Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:54, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
{Wilczyca usiadła przeciw ciebie matty}
Wilczyca przywitała się z inną wilczycą i usiadła obok niej, ponieważ ten basior nie wydawała jej się straszny tylko śmieszny. Jego oko było dziwne a zarazem ciekawe do oglądania. Candia napiła się wody i powiesiła się do góry nogami na drzewie (To jej ulubione zajęcie).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:59, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wyraz obok a naprzeciwko lub przeciw to nie są synonimy. Jeżeli piszesz obok, wyraźnie sygnalizujesz, że usiadłaś przy czyimś boku.
Veli-Matti Onni nie zamierzał zrobić krzywdy nieznajomej waderze, cóż, jego nagła reakcja była odruchem absolutnie bezwarunkowym, na który samiec nie miał wpływu. Mimo to obserwował waderę z uwagą. Była taka drobna i pocieszna... Matti, basior o posturze potężnej i dużej sile, mógłby zgładzić ją jednym kłapnięciem pyska.
Lecz nie miał zamiaru, bo po co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Śro 21:01, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:08, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Can patrzyła na basiora. Fajnie wyglądał. Jego oko dodawało męskości :-)
Wilczyca za długo się patrzyła i spadła na głowę. - Ups, ała! - krzyknęła i z głowy przewróciła się na plecy. Potem wstała i zaczęła się śmiać. Co robimy? - zapytała się samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:13, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Samiec patrzył na upadek wilczycy w milczeniu. Upadła pechowo, wprost na łebek. Czy to możliwe, by przepowiednia ciążyła nad nim nadal? Nawet w krainie tak odległej od lasów świerkowych mroźnej Finlandii? Matti pokręcił łbem, jakby chcąc zaprzeczyć tej złej myśli, co dla obserwatora mogło wyglądać dość osobliwie. Tak samo jak reszta jego zachowań, zdradzających niepokój i zagubienie. Oj, wiele jeszcze czasu minie nim Veli-Matti Onni odnajdzie się pośród wilczych towarzyszy.
Przypomniał sobie, że powinien przeprosić Candię za to warknięcie. Nie odpowiedziawszy na jej pytanie, rzekł:
- Wybacz mi tą... moją gwałtowność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:15, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Nie ma sprawy, przyjmuję przeprosiny. - wilczyca uśmiechnęła się i usiadła na kamieniu w milczeniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:18, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wilk z powrotem spoczął na śniegu, położył się na brzuchu, zaś przednie łapy skrzyżował. Jego widzące oko lustrowało otoczenie, chłonąc każdy, nawet najdrobniejszy szczególik. Veli-Matti był bowiem bardzo ciekawy tej krainy, w końcu podjąć decyzję o spędzeniu w niej reszty życia. Końce jego rozdwojonego w połowie ogona poruszały się w przeciwnych kierunkach, raz po raz się mijając lub zderzając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:23, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wadera popatrzyła na jego ogon - Fajny ogon - powiedziała i pomachała swoim. Złapała dwie ryby w wodzie i jedną dała Matti Onni. Były bardzo pyszne. Candia po zjedzeniu oblizała cały pyszczek i rzuciła pomiędzy łapy basiora kulkę śniegową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:27, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuję za komplement - rzekł, a na jego pysku pojawił się sympatyczny grymas, który miał być jakby... uśmiechem? Tak, uśmiechem. Trochę nieudanym, lecz wyraźnym. Nie miał chęci na jedzenie, lecz nie wypadało nie przyjąć podarku wadery. Samiec skosztował ryby, a kiedy przy jego łapach spoczęła śniegowa kulka, począł toczyć ją w zasięgu swoich łap, sprawiając, że stawała się coraz to większa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:31, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Robisz bałwana? - zaśmiała się i położyła mu 2 kulkę na plecy, a sobie na głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:36, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
W istocie basior nie zastanawiał się, po co toczy śnieżkę, powiększając tym samym jej rozmiary - ot, po prostu to robił. Być może, żeby zająć czymś łapy zmęczone bezczynnością. Pchnął pokaźną śniegową kulę wilczycy.
- Myślę, że bałwan wykonany twoimi łapami będzie ładniejszy niż mój - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:46, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca ulepiła bałwanka, który przypominał Matty'ego. - Ładnie? - zapytała i przyczepiła bałwano-Matty'emu do łapki czekoladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:49, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Właśnie mi się przypomniało, że miałam Ci przypomnieć, żebyś odpisała mojemu Waspowi na Polanie pełnej kwiatów x)
Wilk obserwował, jak Candia pieczołowicie lepi bałwana. Oparł pysk o przednie łapy.
