Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:03, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Skrzywił się lekko patrząc w stronę owego drzewa.
-Skąd to niby wiesz? - mruknał. Nie miał do czynienia nigdy z takimi przesądami. Wilczyca wydała się być podobna charakterem do wilka. Jednak to było tylko powierzchowne stwierzdzenie Sas'a. Co mógł o niej wiedzieć, skoro tylko z głębi oczu odczytać było mozna prawdziwą naturę istot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:08, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Po prostu to wiem. - odparła. Podniosła wzrok na wysokość oczu wilka. W jej oczach nie było nic specjalnego. Zwyczajny, miedziany kolor. Pustka. Ból.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
-Ah tak.. - szepnął nadal przyglądając się ptakom. Pustka, ból.. tyle wystarczyło by samiec dowiedział się czegoś o nowopoznanej. Czyżby teoria, że nie miała lekko w przeszłości była trafna.. cóż, któż to wie. Z pewnością każdy miał swą mroczną tajemnicę.. ale w różnym stopniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:21, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Chciała wyszukać czegoś w jego oczach. Jednak na daremne. Nie potrafiła dostrzeć niczego konkretnego. - Nazywam się Sheala. - przedstawiła się, chociaż jej nowe imię z trudnością przychodziło jej na język.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jumpi
Nowy
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:08, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
Wbiegła zadowolona i rozbawiona.
-Cześć- Zawołała z szerokim uśmiechem na mordce.-Jumpi jestemUśmiechnęła się do wilków.
-Pobawimy się w coś?-podbiegła do czerwonej wilczycy i ucieszona klepła ją leciutko w łapę -Berek goń mnie.Hihi. Zaśmiała się uciekła trochę dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:19, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Idź stąd. - warknęła do wesolutkiej wilczycy. Niegdyś też była taka sama, ale teraz nie mogła znieść widoku szczęśliwych wilków. Zlustrowała ją złowrogim spojrzeniem, dając sygnał że ma się do niej nie zbliżać. Następnie wbiła wzrok w wodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:27, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Wbiegł tutaj niczym tornado, potężny huragan porywający liście do szalonego tańca. Zatrzymał się dopiero tuż przy wodospadzie, niemal wpadając do szumiącej wody. Zastrzygł uszami zdyszany, rozglądając się dookoła. Wtem padł na ziemię, przewrócił się na plecy i z tej pozycji zaczął wpatrywać się w błękit nieba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:00, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na Shealę z szyderczym uśmieszkiem. "O tak... idealnie.." - jakże on uwielbiał patrzeć jak małe, rozdarte bachory milkną na widok wilków, które są do nich nastawione dość niesympatycznie. Wielki basior patrzył na malutkie i kruche ciało szczeniaka z wyraźnym obrzydzeniem. Jednak nie na długo zatrzymał na nim wzrok. Kąt oka powędrował na kolejnego przybysza, którego nie zdołał poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:04, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
- Zbieraja się młodziki. - mruknęła pod nosem, niby to do Sasoriego (?), niby to do siebie. Warknęła ponownie dając wyraźnie znak, że jest z tego faktu niezadowolona. Otrzepała się z kurzu i kropelek wody. Popatrzyła na basiora kątem oka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sheala dnia Pon 18:05, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:07, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał na wilczycę o czerwono-pomarańczowej sierści, przypominające mu płomień, ogromny pożar. Po treningu z Hekate zdawał się słyszeć wyraźniej niż jako szczeniak, więc wychwycił wypowiedziane przez waderę zdanie. Zmarszczył nosek z typową dla siebie nieufnością, po czym usiadł i odwrócił się do ognistej wilczycy plecami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:11, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
-Taaa.. nieznośne bachory.. - mruknął również nie zbyt zadowolony.
