Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:35, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Małeństwo było słabe żeby wstać i ruszyć , było nieprzytomne, nie regowało na żadne bodźce. Leżało jak mokra szmata do podlogi , z życiem ale tlącym się i bez ruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:38, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na małą obojętnym wzrokiem. Nie wiedziała co ma z nią zrobić. Z góry wyglądała na jeszcze mniejszą. Znów westchnęła. -Uratowałam jej życie... A teraz co? Mam zanieść ją do lecznicy? A może se poradzi sama.. - Gadała tak sama z sobą nie wiedząc co począć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:42, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Uniósł łeb i spojrzał na wilczycę. - Mnie wyciągnięcie tego potworka z wody wystarczyłoby na zabicie swojego sumienia - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:46, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na niego. Jej oczy nie wyrażały nic prócz... Hmm... Zazdrości?! Może... - Szczęściarz - Mruknęła do niego pokazując przy tym swe białe wielkie kły i po chwili dodała - Tylko pozazdrościć - Powróciła wzrokiem na małą. Jednak po chwili jej także przestało zależeć na tym czy wziąść ją gdzieś czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariana
Duch
Dołączył: 17 Gru 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: z dalekiej północy z krainy Arsha Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:46, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Maleństwo było nadal nie przytomne i niewydawało z siebie ciepła, ale mialo pod łapami kartkę napisaną wilczym językiem od dorosłej wadery,, Proszę o dobre wilki o zaopiekowanie się Arii i traktowanie jej jak własnej córki''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:49, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przewrócił tylko oczami i ponownie położył pysk na ziemi, wzrok kierując gdzieś przed siebie. Poruszał delikatnie końcem ogona, jakby zastanawiał się nad czymś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:53, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jej wzrok spoczął na kartce. Nawet z tak wielkiej odległości widziała świetnie. Przeczytała kartkę i zachichotała - Ktoś prosi o traktowanie jej jak własnej córki, a sam ją widocznie zostawił. - Znów zachichotała. - Ja nie pomogę. Co jak co, ale ja raczej dobra nie jestem. - Mruknęła z triumfalnym uśmieszkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maya dnia Pon 15:54, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:57, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Nie zwrócił uwagi na kartkę ani na słowa wilczycy. Cóż go miał obchodzić nieznośny szczeniak, z którym rodzice zapewne nie mogli wytrzymać i go porzucili?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abaddon dnia Pon 15:58, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:02, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zauważyła, że wilk jej nie słucha. No cóż widocznie nie ma na to ochoty. Odsunęła się od niego jak najdalej mogła i położyła się umieszczając swój łeb na łapach. ,, Dlaczego, zawsze jak mam zły humor to ze mną gadają, choć nie mam na to ochoty... A gdy mam dobry nastrój to siedzą cicho?! - Pytała siebie samą w myślach. Jej oczy znów wypełniły się cierpieniem. Wspomnienia jak zwykle powróciły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:12, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wciąż patrzył przed siebie nieobecnym wzrokiem, myślami odpływając gdzieś daleko. Końcem ogona poruszał energiczniej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abaddon dnia Pon 16:14, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:17, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Jej sierść zjeżyła się. Obnażyła lekko kły. To może oznaczać tylko jedno... Wróciło najgorsze z wspomnień... Zamarła w tej pozycji jak posąg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:22, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Abaddon nie zwracał uwagi zupełnie na nic, wciąż leżał w bezruchu i wpatrywał się tępo w jakiś bliżej nieokreślony punkt w oddali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:28, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Po chwili zaczęła trzepać łbem jakby chciała wyrzucić wspomnienia z głowy. Wstała i zeskoczyła na dół. Z jej oczu lały się łzy. Łzy?! Czemu one były fioletowe?!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maya dnia Pon 17:10, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Przyglądała się bez zainteresowania całej akcji, nie komentując wcześniejszego braku odzewu od jasnego wilka. Obrzuciła chłodnym spojrzeniem leżące młode, po czym najzwyczajniej w świecie zignorowała je. Przeniosła wzrok w górę, obserwując niebo.
- Gdy gwiazda umiera, rodzi się z jej prochów nowa - powiedziała niby w przestrzeń, do nikogo konkretnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:41, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
W jej uszach zaczęło dzwonić. Otworzyła pysk dysząc. Jej język i zęby były całe zakrwawione. Podbiegła do wody i wsadziła łeb do wodospadu, zabarwiając wodę na czerwono. Po chwili wyjęła łeb. Była cała zadyszana, oczy miała zamknięte.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maya dnia Pon 17:18, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:12, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na czerwoną plamę, która rozpływała się stopniowo.
- A gdy nowa się urodzi, zalśni jaśniej niż poprzednia kiedykolwiek - odezwała się bez śladu chłodu, dziwnie spokojnym i stonowanym głosem. Jej białe ślepia skierowały się na krwawiącą wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:16, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na wilczycę. Dobrze słyszała jej słowa. Bardzo spodobało jej się to co powiedziała. Pod oczami miała czerwone plamy po jej krwi. - Piękne. - Szepnęła prawie bezgłośnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maya dnia Pon 17:18, 11 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:19, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
- Lecz ta nowa, lśniąca jasno, jest też bardziej zubożała - dopowiedziała, nie odrywając białego spojrzenia od wilczycy. - Znajdź morał, Upadła - zwróciła się do niej, owijając ogonem łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maya
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:22, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Zaczęła się zastanawiać co mogą znaczyć słowa wilczycy. Siedziała tak i myślała. Po dłuższym czasie westchnęła ciężko. Wstyd się było jej przyznać, że nie rozumie. Utkwiła wzrok w ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:25, 11 Sty 2010 Temat postu: |
|
Wpatrywała się w nią swoim zwykłym, lekko ironicznym spojrzeniem. Nie podeszła do niej, zachowała dzielącą je odległość. Po dłuższej ciszy uśmiechnęła się, ukazując parę dłuższych kłów.
- Spłonął feniks we własnym ogniu, odrodził się ze swych popiołów. Lecz część popiołów uciekła w świat z wiatrem. - Przekrzywiła łeb, dając jej ponownie czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|