Bursztynowy Wodospad

Chris

Zamrugała kilka razy ślepiami.
- Życiorys ... -. odparła i usiadła. Potrzepała lekko łbem i spojrzała na Miyo. Zastrzygła uchem.

Miyo

- Urodziłam i wychowałam się w Watasze Nocy. Moimi rodzicami są Ward i Szasta, mam trzech braci, lecz tylko z jednym utrzymuję kontakt. Głównie było źle chciaż czasem zdarzały się miłe chwile. Ale to już przeszłość. A co ty mi powiesz o sobie? - spytała i położyła się na boku.

Chris

Spojrzała na Miyo.
- Mhm ... wiesz nie ma co tu dużo mówić ... ale dobrze -. zaczęła.
- Nie pamiętam w jakiej watasze się urodziłam, jestem ze świata ciemności ... Miałam rodziców ale oni nie żyją już dawno ... został mi tylko brat Wasp on też mieszka w tej krainie ... Cóż mogę więcej powiedzieć dzieciństwo miałam koszmarne ... -. dokończyła i wzięła głęboki oddech. Spojrzała na swoje łapy.

Miyo

- Czyli nie tylko ja miałam złą przeszłość - mruknęła, a na jej kufie pojawił się delikatny uśmieszek. Jeździła pazurem po ziemi robiąc jakieś okręgi.

Chris

- Tak ... -. powiedziała do niej. Westchnęła cicho. Spojrzała w niebo.
- Powiedz mi czy kochasz swoich rodziców ? -. spytała i przeniosła wzrok na nią.

Miyo

- Tak. Kocham najmocniej w świecie moją rodzinę. Czemu pytasz? - spytała wadery zdziwiona jej pytaniem.

Chris

- Mhm ... Nie tak pytam ... Spotykałam się z takimi przypadkami że dzieci nienawidziły swoich rodziców, a czasem nawet uciekały -. odparła spokojnie. Zaszurała ogonem po ziemi.

Miyo

- Uważam, że nawet najgorsi rodzice zasługują na miłość swoich dzieci - stwierdziła. Na szczęście jej rodzice byli porządnymi wilkami.

Chris

- Spotkałam kiedyś taką rodzinę ... Dzieci uciekły a rodzice dopiero potem zaczęli się o nie martwić i szukać ich ... -. odparła. Pokręciła łbem " Jak tak można ... " pomyślała. Spojrzała w niebo.

Miyo

Kątem oka spojrzała na niebo, które całkiem poczerniało. Jedynie gwiazdy i książyc oświetlały krainę - Lubisz ciemność? - spytała wilczycę.

Chris

Przymrużyła nieco ślepia.
- Tak ... to moja ulubiona pora ... w ciemnościach mnie nie widać ponieważ mam taką ciemną sierść jak noc, widać tylko moje czerwono krwiste ślepia -. odparła i uśmiechnęła się do siebie pod nosem.

Miyo

- Mnie demaskuje mój irokez - zaśmiała się i spojrzała na wilczycę. Jej oczy nie były w pełni sprawne, a prawe już w ogóle - Ja lubie noc, gdyż widać gwiazdozbiory - mruknęła cicho

Chris

- Tak ... wtedy jest też pięknie ... -. odparła. Zaśmiała się lekko pod nosem. Spojrzała na Miyo.

Miyo

Wstała na chwilę i widząc książyc prawie w pełni zawyła donośnie, a dźwięk rozniósł się po całym terenie - Taki odruch - uśmiechnęłą się i spojrzała na wilczycę.

Chris

Uśmiechnęła się do niej.
- Nie przejmuj się każde wilki tak robią ... -. odparła. Diana po chwili wstała i zawyła głośno. Wycie rozniosło się wśród krainy. Uśmiechnęła się i spojrzała na Miyo.

Miyo

Uśmiechnęła się delikatnie do Diany i usiadła - Masz zamiar zakładać rodzinę? - spytała ni stąd ni zowąd.

Chris

- Mhm ... Czasem tak a czasem nie ... a ty ? -. spytała. Tak na prawdę miała czas na partnera jak mówi jej brat Wasp.

Miyo

- Nie wiem. Dla mnie to tylko wyobraźnia, przynajmniej na razie - wymruczała i spojrzała kątem oka na swoją towarzyszkę.

Carly

Wędrując po terenach wodospadów, napotkałam ten wodospad. Przez ciemność, jaka zapanowała niedawno, potknęłam się. Nawet nie wiem o co. Lecąc, wpadłam do wody. Wypłynęłam z niej po chwili, siadając na brzegu z wyglądem mokrej kury. Optelepałam się, nie mocząc nikogo i zwróciłam wzrok na wilczycę, dziwnie podobną do Waspa.

Chris

- Rozumiem ... -. odparła. Spojrzała na przybyłą wilczycę. Zamrugała kilka razy czerwono krwistymi ślepiami. Przyjrzała jej się widać było że wpadła do wody.
- Witam ... -. powiedziała do wilczycy. Uśmiechnęła się do niej.