Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:12, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
- Mówisz do mnie? - spytała unosząc nieznacznie łeb. Nie podobał jej się głos nieznajomej wilczycy, było w nim coś wyjątkowo paskudnego. Jakby słyszała siebie sprzed kilku miesięcy... Nie usłyszawszy odpowiedzi żadnego innego wilka odrzekła:
- Hekate.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:19, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Jej ton był obrzydliwie przesłodzony, a zarazem drwiący, pewny siebie.
- Hmmm... Hekate - powtórzyła z widoczną ironią. - Na pewno nie ta prawdziwa Hekate, bo ona... Ona potrafiłaby mnie pokonać. Zrobię ci sprawdzian.
Przystanęła w miejscu nie spuszczając z oczu wadery. Nagle odepchnęła się tylnymi łapami i rzuciła na Hekate wbijając jej pazury w kark. Kły zatopiła w boku przeciwniczki miażdżąc kilka żeber.
Przewróciła rywalkę na plecy i ugryzła ją w delikatny brzuch.
[Nie zabiję cię, ta walka jest na potrzeby fabuly...:>]
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:25, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:29, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zaskoczona tym obrotem sytuacji zareagowała dopiero po chwili, gdy wilczyca zdążyła przygwoździć ją do ziemi. Warknęła cicho czując ból. Gwałtownie przewróciła się na bok i zerwała na równe łapy odrywając od siebie Fay.
Już od bardzo dawna nie walczyła. - "Teraz już nie będzie tak łatwo jak kiedyś" - przemknęło jej przez myśl. - "Już nie ma w tobie krwiożerczego pomocnika."
- Mówisz, że znasz moje imię - powiedziała uśmiechając się krzywo i rzuciła na przeciwniczkę przyciskając ją do ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Czw 19:30, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:33, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Kopnęła wilczycę w brzuch tylnimi łapami jednocześnie jednak złapała ją za odsłoniętą szyję tym samym unieruchamiając ją z powodu nie możliwości zaczerpnięcia oddechu. Po chwili rozluźniła uścisk i kopnęła ponownie, tak, że Hekate poleciała kilka metrów dalej. Oblizała pysk zlizując krew wadery.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:41, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Szybko poderwała się z ziemi. Przez kilka sekund nie ruszała się by wywęszyć dokładnie gdzie znajduje się przeciwniczka. W końcu pobiegła w stronę Fay i znów rzuciła się na nią, tym razem przyciskając ją dużo mocniej do ośnieżonej ziemi i wbiła kły w grzbiet wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:45, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Poczuła ostry ból w krzyżu, zagryzła wargi. Walnęła przeciwniczkę ogonem w oczy, tak, że łzy utrudniły jej na dłuższy czas widzenie. Ponownie zaczęła ją okrążać, nagle zaatakowała odbijając się od ziemi i rzucając na grzbiet Hekate wbijając jej kły w kark, słychać było trzask kości. Zeskoczyła z wadery i wbiła zęby w jej łapę łamiąc ją i nadal osłaniając szyję.
Odskoczyła od wilczycy.
- Nie jesteś TĄ Hekate, ale jesteś wspaniałą wojowniczką. Przyłącz się do mnie, do mego stada... - rzekła i nagle zniknęła.
{Rodzice...}
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:51, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:58, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
( Cytat: | . Walnęła przeciwniczkę ogonem w oczy, tak, że łzy utrudniły jej na dłuższy czas widzenie. |
Hekate jest niewidoma)
Przez chwilę oczekiwała kolejnego ataku,dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że zapach Fay jest już znacznie słabszy. Czyżby zniknęła? Hekate podniosła się z ziemi nie ukrywając, iż słowa wilczycy ją zaskoczyły.
- Do jej stada? - mruknęła pod nosem. Ruszyła w kierunku wodospadu i napiła się wody.
- "Jak na pierwszy raz bez jednego zmysłu nie było tak źle - pomyślała trochę zła na siebie. Zaczęła wylizywać krew ze zranionej łapy. Krew... Mimo wszystkiego co się wydarzyło Hekate czuła, że krew nadal może zbudzić w niej bestię.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Czw 20:00, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasuke.
Nowy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Otchłani Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:19, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Przyszedł, cicho mówiąc coś pod nosem. Spojrzał na wadery i warkną pod nosem, przymrużając oczy. Jedną znał, drugą nie. Zamachał końcówką ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:30, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Usłyszawszy czyjeś kroki nastawiła uszy by nie umknęły jej żadne dźwięki, lecz nie przerwała wylizywania ranek. Okazały się niewielkie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Czw 20:30, 26 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasuke.
Nowy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Otchłani Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:34, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Warkną, jeszcze raz gdy nieznajoma po prostu znikneła. Usiadł, nadal machając końcówką ogona, nadal obserwując wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:36, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Oparła łeb na zdrowej przedniej łapie wysuwając pysk w stronę wody.
- "Jak dobrze, że nie ma tu już tej nieznośnej, małej Sashy" - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasuke.
Nowy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Otchłani Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:39, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zmarszczył nos. Wstał. Okrążył wilczycę. Podszedł do wody i włożył do niej jedną, przednią łapę. Nagle jego oczy zrobiły się czerwone z 3 znakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:41, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Nie podnosiła łba, choć wyczuła, iż przybyły przed chwilą wilk przechodził niedaleko niej. W końcu wstała i po dojściu do pierwszego napotkanego drzewa ułożyła się pod nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasuke.
Nowy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Otchłani Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:43, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Przymrużył oczy i usiadł. Nadal trzymał łapę w wodzie. Po chwili jednak znów położył ją na ziemi i zastrzygł, nadzwyczaj długimi uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:20, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Oparła łeb o korzeń nadal zastanawiając się nad słowami napotkanej wilczycy. o jakim stadzie ona mówiła? Nie była zwyczajna... Na pewno nie mówiła o którejś z watah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:42, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Brieshe obudziła się, zerknęła na Hekate, to znów na Sasuke, westchnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:47, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Usłyszawszy czyjeś westchnięcie nastawiła uszy z zaciekawieniem. Nieznajomy głos, na pewno nie była to wilczyca, z która wcześniej walczyła.
- "A więc jest tu ktoś jeszcze" - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:27, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Zerknęła na ślepą wilczyczycę, zmrużyła ślepia przyglądając się jej ciekawska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:35, 26 Lut 2009 Temat postu: |
|
Hekate poczuła się dziwnie nieprzyjemnie. Ktoś ją obserwował, to było pewne. Nie zwróciwszy na to uwagi wstała i ruszyła powoli do wodospadu by zaczerpnąć wody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasuke.
Nowy
Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z Otchłani Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:53, 27 Lut 2009 Temat postu: |
|
Spojrzał na wilczycę. I znów czarne ślepia. Zamachał końcówką ogona, jedną, przednią łapę postawił na jakimś kamyku w wodzie a pysk przybliżył do tafli, patrząc na nią dość nieufnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|