Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:45, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viy uśmiechnął się. - Kim?... Demonem? - Zaśmiał; się, zerkając na betę. No tak, do niej nic nie ma. Nawet więcej, uważa ją za dobrą osobę do... rozruszania. - I jak ci się powodzi, Viktorio? - Teraz na jego kufie pojawił; się szyderczo-zalotny uśmieszek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:53, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
A i basior przybył nad to zacne miejsce. Czerwona mgła spowijała jego sylwetkę a on sam nie rozglądał się zbytnio. Jednak kątem oka dostrzegł Wija jak i Victorię. Zniknął i pojawił się obok Victorii. Klepnął Wija w plecy.
- Witam mego zacnego wroga Viy'a jak i Victorie. - powiedział z szyderczym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:06, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
Viy przestraszył; się, gdyby nie był; to Raven. Na pamięć znał; te jego łapska, z przerośniętymi pazurami. - A, witam, witam. - Rzekł;, uśmiechając się ni szyderczo, ni przyjacielsko, tak po prostu.; Po Viy'owatemu! Tak, on wymyślił nowy uśmiech!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:27, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Uch, raz wzloty, raz upadki, lecz to ostatnie częściej. - Już chciała pocałować Vija, gdy zjawił się Raven Uau, w objęciach dwóch demonów (xd). - Cześć, Raven - powiedziała niechętnie. Uśmiechnęła się krzywo i spojrzała w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:22, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Basior z tyn swoim uśmieszkiem patrzał teraz na Victorię.
- Wzloty? Upadki? Czy taka wspaniała osóbka jak ty może je mieć? - zapytał mając dalej delikatnie ciepły uśmiech na kufie. Spojrzał teraz na Vij'a.
- Hmm... Słyszałem że zostałeś opętany jak mniemam? - powiedział jednocześnie pytając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:23, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Mój zacny wrogu, zaraz wracam, mam coś do obgadania z Viktorią. - Powiedział wyjątkowo miło, lecz spowodowane to było tym, iż inaczej się do Raffusia nie zwracał. No bo przecież Rav, to jego wróg i przyjaciel. Taka trochę pomieszana mieszanka. xD
Powolnym krokiem, ruszył za dużą skałę, dając Viki sygnał, by też tam poszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:53, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Tuż nad urwiskiem pojawiła się ciemna mgła. Gęsta, czarna, wywołująca odruchowy chłód na całym ciele. Wkrótce uchyliły się lekko szkarłatne szparki, błyszcząc nienawistnie. Wkrótce mgła się zmaterializowała, a na jej miejscu stanęła wyjątkowo smukła wilczyca, o kilkumetrowym ogonie i długich, szczupłych łapach. Jej białe futro było nierówno przystrzyżone, gdzieniegdzie w krwi. Naturalna pożywka. Uszy były długie, a pysk przykrywała maska. Mroczny chichot, wyrwany z czeluści śmierci, wyrwał się z jej pyska uzbrojonego w długie kły, dużo wystające poza pysk. Śnieżnobiały jęzor ociekający białą substancją oblizał zęby. Yuki lekko przystawiła łapę ku pyskowi, uciszając chichot. Usiadła na jednym z kamieni, otulając się kilkakrotnie ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:00, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
A on tak doświadczonym demonem nie był. Dopiero uczył się, wykorzystywać swą moc. Uśmiechnął się szyderczo, a jego oczy, przesycone były denerwującą złośliwością. Normalka.
Oczy szybko zmieniły się, z mrocznie alabastrowych, na nader czerwone, wyglądające jakby spływały po nich stróxki krwi. Mwah, jego wzroczek jest kochany!
Spojrzał na smukłą waderę, uśmiechając się po Viy'owatemu. Dla niewtajemniczonych: Uśmiech ten jest mieszanką 3 składników.