- Uroczy - odpowiedział, przyglądając mu się przez moment. Dodał z nutką rozbawienia. - Tylko to podobieństwo do mnie... czyżbyś sugerowała, że jestem bałwanem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:02, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Nie! Ja nie miałam z czego zrobić Ciebie! - z jej głosu wydobywał się niepokój. Wilczyca bała się, że on przestanie ją lubić. - Nie myśl tak. - uśmiechnęła się i położyła na plecki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:18, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiał się, widząc niepokój wilczycy. Jego śmiech brzmiał wyjątkowo miękko i przyjemnie dla ucha. Zdecydowanie lepiej wychodził wilkowi chichot niż krótki, pojedynczy uśmiech.
- Spokojnie, tylko żartowałem - odpowiedział z rozbawienie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Śro 22:18, 12 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:35, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Powoli, z gracją podeszła do wodospadu. Nachyliła się nad tafla i wypiła kilka łyków chłodnej wody. Podniosła łeb i wtedy dostrzegła parę wilków. W jednym z nich rozpoznała Candię. Podeszła więc z ciepłym uśmiechem na pysku i skłoniwszy nieco łeb na powitanie powiedziała aksamitnym głosem:
- Witaj Candio. - następnie zwróciła pysk w stronę basiora - Witaj, jestem Evana, a ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:49, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Veli-Matti Onni, miło mi - odparł, skinąwszy waderze łbem. Przez kark przeszedł mu lekki, acz nieprzyjemny dreszcz. Poza nim znajdowały się tutaj bowiem trzy wilki, on zaś nie był przyzwyczajony do tak licznego w jego mniemaniu towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Candia
Nowy
Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:00, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Matti pójdziemy gdzieś? - zapytała i zjadła śnieżkę. - A tak, to czy masz partnerkę? Czy w ogóle chcesz ją mieć? - zapytała, bo on podobał się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:09, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wilk z lekkim zniesmaczeniem patrzył, jak Candia jadła kulkę śniegową. Jak można z własnej woli połknąć coś, po czym łażą inni? To tak, jakby połknąć grudkę ziemi.
- Każdy pragnie miłości, bardziej lub mnie jawnie - odrzekł. - Partnerstwo zaś powinno wynikać z prawdziwej miłości i łączyć wilka i wilczycę na całe życie.
Candia mogła domyślić się, co miał na myśli Veli-Matti, mówiąc te słowa. Basior od razu odczytał intencje, z jakimi pytała go o partnerkę. A dla niego partnerstwo nie mogło zostać zawarte chwilę po poznaniu drugiej osoby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:39, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdy usłyszała pytanie Candii naraz wilczyca wydała jej się strasznie porywcza. Natomiast na odpowiedź basiora zareagowała ciepłym uśmiechem. Widać basior nie jest taki jak reszta i szuka prawdziwej miłości. Nadzwyczajne jak na te czasy.
- Widzę, że podchodzisz do tego tematu w sposób "zdrowy". - powiedziała i po chwili dodała. - mówiąc "zdrowy" miałam na myśli, że nic na wariata i że musi to być prawdziwe uczucie. Niestety coraz mniej wilków ma takie poglądy jak ty i ja. Wszyscy albo podejmują decyzje zbyt szybko zauroczeni na chwilę, albo liczą na znajomość bez zobowiązań... najczęsciej kończy się nieszczęściem... i po co sobie stwarzać problem? Zdecydowanie lepiej jest poznać drugiego pod każdym kątem, zobaczyć go w różnej sytuacji a potem podejmować decyzje o czymkolwiek... być pewnym decyzji.
Skwitowała całość sprawy i zdmuchnęła niesforną grzywkę na bok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Czw 19:40, 13 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veli-Matti Onni
Dorosły
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:59, 13 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Miło, że ktoś tu podziela moje podejście do spraw sercowych - powiedział, przenosząc spojrzenie z Candii na Evanę. Jako że nie miał okazji poznać zbyt wielu wilków, to ni był też w pełni świadom ich obyczajów i podejścia do życia, więc trochę zdziwiło go pytanie Candii o partnerkę. Według Veli-Mattiego naturalne było oczekiwanie na uczucie wyższe od pożądania i marnego zauroczenia, a tu się okazuje, że wiele wilków woli bawić się w partnerstwo i ranić nawzajem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|