Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:46, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Alayna wzdrygnęła się na dźwięk czyjegoś głosu. Był jej obcy. Zresztą, kogo ona teraz mogła znać? Była wojowniczka odwróciła się i delikatnie uśmiechnęła do przybysza.
- Węch i słuch już nie ten sam... - rzekła cicho do siebie z westchnieniem. Kiedyś z całą pewnością nie dałaby się tak podejść, nie, nie! - Jestem Alayna, a jak ciebie zwą? - spytała zaraz, kończąc użalanie się nad swym stanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:58, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Mam na imie Reywan, ale mówią mi Rey - powiedział ciepłym głosem i usiadł. - Jeśli cię przestraszyłaem to przepraszam. Nie chciałem - zawsze był miły i jakiś przyjazny. Nie mógł być inny... Czemu? Bóg jeden wie. Zawsze nieśmiały, skryty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:03, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Alayna zaśmiała się i machnęła łapą.
- Ależ skąd! Po prostu tak nagle poczułam się... staro - powiedziała machając z wolna koniuszkiem ogona. Zaraz jednak jej przejściowa gorycz znów prysła. - Miło mi cię poznać, Reywan'ie! - oznajmiła z entuzjazmem, kiwając przy tym głową w przód i w tył. Co prawda nie był to gest nazbyt energiczny. Alay miała swoją dumę i mimo, że było jej nieswojo z powodu swego wieku, z całą pewnością nie była już szczeniakiem i wiedziała co jej przystoi, a co nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:11, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Strao? - pomyślał. Wadera jego skromnym zdaniem wcale nie wyglądała staro. Wprost przeciwnie! W pierwszej chwili myślał, że jest młodsza od niego! -I mi ciebie na wzajem, Alayno - mowił - Co cię sprowadza w tak piękne miejsce jak to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:15, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca zamyśliła się. Czemu dokładnie tu przyszła? Chyba nie miała przyczyny. Może nakazała jej tak podświadomość? W każdym razie wiedziała jedno - nudziło jej się. Odkąd powróciła, nie miała co robić.
- Prawdopodobnie siły wyższe - odparła z uśmiechem. Dziwnie było jej mówić ,,Bo tak" albo ,,Nogi mnie tu zaniosły". Inne możliwe odpowiedzi, jak na przykład, mój nieposłuszny jednorożec mnie tu zaprowadził, były po prostu banalne i głupie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:23, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Rozumiem - rzekł - Jeśli wolno mi spytać; to jakiej watahy należysz? - spytał w końcu. Chciał potrzymać rozmowe. Siedział, a jego ogno lekko się kiwał to w lewo, a to w prawo. Lewo, prawo. Lewo, prawo. Oszaleć można! Ale on się tym niee przejmował. Siedział tak i czekał na odpowiedz ze strony wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Macky
Duch
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:48, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Przyszła. Nie znała nikogo z tej krainy. Zmęczona usiadła pod drzewem i z uwaga obserwowała wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:00, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Zerknął na przybyłą. Wstał i rzekł do towarzyszki - Zaczekaj, proszę - i podszedł do nieznajmej. - Witaj! Jak cię zwą? - przywitał się swym cieplym głosem i stał tak obok wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:27, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Alayna już, już miała odpowiedzieć, gdy zauważyła smoka. Nieznajomego jej smoka. Przez ułamek sekundy widać było, że samica ukazuje kły. Opanowała się w porę, gdyż uznała, że może to być znajomy lub też znajoma, Reywan'a. Dopiero gdy ten zapytał o imię wielkiego gada, Alayna zdała sobie sprawę, że jednak samiec nie zna smoka. Postanowiła więc mieć się na baczności. Mierząc smoczycę spojrzeniem, które mogłoby zabić - jednak na szczęście schowane było pod grzywką - i ona się przywitała.
- Witaj Uskrzydlona - rzekła krótko i zaraz odpowiedziała na zadane wcześniej pytanie odnośnie watahy. - Należę do jedynej takiej watahy jaką jest Ogień - oświadczyła z nutką dumy, po czym zapytała go o to samo, starając się zapomnieć o smoku. - A ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:55, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Zerknął na Alayne - Jestem samotnikiem lecz wole określenie wieczny podróżny - rzekł krótko. - Nie pasowałem do rzadnego stada, ale mi jest dobrze jak jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:07, 21 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Alayna doskonale to rozumiała. Niektórzy po prostu nie pasowali do życia w stadzie, woleli być wolni. I ona lubiła być wolną. Wspaniałe uczucie tak biegać bezkarnie po łące, nie będąc pod niczyimi rozkazami. Z drugiej strony jednak, dobrze zdawała sobie sprawę jakie oparcie daje rodzina, którą jest wataha. Wilczyca uśmiechnęła się.
