jednym, dalekim susem.
- W takim razie nie traćmy czasu i ruszmy się tam. - powiedział stojąc już na ziemi. Stąd świat był taki, jakim go pamiętał i lubił. Szary, w cieniu. Tu mógł być taki, jaki zawsze był, bez krycia się, bez mrużenia oczu przed światłem słonecznym. Teraz mógł swobodnie być sobą. Czekał za Kaliną podchodząc do pierwszych drzew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kalina
Demon
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 1982
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd! Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:48, 21 Mar 2012 Temat postu: |
|
Kalina kiwnęła tylko głową, nim wstała i niespiesznym krokiem ruszyła za Tarvosem. Bo po co miała się spieszyć, zwłaszcza teraz, kiedy mogła żyć pełnią życia, bowiem została opętana przez demonicę? No właśnie, ciekawe jak zareagują na to jej cudni znajomi. Zwłaszcza Tarvos albo Viju. Na pewno będą zaskoczeni. Ależ ona lubiła innych zaskakiwać!
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:18, 22 Mar 2012 Temat postu: |
|
Tarvosowi udało się jeszcze szarpnąć łapą w ziemi tak, by skutecznie trafiła Cansy prosto w pysk. Teraz i on oderwał łapy od ziemi by w końcu przyspieszyć i również zniknąć z tego miejsca. W głowie poukładał sobie drogę do tego miejsca by niepotrzebnie nie błądzić bez celu i z tymi myślami dał susa prosto między krzaki. Tak oto szanowny pan T zniknął z tego miejsca.
[zt]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|