Diamentowy wodospad

Laun · Wysłany: Czw 17:12, 19 Mar 2009 Temat postu:

- Oh, sorry że cię wystraszyłem - powiedział - ale chciałem się przekonać, że to nie moja pra pra pra pra pra pra pra babka... :P

Gość · Wysłany: Czw 17:13, 19 Mar 2009 Temat postu:

Spojrzała na istotę. Ugryzła ją w owy ogon, chcąc się uwolnić z jej uścisku. Niech no.. pomyślała. Zaczeła próbować rozłożyć skrzydła, które były ściśnięte.

Vitani · Wysłany: Czw 17:14, 19 Mar 2009 Temat postu:

Schowała się za Launa i nie odzywała się.

Kyuubi · Gość

Parskneła, wyrzuciła smoka. Spojrzała na wilki, i usiadła. Zamachała swymi ogonami i zastrzygła uszami. Po chwili, kiedy smok miał spaść złapała go delikatnie w łapę.

Gość · Wysłany: Czw 17:15, 19 Mar 2009 Temat postu:

Zatrzepała łbem, wyraźnie zdziwiona. Rozłożyła skrzydła i spojrzała na istotę, warcząc. Nie podobało się jej sposób w jaki ją traktowała. Wstała, i przymrużyła oczy.

Kyuubi · Gość

Idź wypuściła smoka na ziemię i warkneła na wilki. Była wilkiem? Czym jest? Podrapała się za uchem, warcząc ciągle. A może jednak chciała z innych kpić?

Vitani · Wysłany: Czw 17:17, 19 Mar 2009 Temat postu:

Dalej siedziała cicho za Launem, obawiając się tej istoty.

Kyuubi · Gość

Uśmiechneła się wrednie. Nagle złożyła dziwnie łapy, zamkneła oczy. Zamilkła, ale jej ogony nadal 'machały' w inne strony. Czyżby chciała coś uknuć? Tylko świst wiatru...

Laun · Wysłany: Czw 17:22, 19 Mar 2009 Temat postu:

"Hmm, ciekawe czemu akurat uwzięła się na mnie i na Vitani" - rozmyślał "A może tylko mi tak się zdaje?"

Vitani · Wysłany: Czw 17:23, 19 Mar 2009 Temat postu:

Wiesz może co ona robi? - cichutko szepnęła do Launa.

Kyuubi · Gość

Nadal milczała. Myślała? A może opanowywała swoją wewnętrzną bestię?
Tak, musiała się opanować. Kiedyś wilczyca teraz? Tylko jedna osoba, której ufa ta bestia może ją powstrzymać.

Laun · Wysłany: Czw 17:24, 19 Mar 2009 Temat postu:

- Chyba nad czymś się zastanawia... - szepnął.

Vitani · Wysłany: Czw 17:27, 19 Mar 2009 Temat postu:

Może chodźmy z tąd, zanim coś zrobi ?- powiedziała szeptem do Launa.

Laun · Wysłany: Czw 17:29, 19 Mar 2009 Temat postu:

- Ok, ale gdzie? - szepnął. Rozmyślał ciągle, co ta bestia knuje.

Kyuubi · Gość

Nagle jej ogony odcieły wilkom drogę. Złapała wilki w ogony i przybliżyła lekko do siebie. Ale jej wyraz pyska ani drgną. Nie, ona nie myśli. Ona robi pewną technikę walki.

Vitani · Wysłany: Czw 17:32, 19 Mar 2009 Temat postu:

Zaczęła wołać o pomoc.

Laun · Wysłany: Czw 17:32, 19 Mar 2009 Temat postu:

- Wiesz co, Vitani? Chyba za późno - powiedział. Nie czuł strachu, bał się tylko o swoją przyjaciółkę.

Kyuubi · Gość

Otworzyła wolno swe oczy. Może wtedy nie bali się, ale jak teraz? Widzieli ją z daleka, a teraz? Widzą ją w tak drastyczny sposób. Jej technika umożliwia jej 'krzywienie' psychiki.

Laun · Wysłany: Czw 17:36, 19 Mar 2009 Temat postu:

Rozmyślał. Może udałoby mu się jakoś wyślizgnąć? Albo jakoś zaatakować? Tę bestię musiało kiedyś spotkać coś złego... Znał się na tym.

Vitani · Wysłany: Czw 17:38, 19 Mar 2009 Temat postu:

Nagle, ni stąd, ni z owąd wleciał jakichś feniks. Nie był to zwyczajny feniks z ognia, w prost przeciwnie, był z wody. Podleciał do istoty i chlusnął wodą w jej oczy. Istoda na chwilę straciła wzrok i upuściła wilki. Udało im się uciec.