- Może z czasem to się zmieni... - powiedziała drapiąc się za uchem jak to czynią psy. Potem zaś siadła i owinęła swe ciało ogonem. Takie niepozorne, a skrywało tyle siły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reywan
Dorosły
Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:54, 24 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Może... - i uśmiechnął się lekko. On jakoś nie wiedziął siebie w roli członka watahy. Bardziej jako niezależnego i wiecznego podróżnego, który wiecznie szuka tego co ma na wyciągnięcie łapy, ale tego nie dostrzega. Szuka, ale sam nie wie czego. Patrzy, ale nie widzi. Cóż to za ironia dla niego!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasmina
Dorosły
Dołączył: 02 Wrz 2011
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:09, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
Jasmina wędrowała między wieloma strumieniami, które kaskadą spływały po skalnych górkach tworząc na dole małą rzeczkę wyścieloną wieloma błyszczącymi bursztynami. Zauroczona tym widokiem wadera zatrzymała się na chwilę podziwiając widoki. Było tu naprawdę wspaniale. Nawet nie zwróciła zbytniej uwagi na dwoje wilków. Ostrożnie wspięła się na sam szczyt wodospadu z zaciekawieniem patrząc jak mgła delikatnie zaciera widoczność małego strumyku sączącego się z góry Morian, który niezbyt szybko płynie między wysokimi trawami, po czym spada w dół tworząc pionowy spadek wody rzecznej między skałami lessowymi. Potok kończy się tuż przy Lesie Białej Róży. A Jasmin śledziła wszystkie, ruchy ów rzeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stella
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 587
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:18, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
" Tak dawno mnie tu nie było"- myślała Stella, przechadzając się po krainie. Owszem, jakiś czas temu wybrała się w dość długą podróż.
" Poza terenami krainy było... Było... Było... BYŁO..."- wadera potrząsnęła głową, krzywiąc się dziś już po raz kolejny. Czemu wspomnień nie można usunąć?! Dlaczego?! DLACZEGO?!?!?!
" Uspokój się Stefo... Szante... Steklamino... Eh, jak ci tam. By-było minęło.- próbowała się uspokoić. Wygląd wadery zmienił się dość od ostatniej wizyty w krainie. Włosy jej znacznie urosły. Nie ważne było jednak, jak często je czesała, podczas "wspominania" szarpała je mocno, tworząc kołtuny, przez co jej fryzura nie wyglądała najlepiej. Sierść ukrywała drobne zmarszczki, które powstały na wskutek wielu szaleńczych uśmiechów. Wadera miała na sobie dość długi, biały fartuch, jaki to noszą nieraz naukowcy.
Wtedy samica dojrzała inną przedstawicielkę jej gatunku. Powoli zbliżyła się do niej. Źrenice jej były dość... A nawet bardzo małe. Nie wyglądała najlepiej. Najzdrowiej. NAJNORMALNIEJ.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:48, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Destiny przeciągnęła się leniwie buszując pomiędzy trawami koło wodospadu. Ostatnio sporo czasu spędziła u siebie w jaskini dlatego też dobrze by było wyjść gdzieś poza jej granice. Dlatego też przyszła tutaj. Napiła się trochę wody z wodospadu i wróciła do zabawy w trawie. Czyli skakaniu i łapaniu źdźbeł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:51, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wu chcąc pozwiedzać krainę wylądował na samym środku polany, z gracją stawiając łapy na trawie. Usiadł i rozejrzał się dookoła, jednak nie zwrócił uwagi na wilczątko. Oglądał bowiem wszystko, co sięgało ponad trawy a nie na to, co w niej było. Potrząsnął łbem chcąc pozbyć się motyle, który usiadł na jego nosie i lgnął na ziemię, składając ogromne, błoniaste skrzydła. Wtedy to właśnie dostrzegł Des.
- Witam. - powiedział skinąwszy łbem i tyle tylko rzekł. Teraz przyglądał się maleństwu z uwagą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:59, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Destiny podskoczyła widząc smoka. Spojrzała na niego uważnie.
- Cześć! -Powiedziała do niego z uśmiechem. Tak smoki były fajne. Przynajmniej te które zdążyła poznać podczas swojego krótkiego życia. Więc mała miała już wyrobioną opinię na temat smoków. Przyglądała mu się z zaciekawieniem machając puszystym ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:06, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Cóż, nie przywykł do małych istotek, które z takim entuzjazmem go witają dlatego jego pysk przybrał początkowo nieco zdziwiony wyraz, jednak po chwili wrócił do tego, co zwykle - niewyrażającego uczuć.
- Jestem WuShung. - przedstawił się i patrzył nadal w oczy malucha. - A ty? - w sumie nie do końca wiedział jak ma się odnosić do takiej... pociesznej istotki, nie mniej jednak uznał, że będzie musiał się wielu rzeczy jeszcze nauczyć jeśli chce tu pozostać na stałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:10, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
Mała usiadła i zadarła pyszczek do góry.
- Jestem Destiny. -Przedstawiła się wesoło.
- WuShung? Fajne imię. -Przyznała szczerze. Nie było w tym ani cienia ironii czy żartu. Naprawdę fajne imię miał. Mała przyglądała mu się dalej z zaciekawieniem machając ogonkiem powoli na boki.
- Skąd jesteś? -Zapytała z niegasnącym zapałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WuShung
Dorosły
Dołączył: 04 Maj 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
- Dziękuję. Ty też masz ładne imię. - odparł i uśmiechnął się lekko. Takie gesty nie były do niego podobne, toteż sprawiały mu nieco trudności.
- Pochodzę z Chin. To bardzo daleko stąd. Hmm... ze wschodu. - wyjaśnił patrząc w ślepka małej rozmówczyni. Tym razem jednak opuścił łeb ku ziemi, by mała nie zadzierała głowy i uśmiechnął się szerzej, szczerze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|