Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:33, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Przez chwilę nie zdawała sobie z niczego sprawy. Jednak czując pod sobą grunt, odetchnęła z ulgą. Nie miała siły na wielkie wyczyny. Jednak starczyło, by dostać się do wilczycy i ją uścisnąć. Z jej ślepek poleciały łzy.
- Baldzo, baldzo dziękuję - wycedziła. Wtedy też jej uścisk zrobił się mocniejszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:46, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się szeroki i pogłaskała Konkę po łebku. Objęła ją łapą i odsunęła dalej od przepaści. Po raz pierwszy w życiu udało jej się komuś pomóc. A może wcale nie przynosi innym pecha, tak, jak jej się dotychczas wydawało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:00, 05 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Konek nie chciała wcale się 'odtulać'. Tak było dobrze. Bezpiecznie. Na krótką chwilę wróciła myślami do przyszywanej matki, która gdzieś zniknęła. Uśmiechnęła się w duchu mając nadzieję, że ma wspaniałe przygody. Odchyliła łebek do góry i spojrzała raz jeszcze w oczy Flake. Zaufała im i się opłacało. Jej życie dostało drugą szansę, a osoba wilczki dostała niezłą nauczkę od życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:23, 09 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Nie odpychała małej, wręcz przeciwnie - objęła ją łapą i przytuliła lekko do siebie. Rozumiała, że Konka musiała cały czas być przerażona po tym, co się wydarzyło. Flake też jeszcze odczuwała lekki strach - jej serce wciąż biło w przyspieszonym tempie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Assire
Dorosły
Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:09, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Assire rozejrzał się i po chwili wstał. Pocałował Arlet i po chwili szedł do wyjścia wesoły. Stanął i spojrzał na swoja dziewczynę. Po chwili bardzo szczęśliwy i zakochany wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:32, 04 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena dotarła tu chyba jako pierwsza. Przyszła i usiadła sobie. Wpatrywała się w dal czekając aż przyjdzie wilk demon. Owinęła łapy ogonem i cierpliwie Czekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:10, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wślizgnął się niczym czarny pył między skałami i skumulował się w kłąb dymu tuż przy waderze. Jego ciało stało się ciałem stałym, a długi ogon zaczął wić się w powietrzu. Na czaszce widać było szyderczy uśmieszek, a zarazem dość czarujący. Siedział tuż obok wilczycy. Zastrzygł długaśnym uchem i mlasnął niebieskim jęzorem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:14, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena spojrzała w jego stronę.
-Powiedz mi dobry jesteś czy zły?-Zapytała się go.
Spojrzała na niego zaciekawiona. Zastanawiała się nad tym od jakiegoś już czasu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Selena dnia Wto 17:17, 05 Paź 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:19, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Co masz na myśli mówiąc dobry? - spytał z podejrzanym uśmieszkiem. Jego wygląd z pewnością wzbudzał lekki niepokój, a szalona postawa wręcz emanowała demonicznością. Najpierw chciał podejść trochę waderę.. Nie przywykł do jasnych przekazów na co dzień. Przejechał diabelskim ogonem po skalnej półce i zawinął go na dwa razy wokół łap.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:26, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
-No dobrym w sensie że nie szukasz zaczepki z innymi czy złym że dokuczasz innym i prowokujesz ich.-Powiedziała a raczej sprecyzowała swoje wcześniejsze pytanie do demonicznego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:50, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
-A jak Ci się wydaję? Dobre pierwsze wrażenie taję? - mruknął do niej, a jego wzrok przeszył ją na wylot. Jakże on uwielbiał szyderczo się uśmiechać. Nikt nie był pewien co do niego.. Nikt nie ufał demonowi.. A już na pewno nie Sasoriemu. Syknął wężowym tikiem, jak to miał w sposobności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:28, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
Przywlokła się tu, jak to miała w zwyczaju.
Powiodła po wszystkich znudzonym wzrokiem. I wtedy dostrzegła Sasoriego.
Dlaczego ona zawsze natyka się na takie typy? Jak ktoś kogoś nie dźga nożem, to topi albo ześlizguje ze skały.
Ech.
Położyła się nieopodal, mając nadzieję, że nie została zauważona przez kompletnie nikogo. Pragnęła choc trochę spokoju...
Przymrużyła oczy, jednak nadal obserwowała czujnie całe miejsce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:29, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nie jestem jeszcze pewna. Wydajesz się miły na pierwszy rzut oka a zarazem fałszywy.-Powiedziała Selena.
-Ale nie mnie cię osądzać.-Dodała po chwili.
Odgarnęła łapa grzywkę ponieważ znowu opadła jej na oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:26, 05 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wbiegłem w to miejsce szybko,przebiegłem obok jakiejś wadery,nie zauważyłem urwiska i zaczołem spadać.lecz szybko łapą chwyciłem skalnej półki,podskoczyłem i już stałem na krancu urwiska spogladając w dół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:55, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena tylko zauważyła jak jakiś ciemny cieć przemkną koło niej i spadł w przepaść. Jednak po chwili zauważyła że wilk s powrotem siedzi na urwisku. Spojrzała na niego zaciekawiona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:14, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałem lewym czerwonym ślepiem na waderę po czym strzeliłem palcami a Lemur wskoczył na mój łeb.Lemur spojrzał na waderę i zastrzygł uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:50, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena spojrzała na zwierzątko. Z jej pyska wydobyło się ciche warkniecie. W tym samym czasie na grzbiecie Seleny wylądował jej sokół. Ptak spojrzał na futrzaka na łbie wilka i zaskrzeczał w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:42, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
A co zrobił Lemur?Wyciągnoł dwa sztylety które był przypięte do paska którego miał na biodrach.Sztylety wyglądały na ostre i takie też były,Lemur nie chciał walczyć ale wolał być bezpieczny.Zwierze zasyczało w stronę ptaka a w jego oczach można było zobaczyć iskierki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:50, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
Sokół zaskrzeczał tak jak to miał w zwyczaju. Ptak bystro spojrzał na lemura który wydawał się komiczny ze sztyletami. Dla sokoła wyglądał jak zwykły kotlet ponieważ był on uczony polować na małpowate stworki.
-Wystarczy.-Powiedziała Selena melodyjnym głosem.
-Mogrim ja się tym zajmę.-Dodała z kolejnym warknięciem.
Sokół wzbił się w powietrze i zaczął zataczać koła nad waderą. Wilczyca stanęła przodem do wilka i lemura i obu zmierzyła uważnie wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:53, 06 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzałem na wilczyce obydwoma ślepiami,lewym krwisto-czerwonym i prawym bursztynowym.Śmieszyl mnie ten mały ptaszek którego wadera nazwała "Mogrim".
Lemur schował sztylety i wskoczył na mój grzbiet-Czego?-spytałem wadery uważnie mierzyłem ją slepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|