-Ale zawsze można się z nimi podroczyć.. dla rozrywki.. - tak, samiec miał na myśli postraszenie owych młodzików, ah jakże on uwielbiał bawić się cudzym kosztem. Akurat doskwierająca nuda mogła bardziej przyczynić się do rzeczonego pomysłu. Samiec nie ruszył się jednak z miejsca. Spojrzał na wilczycę, a potem na młodego, który dopiero co hałaśliwie wtargnął na ten teren.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:32, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
We łbie She zawitał wspaniały pomysł. Uśmiechnęła się chytrze, a następnie obeszła dookoła rosłego basiora. Spięła się, zebrała wszystkie swoje siły w całość. Popchnęła go w stronę wody tak, żeby po prostu wpadł. Czy jej się to udało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:37, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Sasori niespodziewał się takiej reakcji ze strony wilczycy, toteż całym swym cielskiem wylądował w lodowatej wodzie, a fale, które wywołał swoim oddziaływaniem na substancję rozprysnęły się w górę i na wszystkie strony tworząc wielkie "plusk!". Woda utworzyła mały "deszczyk" po czym wchłonęła w glebę. Gdy tylko samiec wynużył pysk z wody, potrząsnał nim i zastrzygł uchem. Nie zbyt zadowolony powędrował wzrokiem w stronę zaczepialskiej. Czyżby do głowy wpadł mu jakiś pomysł? Podpłynął do skał, które tworzyły brzeg, a gdy wyłożył potężne, całkiem przemoknięte łapy na sliskie kamienie, momentalnie spowrotem cały znalazł się pod wodą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:43, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
/>D/
Wadera w najlepsze patrzyła na jego poczynania. Na szczęście na jej ciele wylądowało tylko kilka kropel wody, więc nie musiała się przejmować, że będzie wyglądać jak zmokła kura. Lecz i tak miałaby to w nosie.
Patrzyła na niego dość dziwnym wzrokiem. Wzrok zachęcający do wspólnej.. zabawy? Tak. Zabawy. Na zbicie czasu, ot co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:46, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Obserwował poczynania dwóch wilków, zaś w momencie, gdy został ochlapany wodą, zmarszczył ponownie nos. Wstał i otrzepał się mocno, próbując pozbyć się większości wilgoci z futra. Po części mu się udało, lecz osuszona sierść napuszyła się wyraźnie.
Niespodziewanie młody wilk skoczył ku waderze i, w akcie zemsty, popchnął ją w kierunku wodospadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:48, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Samiec nie wynurzał się z wody. Przez czystą, głęboką wodę było widać tylko zarys jego sporej sylwetki na dnie. To był raczej kiepski kamuflarz ale czy wilczyca musiała to wiedzieć? Hmm.. Obszerne ciało trwało jednak w całkowitym bezruchu. Nie wiedział więc co dzieje się na lądzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Pon 18:49, 08 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zorientowała się, że basior dość długo nie wyłania się spod tafli wody. Wstała, nachyliła łeb. W mętnej wodzie widziała tylko jego zarys. Bez wahania skoczyła obok, grzywka całkowicie przysłoniła jej oczy. Nosem pchnęła go w kark, by sprawdzić czy stracił przytomność.
xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:58, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Przez chwilę się nie ruszał. Jego ciężkie ciało było teraz nieco lżejsze pod wpływem wypierania wody. Oczy miał zamkniętę, a łapy bezwładnie falowały w substancji. Wyciągnięcie bydlaka z wody było nie lada wyzwaniem. x]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheala
Nowy
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 1136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:06, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Zwinnie wpłynęła pod jego ciało, gramoląc go w stronę powierzchni wody. Wypuściła kilka bąbelków, gdyż ciało basiora było bardzo ciężkie i przygniatające. Wynurzyli się oboje na tyle, by zaczerpnąć powietrza. Zaryzykowała. Wbiła swoje zęby w jego kark i ciągła go w stronę brzegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:24, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
Saiec nie ruszył się. Jego przemoknięte ciało wlekło się po glebie ciągnięte przez wilczycę. Cóż... Przez grubą, czarną sierść nie było widać żadnych funkcji życiowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|