Zalotno-Złośliwo-Nienawistny uśmieszek. Podszedł trochę bliżej niej, zostawiając Viki. - Witam... - Z jego ust wydobył się chrypliwy dźwięk, przeplatany nutką tajemniczości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:03, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ah, tak, naturalnie. Były tu jeszcze dwa demony. I ta ich wyczuwalna aura.. Yuki oblizała się raz jeszcze z rozkoszą, widząc Viy Curay'a. Zeskoczyła z głazu, zmysłowymi ruchami robiąc sobie spacerek wokół Demona. - Ah, witam, witam.. - zamruczała swym kobiecym, głębokim głosem. A jeszcze niedawno na jego miejscu był głos chrypliwy, dziecięcy. Dziś Yuki jest w pełni dorosła. A i dorosła, może się pobawic samcami, co nader lubi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:10, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
A on bardzo lubi się z paniami... zabawiać. Oj, dziwnie to zabrzmiało, ale to prawda. Jego ukochana, go nie pamięta, może pozwolić sobie na taki ... rzeczy. - Cóż sprowadza panią w to miejsce? - Zaczął powoli, obserwując wilczyce swym wzrokiem. Tym razem alabastrowym. Od tych zmian, można było spokojnie dostać oczopląsu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:28, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Ah, wyjątkowa nuda, proszę pana - zachichotała zaraz potem, chichotem, jakim śmiała się od lat szczenięcych. Mrożącym krew w żyłach. Jej biodra kołysały się na boki, jęzor mlasnął głucho, otulając na chwilę swym mrożącym zimnem kły, gdy przejechał po nich bezwiednie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:40, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
- A jednak może, mój drogi - westchnęła wadera. Spojrzała na Vija zalotnie. Jednak ona nie będzie trzepotała rzęskami. Aż taka ssssłodziutka nie bywa. Bardziej marzy o własny niewolniku, mwah. To by było super. Na każde polecenie i do skarcenia jak się zechce. Uuu, mroczna wizja. Podeszła do Vija, położyła mu łapę na ramieniu, a końcówką ogona zaczęła delikatnie przejeżdżać po plecach. - No co tam chciałeś robić? O, Yuki. Miło mi Cię widzieć. Jesteś Demonem? Ostatnio widziałam Cę jako milutkiego Wiecznego Dzieciaka ze srebrnym (?) kluczykiem na szyi. Co żeś z nim zrobiła? - zapytała nie przestając pieścić (xd) Vija ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:45, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Kluczyk już dawno nie istnieje. Dzięki jego zniknięciu nie jestem już tym żałosnym szczenięciem - mruknęła, strzelając ogonem jak biczem. Czy jej przeszkadzało, że Viki jej odbiera Viya? Skądże. Przecież to była tylko zabawa. Wszakże wiadomo, że taka szara Viktoria nie miała szans z Yuki, demonem. Więc czemu by się nie podroczyc? Koniec ogona zgrabnej Demonicy powędrował ku ogonowi Bety i obwiązał się wokół niego delikatnie, prawie niewyczuwalnie. A zaraz potem z impetem przygwoździł go do ziemi. Wilczyca oblizała pysk jak gdyby nigdy nic i zachichotała, pysk podsuwając do pyska samca, wcześniej ocierając się zmysłowo o jego bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Josephine
Dojrzewający
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:22, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Jose zmarszczyła nosek. Nie, nie takie scenki przy nastolatce. Gdyby tylko była panem świata, powyrywałaby wszystkim, prócz Asgertha, łby. Zakłócali jej rozmowę. Prychnęła głośno w stronę demona, samca. - A więc Asgerthnie, czy znasz jakieś ciekawe miejsce? - Zapytała, stąpając miękko wokół wilka, przy czym jej futro falowało płynnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Josephine dnia Pią 17:22, 15 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:16, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uuu! 'Walczą' o niego! Hah, to się Viy'aszkowi podoba, nawet bardzo. Dwie dobre kandydatki, na dzisiejszą nockę, a którą wybrać? Tak, on miał brudne plany. Myśli z resztą też. Czy wybrać zmysłową demonicę, czy powabną betę? Oj, będzie miał dylemat, znając jego porąbane życie. Nic nie mówił, w ogóle nie odzywał się, uśmiechając się do niech, po Viy'owatemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:29, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Yuki była wręcz przekonana o swej wygranej. W końcu kto się oprze jej zgrabnemu ciału i zmysłowemu głosowi? Jej łapa powędrowała ku pyskowi Viya, nakierowując go na położenie tej samej linii, co jej pysk. Uśmiechnęła się zaczepnie, posyłając Viktorii triumfujące spojrzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:13, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na demonice, alabastrowym wzrokiem. Teraz ma taki. Oj, lubi to zmieniać. Uśmiechnął się do niej zalotnie, gładząc jej grzbiet. Uuu, chyba ani demon wygra. Z resztą, przekonamy się za chwilę.
'blokada twórcza'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:22, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Shinq przekręciła oczami. Jose pewnie nie obchodziło, że tu jest. Tak już z młodzieżą bywa. A może Czarny samiec podobał się jej? Może, ale białą to nie interesowało. Sama nie widziała swojego partnera od kilku dni. Niby biegł za nią... Zaczęła się niepokoić. Wzięła głęboki wdech, łeb zwiesiła aż do ziemi. Spojrzała na Nastolatkę i uśmiechnęła się w jednym kąciku ust.
- Jose, ja... ja nie będę Wam przeszkadzać. - powiedziała i ruszyła w stronę gór. Dawno nie była na szczytach, a kochała to miejsce. Było dla niej wszystkim.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:27, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Chyba? Na pewno! Ona nie zna słowa przegrana. Od kiedy pamięta, pozostało jej po dawnym życiu zachowanie próżnej księżniczki. Nie czekając ani chwili dłużej gdy fala ciepła rozeszła się po jej ciele, strząsnęła z łba maskę, dając wolność długiej, białej grzywce opadającej bezwiednie na prawy bok pyska. Teraz Viy mógł ujrzeć w pełni smukły pysk i szkarłatne ślepia, przyodziane firanką grubych, długich, czarnych rzęs. Niewiele myśląc, Yuki wpiła swe usta w usta samca, a jej język dynamicznie powędrował ku jego podniebieniu. Koniec kilkumetrowego ogona począł smyrać podbrzusze wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viy Curay
Shrek
Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:35, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
Uuu, Viy'owi to się podoba. Odwzajemnił pocałunek, namiętnie, łapczywie i chytrze. On lubił demonki, ogólnie lubił wadery. Hah, jednakże nie ma opcji by się w jakiejś zauroczył. Chyba...
- Powiedz... podobam Ci się? - zapytał, uśmiechając się po swojemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|