Urwisko nad Jeziorem Zmian

Shapira

Temat mówi sam przez się.
_________________________

Przyleciałam, łagodnie wylądowałam nad urwiskiem.

Shira

Skoczyłam z uwiska, wyszłam odnowiona. -To jeszcze nie to!

Shapira

hej Shira, nieskacz tak szybko bo s wody nałykarz-póściłam oczko wilczycy

Shira

Wspięłam się na skałę. -Hehe... E.... Jakby Ci to powiedziec.... Y.... Nie zaksztuszę się!-zawołałam z ciekaweo pomyłu.

Shapira

zaśmiałam się a tak w ogóle to jak Ci się podoba nowa ja?-zapytałam ciekawie

Shira

Obejrzałam ją. OK. -Lecisz gdzieś spytałam tajemniczo, jakbym chciała cos poskobac.

Shapira

niemiałam takich planów, a co zanieśc Cię gdzieś?-zapyałam tajemniczo, usłyszałam krzyk i zleciałam na dół nie czekając na odpowiedź po chwili wróciłam

Shira

Acha.- powiedziałam.

Nevada

wchodzi i patrza na jeźoro-Co to za jeźoro?-pyta brązowej wilczycy

Kara

przyszłam

Shapira

to jezioro zmian-odpowiedziałam za Shirę-wchodzisz biała wychodzisz np. zielona

Beastie

* Przyleciała i usiadła nad brzegiem... *

Vader

przyszedł i oglądał wilki nad jeziorem

Blacky

//Zły temat i avek zajęty przez Spirita/

Vader

//ok. dzięki ze powiedziałeś że av zajety//

Blacky

//Spirit być cię zesłał na tamten świat... Chyba wiesz kim jest?//

Vader

//wiem, wiem... Kurczę raz się pomyliłam a ty mi bedziesz do końca życa wypominał??//

Blacky

//Nie//

Vader

// juz myślałam//

Blacky

//Napisz w Morzu i koniec offtopu//