Urwisko nad Jeziorem Zmian

Weed

podeszedł do urwiska

Mack

Czarna, smukła figura poruszała się po powierzchni bardzo szybko.

Renna · Wysłany: Sob 13:37, 07 Mar 2009 Temat postu:

Wpadła tutaj jak szalona.Usiadla.Rany zaczely się rozszzerzać.Polożyla się z braku sił.Noga dotkliwie bolala.Zawyla.

Próbowala podnieść łeb lecz nie mogła.Rozejżała się.Przewróciła się na bok.Nie miała już w sobie nuty nadzieji.
-Może tak miało być.Czemu ja popełniłam taki błąd.-powiedziała cicho sama do siebie.

Inna · Wysłany: Sob 13:57, 07 Mar 2009 Temat postu:

Podeszła powoli, stanęła nad wilczycą jak wryta. Krew, krew, krew! Świeże rany!
Wstrzymała oddech i próbowała ogarnąć i uporządkować myśli.
- Nie ruszaj się, pomogę Ci.
Tylko jej źrenice tak niebezpiecznie się zwęziły... Krew, krew!

Renna · Wysłany: Sob 14:08, 07 Mar 2009 Temat postu:

Rany mimowolnie się rozszerzaly.Renna nic nie mogła powiedzieć choć chciala.

Inna · Wysłany: Sob 15:06, 07 Mar 2009 Temat postu:

Inna odbiegła, tak szybko, że Renna mogła mieć wrażenie, że ta rozmyła się w powietrzu. Kiedy już się uspokoiła i wypełniła płuca powietrzem bez metalicznego zapachu krwi wróciła.

Kiedy przybiegła, trzymała już w kłach zabójcy szerokie, troche zdrewniałe liście. Tajemnicą pozostało, skąd je ma, wiosna jeszcze na dobre nie zawitała do krainy. Wszystko trwało 2 sekundy.
Inna pochwyliła się nad wilczycą, szemrała niczym strumyk jakieś magiczne słowa. Obwiązała rany, zasklepiając je. Jeden krwotok tętniczy uciskała łapą.

Renna · Wysłany: Sob 15:10, 07 Mar 2009 Temat postu:

Gdy zakleiła rany,zatrzymala krew.Sierść Renny zaczeła połyskiwać.Gdyby to dotknąć to było by oczywiste,ze to śnieg i lód.

Inna · Wysłany: Sob 15:52, 07 Mar 2009 Temat postu:

Położyła się obok wilczycy, żeby ją choć trochę ogrzać. Było oczywiste, że zanim przeniesie ją do lecznicy musi ustabilizować jej stan.

Renna · Wysłany: Sob 16:14, 07 Mar 2009 Temat postu:

Ziemia wokól Renny zamarzła.Zacząl padać śnieg.Renna znajdowala się prawie pod nim.
-On.-wyszeptala.Nagle zerwała się.Rany znikły.Pobiegła w jakiś kierunku.

Inna · Wysłany: Sob 20:54, 07 Mar 2009 Temat postu:

Leżała, wdychając ten upajający zapach krwi... Jak bardzo chciała pognać za nią... Musiała jednak wciąż ćwiczyć panowanie nad sobą. Leżała i wdychała upojny zapach...

Vayneilia · Wysłany: Pon 13:56, 09 Mar 2009 Temat postu:

Przyszedł spokojnym, wręcz leniwym krokiem nad urwisko. Stanął tuż nad krawędzią, zimny wiatr muskał jego ciemne futro.. Patrzył się w dół.
Słyszał kiedyś, że jeśli zrzuci się monetę z takiej wysokości, to można przebić czaszkę temu, co stoi na dole.. Zastanawiał się, czy to prawda xP.

Daria · Wysłany: Pon 14:10, 09 Mar 2009 Temat postu:

Podeszła spojrzała w dól i zawyła śpiewnie auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Sky · Wysłany: Pon 14:17, 09 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na brązowego wilka z gwiazdą na tyłku xD.
Podeszła kilka kroków bliżej, przyglądając się doń z wyraźnym zainteresowaniem.
- Mm... Ciekawe, ciekawe... - dotknęła łapą gwiazdy ;P.

Daria · Wysłany: Pon 14:23, 09 Mar 2009 Temat postu:

Daria wyła piosenkę do gwiazd

can you feel the love tonight XD

Vayneilia · Wysłany: Pon 14:27, 09 Mar 2009 Temat postu:

- Nie macaj ;P - odwrócił się, patrząc na nią ''groźnie''.

Daria · Wysłany: Pon 14:29, 09 Mar 2009 Temat postu:

Daria spojrzala na Sky i Vayneilia z wielkim zainteresowaniem.

Sky · Wysłany: Pon 14:45, 09 Mar 2009 Temat postu:

- Nie macam. Ja GŁASKAM. xD - niewinny uśmiech.
- Wujku Vay, nawet Ty mnie zostawiłeś. Jak mogłeś. ;< - przytuliła się do jego łapy, spoglądając potulnie niczym pluszowy miś :3.

Daria · Wysłany: Pon 14:51, 09 Mar 2009 Temat postu:

a kto zostanie moim wójkiem zawyła żalośnie Daria

Vayneilia · Wysłany: Pon 14:55, 09 Mar 2009 Temat postu:

- ''Nawet ja''? - uniósł lekko łeb, wyraźnie zdziwiony - Wiesz, sądziłem że masz tyle tych znajomych... Całą paczki, wielki gang.. Jeden wujek Vay mniej czy więcej - co za różnica xP - mruknął niby poważnym tonem, choć na jego pysku pojawił się lekki uśmiech. Poklepał jednak jedną łapą Skaj po głowie.

Sky · Wysłany: Pon 15:01, 09 Mar 2009 Temat postu:

- Zostawili mnie! Mendy... xD - wyburczała, błądząc wzrokiem po ziemi.
- Ale wujków Vay'ów nie ma zbyt dużo, a ja mam tylko jednego pod swoją opieką. Czułam się opuszczona... T.T