Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:22, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Tak zgoda, ale... mam jedno ale... a głównie, mnie się nie przytula.- powiedziała i zrobiła obrażoną minę. -A i całować mnie też nie można..- dodała mała i odeszła kawałek dalej, siadając pod drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:36, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
dobrze -uśmiechnął się do niej ciepło i spojrzał z zapytaniem do Siomby. a może by przynieść nam sarnę- i po chwili wstał i powiedział -jak jesteś cie głodne- spojrzał miłosiernie do siomby i Kyinry mogę wam przynieść coś pysznego do zjedzenia albo możemy pójść do restauracji bo zgłodniałem -szepnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:40, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
// wszystko wspaniale, tylko błagam... gdzie tam jest widoczne B? Siomha... Siom H a, nie Siom B a... proszę... //
Zaśmiała się, widząc zachowanie córki.- Ja z miłą chęcią zapoluję.- dumnie się wyprężyła, jakby podkreślając tym swoją profesję.- Uwielbiam polować i znam się na tym, więc mogę Wam pokazać parę fajnych miejsc do polowań.- uśmiechnęła się. Wciąż było jej ciężko, ale wiedziała, że to minie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:55, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kyin wyprężyła się dumnie, chwilę później już skakała na około nich i się śmiała, sama nie wiedziała z czego. Ona ma takie odpały, raz jest spokojna, a chwilę później już skacze i się śmieje jak głupia. Niektórzy mogli by ją za nienormalną uznać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:58, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
Obserwowała młodą, podążając za nią wzrokiem. Ta to miała odchylenia. Uśmiechnęła się szerzej. Cieszyła ją jej radość. Siom już tak miała. Czasem wystarczyło jej to, że inni się nie zagryzają i już była szczęśliwsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:06, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Rami tami mamy bali, wszyscy się porozpierdalali!- zapiszczała wesoło a chwilę później pisk zmienił się w rechot, zaczęła się znowu śmiać. Sama nie wiedziała z czego, a może z tego zwalonego rymu? O.o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:12, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dobrze myszko -szepnąl cicho Dream i pocalowal Siomhę Lorcan. Nagle z tyłu za drzewami usłyszał szelest i zobaczył niedźwiedzia. Czuł ze są zagrożeni. Niedźwiedź poczul ich obecność i ruszyl w samoobronie do najblizej siedzącej Siomhę lorcan. Kiedy stanąl na dwóch łapach, dream wiedział co robić trzeba bylo ją obronić i oddać życie za nią, a niedźwiedziedź byl ogromny jak dąb. Podszedl Dream i oslonił cialem swoim partnerkę szeptajac do niej -uciekaj- i ruszył krok do przodu do ataku. Kiedy niedźwiedź machnął łapami dream zrobił unik. I skoczył jak lew i wbił swoje kły w kark niedźwiedzia rozrywając mu tętnicę. Wykrwawiając się na śmierć niedźwiedź walnął przednimi łapami w oczy Dreamai rozrywając na strzępy i niedźwiedź padl martwy. Dream wymacał swoje oczy byly martwe. Jęknąl jak go pokocha Siomha ślepego wilka. Bedzie musiał liczyć na czyjąś pomoc a tego nie chciał. Jak to przeżyje jego siostra że on jest ślepym wilkiem. Niewiadomo jak dalej się to potoczy, ale śa takie chwile że trzeba się pogodzić z prawdą.
Położył się i zawył cicho prawdopodobnie z szoku i bólu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:25, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Siomha nie mogła nawet zareagować. Nie zdążyła. Gdyby tylko miała czas, gdyby Dream nie rzucał się tak na niedźwiedzia... Byłaby w stanie mu pomóc. Oglądała całą scenę, jak przez mgłę. Walka wilka i dzikiej bestii... gdy niedźwiedź padł, zobaczyła co się stało. Podeszła do Dreama. Nie wiedziała, jak on zareaguje, więc była ostrożna...- Dream... kochany...- szepnęła i położyła się obok niego, tuląc go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:31, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Cicho jęknął i przytulil się do niej. -No cóż jestem ślepy ,ale najważniesze że tobie nic się nie stało - uśmiechnął się do niej. To co moja miła może pójdziemy do szpitala by mi te martwe oczy usuneli i dali opaskę tak bedzie lepiej -szepnął i z bólu jęknał i uśmiechnął się. -Trzeba życ dalej i nie przejmować sie tym co się stało -szepnął i pogodził się, że bedzie niewidomym wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dream dnia Czw 7:32, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:38, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową, zapominając, że przecież nie może tego zobaczyć. Natychmiast się poprawiła i powiedziała.- Jasne, zaprowadzę Cię tam.- zamilkła na chwilę, jednak zaraz dodała.- Damy sobie radę... ja i Ty- razem.- uśmiechnęła się przez nieme łzy i spojrzała na Kyinrę, dając jej wzrokiem znać, że zobaczą się później. Podniosła się.- Możesz iść tuż koło mnie.- zaproponowała.- Czując mój bok, będziesz wiedział, jak iść.- miała nadzieję, że jemu spodoba się taka opcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dream
Dorosły
Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z daleka Płeć:
|
Wysłany: Czw 7:41, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się i probował ją pocalować i pocałowal ją i zbliżył się czując jej bok. no to chodźmy -cicho zaśmial się a ona prowadziła. Kochal ją i nieprzejmowal się tym ze jest niewidomy cieszył sie chwilą życia. Bo życie jest najważniejsze. Najważniejsze i najcenniejsze, bez życia nie ma promienia światła i nadzieji. Nie przejmował się że już nie ujrzy światła ani barw ale poczuje zapach i to było dla niego najważniejsze.
