Diamentowy wodospad

Samanta · Gość

Lajra nie ma pozwolenia - łapa odcięta. nn

mruknęła coś. - muszę wracać do dzieci. n.n - dodała i po chwili jej nie było. nn

{muszę iść}

Sherii

// Spokój w sensie żeby już jej nie męczyć//
-Da sobie radę, a zresztą jak chcecie. Pierw was irytuje potem wy ja atakujecie, a teraz chcecie jej pomagać?- powiedziała podwyższonym tonem.

Drak

//ok cze//

Spojrzał za Samantą,był jej wdzięczny,zaśmiał się ponuro w końcu będzie miał spokój ... chyba.
-Pomagać!-.warknął i rzucił się na Sherii,przycisnął ją do ziemi Drak był ciężki więc Sherii nie umiała się wydostać.

Sherii

- Jak Cię zwą? - spytała patrząc na basiora.

Drak

-Drak-.warknął patrząc na nią,po chwili chwycił ją zębami i rzucił dalej o ziemię,otrzepał łeb,położył się.

Sherii

// Ty mną rzuciłeś o ziemię//
- A mnie nazywają Sherii. Miło mi poznać - odparła uśmiechając się.

Samanta · Gość

{ale rzucił cię jeszcze dalej.}

Drak

//no właśnie//

Sherii

// A że niby czemu Drak mną rzucił? Bo ja nic nie zrobiłam //
Wstała otrzepała się. Była zdziwiona zachowaniem Draka nie rozumiała czemu tak sie zachował wobec niej, przecież nic nie zrobiła.

Drak

//-Da sobie radę, a zresztą jak chcecie. Pierw was irytuje potem wy ja atakujecie, a teraz chcecie jej pomagać?- powiedziała podwyższonym tonem. Dla tego//
Burknął coś pod nosem,nie spodobała mu się ta wilczyca,broniła Lajry.

Sherii

// Broniłam Lajry bo po pierwsze ona robi wszystko żeby was zirytować. Po drugie jest za młoda na miłość wiele rzeczy nie rozumi po trzecie musi dorosnąć i po czwarte zachowuje sie jak rozpieszczona smarkula po piąte młodym wilkom sie wybacza a nie naskakuje na nie po szóste mogliście nie zwracać na nią uwagi. I mi też łapę utnijcie xD//

Została nie chciała atakować Draka. Nie szukała zaczepki. Chciała sie zaprzyjaźnić z Drakiem, ale zrodził sie między nimi konflikt. Usiadła blisko wodospadu i zaczęła sie smutno przyglądać w swoje odbicie w lustrze wody. Była bardzo smutna z jej niebieskich oczu zaczęły spływać łzy, które spadały w koryto wodospadu.

Drak

Spojrzał na wilczycę,podszedł do niej.
-Przepraszam poniosło mnie...-.odparł i usiadł obok.

Sherii

- Przepraszam? No co Ty oszalałeś?! Dawaj jeszcze raz mną tak rzuć przecież sprawia Ci to satysfakcje! No na co czekasz?! Przecież i tak jestem hańbiona przez inne wilki. Będziesz kolejnym. - powiedziała zdecydowanym tonem.

Diamond

Przestańcie już,najważniejsze mamy już spokój-powiedziała i zaczęła rozmyślać.

Drak

Wybałuszył oczy,wstał,burknął coś pod nosem,on przeprasza a ta... szkoda gadać,podszedł do Diamond przytulił ją.

Sherii

// Się nie dziw Drak na przywitanie rzut o ziemie o.O fajne zwyczaje//
- No już dobrze nic się nie stało. Przynajmniej nauczyłam się latać xD - odparła z nieśmiałym uśmiechem, ocierając łzę z pyszczka.

Drak

Zaśmiał się na te słowa,uśmiechnął się do wilczycy.
-Jak ci na imię?-.spytał patrząc na nią.

Diamond

Przytuliła Draka i spojrzała na Szaste,jakoś dziwnie zamilkł.

Sherii

- Nazywam się Sherii - powiedziała podchodząc do Draka.

Drak

-Mhm,ładne imię-.odparł i polizał Diamond po pysku.