//Lecznica//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dream dnia Czw 7:44, 25 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:13, 25 Lis 2010 Temat postu: |
|
-No i super..- powiedziała mała i usiadła. Machała ogonem, i co teraz? Siom ją zostawi dla tego wilka? No... ciekawie, położyła się i westchnęła. Co ta miłość robi z wilkami, dlatego partnera nie będzie miała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:34, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- A teraz udamy się tutaj... - miękki, lecz męski głos dobiegł gdzieś zza pobliskich drzew. Z tego samego miejsca zaraz wyłonił się duży, samiec o chudym ciele i dużych skrzydłach. Veli-Matti Onni pojawił się nad Bursztynowym Wodospadem przyprowadzony ciekawością, pragnieniem poznania krainy, w której zdecydował się osiąść. Stanął w dali od wodospadu, który mimo znacznego mrozu nie zamarzł i rozejrzał się, po czym spoczął przy brzegu rzeki. Po niemal dwuletniej, nieustannej tułaczce nareszcie mógł oddać się odpoczynkowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:40, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Darkness przebrnęła przez natrętne krzaczory. Wyłoniła się z nich mając gałęzie i liście we włosach. Mając nadzieję że nikogo nie będzie przy wodospadzie, przybyła tutaj. No cóż, wyglądała jak istne straszydło, lecz myliła się. Przy wodospadzie stał czarny-rosły wilk z wielkimi czarnymi skrzydłami. Wiedziała że się ośmieszy.
- Eee... Cześć! - odparłam na przywitanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:44, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gwałtownym ruchem łba odwrócił pysk ku samicy i zanim coś odpowiedział, kilka razy zmierzył ją ciekawskim spojrzeniem. To było przedziwne uczucie, zobaczyć wilka po całych dwóch latach, kiedy to jedynymi żywymi stworzeniami, z którymi Veli-Matti miał kontakt, była rogacizna, na którą polował.
- Cześć - odpowiedział. Wyciągnąwszy łapę w stronę wadery, wyciągnął z jej blond włosów wszelkie gałązki i listki, które zaplątały się w długie kosmyki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:57, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dzięki - podziękowałam za wyjęcie gałęzi z włosów - Jestem Darkness, a ty? -
Włożyłam łapę do wody, i pochlapałam odrobinę w niej. Zdawała się całkiem przyjemna, a więc owa Darkness postanowiła skosztować jej. No cóż, darkness była wyjątkowo wybredna co do jedzienia, ale o dziwo magiczna woda jej odpowiadała. Darkness rozmyślała kiedy owa woda będzie mogła zabłysnąć kryształami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:02, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Veli-Matti Onni - przedstawił się krótko. Aż dziw brał, że przez tyle miesięcy nie odzywania się, samiec nie zapomniał, jak się mówi. Zaczął bawić się jedną z wyciągniętych z włosów wilczycy gałązek. Darkness mogła wyczuć w tonie jego głosu lekką niepewność i dostrzec jego wyraźne zagubienie. Na razie nie potrafił się odnaleźć w roli wilka prowadzącego osiadły tryb życia, już nie samotnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:05, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Candia usiadła obok wilka. Popatrzyła na niego i przedstawiła się:
- Jestem Candia. Miło Cię poznać. - uśmiechnęła się i merdała ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:08, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Candia, siadając obok samca, niechcący popełniła jeden poważny błąd: zajęła miejsce po jego prawicy, a więc od strony niewidomego oka. Veli-Matti miał obsesję na punkcie wzroku i nienawidził, gdy ktoś zachodził go od strony prawego, niesprawnego ślepia. Z jego pyska wydobyło się głuche warknięcie i basior obnażył kły, w mig się prostując i odwracając łeb ku przybyłej waderze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Śro 20:09, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:22, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Darkess zauważyła jego niepewność do sytułacji. No cóż, nie każdy wilk musiał przebywać akurat w stadzie. Postanowiła być miła i nie pytać o co chodzi.
- Witaj, Candia - przywitała się.
Spojrzała na na Matti'ego [bede ci mówić 2 imieniem, jeśli pozwolisz] i pomyślała: Ciekawe dlaczego nie może się odnaleźć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|